Postów: 13 |
|
---|---|
olkahof | Post #1 Ocena: 0 2006-10-31 13:04 (19 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2006 |
Chcialam przedstawic swoja malo optymistyczna historie...Moze Was zainteresuje i opublikujecie to jako przestroge dla innych Polakow w Anglii...
Ostatnio wpadl mi w rece egzemplarz PolishExpress. Mieszkam tu juz ponad rok, ale z polska prasa nie mialam stycznosci. Co prawda redakcja jest daleko ode mnie, poniewaz mieszkam niedaleko Newcastle Upon Tyne, ale nie jest to przeszkoda do napisania mojej historii. Zauwazylam, ze gazeta jest pelna reklam Western Union- sponsora... Otoz ta instytucja niestety kojarzy mi sie z bujda, oszustwem i niedbalstwem o interesy klienta. Troche ponad miesiac temu moj narzeony zobaczyl w internecie ogloszenie o samochodzie na sprzedaz. Samochod byl ulokowany we Wloszech- co nie bylo przeszkoda, gdyz wczesniej podrozowal po Europie w podobnych celach. Dowiedzielismy sie wszystko od sprzedawcy i skusilismy sie na kupno. I tu od razu powiem, zeby nikt nie kojarzyl tego z oszustwem internetowym, gdyz slyszalam o nich wczesniej i nie dalabym sie namowic na wysylanie pieniedzy komus za nic. Moj narzeczony mial w planie leciec do Wloch. Nie chcial miec przy sobie gotowki na wypadek gdyby spotkalo go cos niedobrego i niebezpiecznego. Postanowilismy skorzystac z uslug Western Union. Udalismy sie do filii w naszej malej miejscowosci i dokonalismy transferu. Ja bylam wysylajacym pieniadze, narzeczony- odbiorca. Pieniadze zostaly wyslane, schowalam papiery w bezpiecznym miejscu, gdyz jestem strasznie bojazliwa. To bylo w srode o ile dobrze pamietam. W piatek lub w sobote narzeczony mial leciec do Wloch. Ja z czystej ciekawosci nastepnego dnia postanowilam poszperac na stronie internetowej WU. Znalazlam zakladke, gdzie mozna bylo sprawdzic stan transakcji. Wpisalam swoj numer i...bylam w szoku, bo zobaczylam komunikat: "picked up" !!! Narzeony mnie uspokajal, ze trzeba jechac do tej filii spytac co oznacza, czy ze odebrane z filii, czy juz we Wloszech? Pojechalismy od razu do filii, Pani sprawdzila stan trasakcji i okazalo sie, ze pieniadze zostaly odebrane 4 godziny po dokonaniu transakcji !!!!!! Rozplakalam sie, poniewaz nie byly to male pieniadze, uiscilismy oplate za transfer a tu kasy nie ma!!! Moj narzeczony nie opuscil Wielkiej Brytanii, nie odebral pieniedzy- chociaz tylko on mogl to zrobic, moiwlam sama do siebie, ze to jakas wielka pomylka. Plany oczywiscie sie w moment zmienily, auto odmowione, rezygnacja z lotu... Zadzwonilam do glownego biura WU i zostalam poinformowana, ze zostanie przeprowadzone sledztwo, kitore potrwa 4 tygodnie. Skontaktowalam sie nawet z dyrektorem angielskiego WU i opowiedzialam cala historie, wyslalam oficjalny list z opisem sytuacji i prosba o zwrot pieniedzy. Przyslali mi formularz z pytaniami dotyczacymi transferu pieniedzy. wszystko wypelnilam, odeslalam, kazali czekac. Myslalam, ze napewno to wyjasnia, bo po sledztwie bedzie wiadomo, ze moj narzeczony byl w Wielkiej brytanii, nie we Wloszech i ze nie mogl odebrac tych pieniedzy. Po zakonczeniu sledztwa przyslano mi nawet nie list, tylko maila, ze nie zwroca mi pieniedzy, gdyz pieniadze zostaly odebrane przez odpowiednia osobe o takim samym nazwisku jak narzeczony!!! Sprawa jest zgloszona na policje. Probowalismy zglosic sie do prawnika, niestety prawnik bedzie nas kosztowal mniej wiecej kwote wyslana. Jedynym wyjsciem teraz jest poprosic policje, zeby pomogla nam udowodnic, ze narzeony nie opuscil kraju w tych dniach, mamy nawet na to swiadkow. Jesli to nie pomoze to juz nie wiem co. Zostalismy bez samochodu, bez pieniedzy. Mielsimy plany...wymarzony samochod, w kwietniu sie pobieramy...nawet gdyby nie bylo samochodu pieniadze przeznaczylibysmy na slub i wesele, a teraz...musimy brac nadgodziny, a ja szukam pracy na weekendy zeby bylo dobrze. UWAZAJCIE :-W |
