Witam
Bank zablokował mi jakieś 4 miesiące temu konto ze wszystkimi moimi pieniędzmi na nim. Nie podał żadnego konkretnego powodu.
Przez to byłem zmuszony wrócić do Polski. Od miesiąca próbuję wskórać coś na infolinii, ale jedynie mówią że ktoś się odezwie, co oczywiście nie następuję. Ostatnio powiedziałem, że chce zamknąć konto to pani zadzwoniła do jakiegoś działu który ma przejrzeć jeszcze moje konto.
Ale niestety nie była w stanie określić ile to może zająć. Z tego co wyczytałem to mogą zablokować konto na 7 dni + 31 dni roboczych.
Na więcej potrzebują nakazu sądowego. Ktoś miał może podobną sytuacje, lub wie co można zrobić?