Postów: 71 |
|
---|---|
ctomek | Post #1 Ocena: 0 2014-05-21 10:23:01 (11 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Pytam o formalności, by lokatorka z dzieckiem nie płacąca czynszu wyprowadziła się gdzie indziej.
Zaoferowałem jej nawet kupno biletu do Polski... ale stwierdziła że się stąd nie zamierza wyprowadzić (bo tu jej dobrze- w końcu za darmo). Wczoraj przy próbie rozmowy jakie ma opcje na zapłacenie zaległego i przyszłego czynszu zadzwoniła na policję... po 11 w nocy miałem wjazd policji na chatę. Pogadali i poszli, tylko nie mam pojęcia co im nagadała że przyjechali. Mam 3 pokoje więc płacenie 2/3 kosztów mieszkania trochę bije po kieszeni, a jazdy które robi sprawiają że nie wiem czy mi się mieszkająca z nami para nie wyprowadzi i będę musiał niedługo płacić całość sam. |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2014-05-21 10:41:56 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Najkrocej, daj jej wypowiedzenie, a potem zmien zamki. Jak przyjdzie z policja, to pozwol jej zabrac rzeczy. To przy zalozeniu, ze jestes landlordem i podnajmujesz pokoj, a ona Twoim lodgerem. Jak ma oddzielna umowe z wlascicielem, to problem wlasciciela.
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/47/19257/problem-z-lokatorem Carpe diem.
|
zealot | Post #3 Ocena: 0 2014-05-21 10:46:55 (11 lat temu) |
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
A to twój własny dom? Czy może jest wynajęty na tylko ciebie? Jeśli to ty go wynająłeś a jej nie ma na umowie, to wystaw jej rzeczy przed dom i zmień zamki. Jak wezwie policję to powiesz że ona tu przecież nie mieszka. Pokarzesz umowę i tyle. Gdzie pójdzie to nie twoja sprawa. Do jakiegoś schroniska ją prawdopodobnie zawiozą.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2014-05-21 10:51:04 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
A co Ty powiedziales policji?
Carpe diem.
|
ctomek | Post #5 Ocena: 0 2014-05-21 19:54:42 (11 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Ona wyszła że jej do domu wpuścić nie chcę. Policja próbowała się z nią skontaktować, ale nie odbierała telefonu. Pytali kto tu mieszka, pytali o nią, powiedziałem że zanim wyszła rozmawialiśmy o zaległościach w czynszu. Że za bardzo nie wiedzą co mówiła bo słabo mówi po angielsku. Zobaczyli dziecko że śpi i poszli. Zastanawia mnie czy nie kombinuje czegoś żeby przejąć to mieszkanie na podstawie częstych interwencji policji.
Dom jest wynajęty od spółki LTD (bez możliwości podnajmowania- za cichym przyzwoleniem agencji). W pracy sobie myślałem- jak psy wpadną jeszcze raz to im powiem że dziecko samo zostawia, nie zapewnia mu opieki, i że podejrzewam że ma mental helth problem, huśtawki emocjonalne, skłonność do manipulowania innymi... i jak nas nie ma to pozostali współlokatorzy się martwią o dziecko. Zapytam gdzie się powinienem zgłosić żeby to zbadali specjaliści. pozostałych lokatorów jestem w stanie tak ustawić żeby ich akurat nie było jak przyjdą sprawdzić czy dziecko jest pod opieką (8-letnie). Może to jej da do myślenia i stąd się wyniesie. |
|
|
stanislawski | Post #6 Ocena: 0 2014-05-21 20:06:23 (11 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Zgadza się, jeżeli próbuje być cweana, to bądź bardziej cwany i ją wrób.
|
ewamik | Post #7 Ocena: 0 2014-05-21 20:26:36 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
tylko żeb y dziecko na tym nie cierpiało. Może jest bardzo dobrą,kochająca matką,a Ty przyczynisz się do tego,że jej dziecko odbiorą,poniewaz zostawia je same w domu.Fakt faktem pod Waszą opieką jest....ale jak powiesz,że nic o tym nie wiesz,to będzie troche głupio.
Powiesz,że ma huśtawki emocjonalne,to też będzie powód do odebrania dziecka. kto na tym najbardziej straci? Niewinne dziecko. Będziesz chciał nastraszyć ją,a zrobisz gorzej. MOże lepiej nie mów tego policji. Na razie z nią sie dogadaj. [ Ostatnio edytowany przez: ewamik 21-05-2014 20:29 ] |
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2014-05-21 20:48:53 (11 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Obie strony musza miec wole dogadania sie. Jak na razie pani szykuje sobie alibi. Dziwne, ze policja nie zainteresowala sie, ze dziecko zostalo w domu bez opieki, bo wspollokatorzy opiekunami nie sa.
Daj jej wypowidzenie na pismie przy swiadkach, tydzien albo dwa, a potem zmien zamki. Jak przyjdzie policja, to pokazesz im wypowiedzenie i powiesz, ze ona tu juz nie mieszka. Nic nie moga zrobic, bo to cywilna sprawa. Carpe diem.
|
kardam | Post #9 Ocena: 0 2014-05-21 21:17:06 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Cytat: 2014-05-21 19:54:42, ctomek napisał(a): W pracy sobie myślałem- jak psy wpadną jeszcze raz to im powiem że dziecko samo zostawia, nie zapewnia mu opieki, i że podejrzewam że ma mental helth problem, huśtawki emocjonalne, skłonność do manipulowania innymi... i jak nas nie ma to pozostali współlokatorzy się martwią o dziecko. Zapytam gdzie się powinienem zgłosić żeby to zbadali specjaliści. pozostałych lokatorów jestem w stanie tak ustawić żeby ich akurat nie było jak przyjdą sprawdzić czy dziecko jest pod opieką (8-letnie). Może to jej da do myślenia i stąd się wyniesie. Jeśli to prawda, to możesz naświetlić sprawę, ale nie koloryzuj. Bo ta zemsta odbije się na dziecku! A jeśli nie prawda, tylko chcesz ją nastraszyć, to może się tragicznie skończyć dla tego dziecka! Przecież przy takich podejrzeniach zabiorą jej dziecko. Ostatnio słyszałam, że Polakom zabrali trójkę dzieci w wieku od 5 do 12 lat, bo jak policja pukała do drzwi okazało się, że tato śpi, a mama jest w łazience! Nie będę pisała źródła skąd to wiem, ale jest to z pierwszej ręki informacja. Argumentacja policji była taka, że 12sto letnie dziecko nie może mieć pod opieką młodszego rodzeństwa. Więc jak zabierają dzieci za tak błahe zdarzenia, to jak naopowiadasz takim nieprawdy to niemalże w 100% dziecko zostanie jej odebrane. |
ctomek | Post #10 Ocena: 0 2014-05-21 21:43:25 (11 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2012 Skąd: Londyn |
Zanim social services (jeśli to uzasadnione) odbiorą dziecko to z tego co wiem rodzic ma możliwość wyjechania z kraju jeśli jest obcokrajowcem. Moja oferta zakupu biletu jest nadal aktualna.
Wcześniej wyprowadziły się stąd 3 osoby. Siadaliśmy przy stole, rozmawialiśmy jaki jest problem (czy to sprzątanie, terminowość płacenia, czy brak szacunku dla innych mieszkańców). I były dwie opcje, zmiany w podejściu albo się wyprowadź. Tutaj jestem w sytuacji gdzie umawiamy się na dzielenie rachunków po równo, są 3 pokoje zamieszkane i za bardzo mnie uderza po kieszeni wykładanie 2/3 kosztów 3 bed flatu. |