Post #2 Ocena: 0 2006-10-31 16:01 (19 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Mikiii | Post #3 Ocena: 0 2006-11-01 00:11 (19 lat temu) |
Z nami od: 15-10-2006 |
Zgadzam się z Elene. Byle kto nie może odebrać kasy... To że nazwisko mogło być takie samo o niczym nie świadczy, poza tym we Włoszech tam gdzie były odebrane pieniądze powinni mieć w banku "druczek wypłaty". Zawsze odbiera sie pieniądze za okazaniem dowodu osobistego lub paszportu (pani w Western Union powinna spisać dane, pesel, czy nr dokumentu odbiorcy).
Aaa no i odbiorca musi znać kod. Coś mi się wydaje, ze ktoś z Western Union połasił się na tą sporą sumę pieniędzy... |
tomkos | Post #4 Ocena: 0 2006-11-09 00:24 (19 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2005 |
przeciez nie musisz placic za prawnika! udaj sie do biura porad obywatelskich "citizen advice bureau" i tam otrzymasz porde i pomoc za darmo
|
Gandalf de Grey | Post #5 Ocena: 0 2006-11-09 15:00 (19 lat temu) |
Z nami od: 29-07-2005 |
Salvete,
Tylko w kwestii formalnej - CAB - Citizen Advise Bureau - owszem tam daja porady za darmo - ale tam nie pracuja prawnicy. A jesli juz to jacys mlodzi niedouczeni i niedoswiadczeni. Ci prawdziwi prawnicy maja wlasne firmy. Nie uwlaczam godnosci CAB - ale to tak jak wybierasz miedzy znachorem a lekarzem. Pozdrawiam Gandalf de Grey |
|
|
wiosna2007 | Post #6 Ocena: 0 2007-11-08 16:11 (18 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2007 |
wysylanie pieniedzy tym sposobem jest bbb szybkie,Tam robi moj maz i ja nigdy nie mam klopotow.Jestem zadowlona,Zeby bylo taniej to odbieram gotowke zawsze na drugi dzien.
|
Post #7 Ocena: 0 2007-11-09 12:02 (18 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
vitek | Post #8 Ocena: 0 2007-11-09 13:16 (18 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Olka nie obraź się ale wydaje mi się że nie opisujesz tej historii ściśle, tzn. nie narzeczony był odbiorcą pieniędzy ale sprzedający, który po ich odebraniu ulotnił się wraz z samochodem (a raczej ten samochód nigdy nie istniał), jest to znany scam internetowy na który nabierają się naiwni, a ta 'okazyjna' oferta pewnie przyszła emailem. W tym wypadku western union nic nie zawinił, nie trać czasu i pieniędzy na procesowanie się z nimi bo nic nie wskórasz trzeba być ostrożnym i nie wysyłać pieniędzy nieznajomym przed odebraniem towaru.
The Mythbuster
|
Marco06 | Post #9 Ocena: 0 2009-03-30 18:03:09 (16 lat temu) |
Z nami od: 30-03-2009 Skąd: Waton |
Mam ten sam problem z Western Union w moim przypadku pieniadze byly wybrane w innej miejscowosci i przy kwocie powyzej 2500 odbierajacy powinien okazac dwa dowody ze zdjeciem Wspomne jeszcze ze byly wyslane na moje nazwisko Tu jest ewidetny blad Western Union ale oczywiscie nie chca sie do tego przyznac, policja tez to sprawdzila ale nie moga zmusic western do odania pieniedzy.
Western Union to zlodzieje. |
Post #10 Ocena: 0 2009-03-30 21:09:25 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|