Str 2 z 8 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
ctomek |
Post #1 Ocena: 0 2014-05-21 21:48:00 (11 lat temu) |
 Posty: 128
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Cytat:
Daj jej wypowidzenie na pismie przy swiadkach, tydzien albo dwa, a potem zmien zamki. Jak przyjdzie policja, to pokazesz im wypowiedzenie i powiesz, ze ona tu juz nie mieszka. Nic nie moga zrobic, bo to cywilna sprawa.
Tylko czy to że jest z dzieckiem nie zmienia postaci rzeczy?
W sumie jako bezdomna z dzieckiem dostanie mieszkanie z Councilu od ręki, jak nie mieszkanie to hostel. I niech się council potem martwi o to że nie płaci. [ Ostatnio edytowany przez: ctomek 21-05-2014 21:55 ]
|
 
|
 |
|
|
Richmond |
Post #2 Ocena: 0 2014-05-21 21:56:06 (11 lat temu) |
 Posty: 29547
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ciagle jest lokatorem podnajmujacym lokal bez prawa do do pozostania. Jakby na serio chciala cos z tym zrobic, to juz dawno probowalaby zaplacic zaleglosc i szukala czegos innego.
Porada z Shelter dla lokatorow:
"Notice to leave if you live with your landlord
If you live with your landlord in the landlord's home (for example, if you are a lodger), you will be an excluded occupier.
You are only entitled to reasonable notice before you have to leave. This notice can be given verbally. The amount of notice given should be equal to your rental period (for example, a week, if you pay your rent weekly), unless you agreed to a different notice period in advance.
It can be difficult to enforce your right to a minimum notice period, but it is illegal for your landlord to use violence to get you to leave. If this happens, call the police."
Carpe diem.
|
 
|
 |
|
ctomek |
Post #3 Ocena: 0 2014-05-21 22:02:54 (11 lat temu) |
 Posty: 128
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Jakby płaciła albo wyraziła chęć to by nie musiała szukać. Też nie ma łatwo bo nie pracuje full time, możliwości zmiany pracy są ograniczone przez godziny zaprowadzania i odbierania córki ze szkoły.
Ostatnie 2 tygodnie dla mnie to piekło.
excluded occupier- to termin na "bez prawa do pozostania"? [ Ostatnio edytowany przez: ctomek 21-05-2014 22:14 ]
|
 
|
 |
|
forumuser |
Post #4 Ocena: 0 2014-05-21 22:20:03 (11 lat temu) |
 Posty: 2767
Z nami od: 31-12-2008 |
Podepne sie pod temat. Jak wyglada sprawa jesli na umowie sa dwa nazwiska, ale za uja nie moga mieszkac pod jednym dachem i nikt nie chce sie wyprowadzic?
|
 
|
 |
|
violettaphotogr |
Post #5 Ocena: 0 2014-05-21 22:27:11 (11 lat temu) |
 Posty: 1566
Z nami od: 21-01-2014 Skąd: ... |
Ciężka sprawa.
Własnie poruszałam ten temat dodając nowego lokatora do umowy.
Macie równe prawa. Żadne z was nie może wyegzekwować by drugie się wyprowadziło. #Violujemy
|
 
|
 |
|
|
Richmond |
Post #6 Ocena: 0 2014-05-21 22:27:29 (11 lat temu) |
 Posty: 29547
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Do rozwiazania miedzy zainteresowanymi. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
forumuser |
Post #7 Ocena: 0 2014-05-21 22:33:36 (11 lat temu) |
 Posty: 2767
Z nami od: 31-12-2008 |
Odwrotna sytuacja. Umowa na czas okreslony, np. rok. Jedna ze stron chce sie wyprowadzic. To, ze musi placic do konca to oczywiste, jak to wyegzekwowac?
|
 
|
 |
|
ctomek |
Post #8 Ocena: 0 2014-05-21 22:41:57 (11 lat temu) |
 Posty: 128
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Cytat:
2014-05-21 22:33:36, forumuser napisał(a):
Odwrotna sytuacja. Umowa na czas okreslony, np. rok. Jedna ze stron chce sie wyprowadzic. To, ze musi placic do konca to oczywiste, jak to wyegzekwowac?
Dogadać się  Jak Ty chcesz się wyprowadzić to pozostałej osobie chyba bardziej się opłaca wynająć Twój pokój komuś innemu. Na Twoim miejscy poszedłbym do agencji/landlorda i przedstawił sytuację- że chcesz się przeprowadzić i żeby zmienili umowę na drugiego najemcę(ew zapytać o radę co zrobić w takiej sytuacji). Potem kwestia kontaktu z dostawcami mediów i prośba o usunięcie Twojego nazwiska z rachunków.
Wracając do mnie- wypowiedzenie przy świadkach zostało ustnie przekazane z zastrzeżeniem że pisemne dostarczę przed weekendem.
I co jak po takim wypowiedzeniu się nie wyprowadzi?- mam po psy dzwonić że ona tutaj nie mieszka i nie chce oddać kluczy? [ Ostatnio edytowany przez: ctomek 21-05-2014 23:13 ]
|
 
|
 |
|
Adacymru |
Post #9 Ocena: 0 2014-05-22 00:00:56 (11 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Ale kombinujesz... o ododanie kluczy bedziesz sie spieral, czy policji czas zajmowal? Ona moze miec piec innych kopii zrobionych. Jak sie nie wyprowadzi sama, to jak wyjdzie (a z dzieckiem przeciez do szkoly musi nawet), wymieniasz zamki, pakujesz rzeczy i koniec. Jak ona wezwie policje, to powiesz ze ona juz nie mieszka pod tym adresem. Nie wdawaj sie w przepychanki, nie rob podchodow i kombinacji. Chcesz miec spokoj, czy pusty pokoj i nowe problemy?
Ada
|
 
|
 |
|
ctomek |
Post #10 Ocena: 0 2014-05-22 10:21:21 (11 lat temu) |
 Posty: 128
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
słyszałem o sytuacji gdy ktoś zmienił zamki, przyszedł z policją i policja kazała tej osobie dać nowe klucze. Kwestia tylko na jakiej podstawie.
|
 
|
 |
|