Postów: 21 |
|
---|---|
dagon666 | Post #1 Ocena: 0 2013-05-06 07:31:06 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Na adres wynajetego przeze mnie domu przychodza listy od firmy windykacyjnej (Marston), ktora probuje wyegzekwowac dlugi od goscia, ktory tu kiedys mieszkal. Zaczelo mnie to niepokoic wiec otworzylem ostatni, zawiera informacje, ze jak koles nie zaplaci to wpadna pod ten adres po jego rzeczy w celu pokrycia dlugu i ze sa uprawnieni nawet do skorzystania z uslug slusarza gdyby nikogo nie bylo w domu.
Mial ktos kiedys podobne doswiadczenia ? Nie chcialbym pewnego razu wrocic do domu i byc niemile zaskoczonym. Nie chce tez tam dzwonic bo nie mam zamiaru wyjasniac czyichs problemow ani podawac swoich danych. |
Post #2 Ocena: 0 2013-05-06 07:46:41 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2013-05-06 08:05:46 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
midian25 | Post #4 Ocena: 0 2013-05-06 08:22:07 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-05-06 08:05:46, ie2ox4 napisał(a): Jeżeli będziesz otwierał korespondencję nie swoją, to wpadną po Ciebie... Czasami nie ma po prostu innej możliwości powstrzymania korespondencji, gdy pomimo odsyłania listy nadal przychodzą... Nie raz otwierałam, kontaktowałam się telefonicznie z firmą, która list przysłała, że dana osoba już pod tym adresem nie mieszka. Listy przestały przychodzić, a do tej pory nikt z tego tytułu się po mnie nie zgłosił. "Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
krakn | Post #5 Ocena: 0 2013-05-06 08:48:53 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Ja tak miałem.
Pierwsze mieszkanie jakie wynajeliśmy w UK, nie dość że gosciu nie płacił za nic, to jeszcze brał kredyty na ten adres. Był tak sprytny że udało mu się jeszcze wyłudzić kredyt około 3.5 tysiąca w rok po tym jak my się wprowadziliśmy. Przychodzili różni egzekutorzy chyba ze 2 lata, raz nawet był Polak :D Listy po prostu co kilka dni brałem do kupy, przekreślałem i pisałem że już nie mieszka, wrzucałem do skrzynki. czasami to miałem całą siatkę takich kopert. Własciwie to tylko jeden problem. Ten adres jest spalony i smród że tam mieszkałeś bedzie za tobą się ciągnął w papierach przez kilka lat. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-05-06 08:51:53 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
dagon666 | Post #7 Ocena: 0 2013-05-06 09:25:39 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-05-06 08:48:53, krakn napisał(a): Własciwie to tylko jeden problem. Ten adres jest spalony i smród że tam mieszkałeś bedzie za tobą się ciągnął w papierach przez kilka lat. A co ja przepraszam mam z tym wspolnego i jaki to ma na mnie w ogole wplyw ? Jak beda robic referencje to i tak po nazwisku beda jechac a nie po adresie |
krakn | Post #8 Ocena: 0 2013-05-06 09:57:47 (12 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-05-06 09:25:39, dagon666 napisał(a): Cytat: 2013-05-06 08:48:53, krakn napisał(a): Własciwie to tylko jeden problem. Ten adres jest spalony i smród że tam mieszkałeś bedzie za tobą się ciągnął w papierach przez kilka lat. A co ja przepraszam mam z tym wspolnego i jaki to ma na mnie w ogole wplyw ? Jak beda robic referencje to i tak po nazwisku beda jechac a nie po adresie no też tak myślałem i też się tak mylilem. jeżeli mieszkasz pod spalonym adresem to przez kilka lat będzie trwało wyprowadzenie takiego adresu z niskiego punktowana w credit score. ja przez tego gościa nie mogłem dostać abonamentu na telefon, a gdy ubiegalem się o karty kredytowe to 4 lata mieszkania tam i po 4 latach po wprowadzeniu się nadal smród miałem w papierach i problem z otrzymaniem karty kredytowej. mimo że ja nigdy nie zalegalem z żadną platnoscia i miałem pieniądze na koncie bankowym. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
dagon666 | Post #9 Ocena: 0 2013-05-06 10:18:49 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
sorry ale brzmi to troche niedorzecznie:
"nie mozesz miec u nas abonamentu bo mieszkales w domu gdzie ktos inny mial kiedys dlug" Credit score nieruchomosci to wg mnie cos kompletnie roznego niz Twoj credit score (o ile w ogole cos takiego istnieje) i w moim rozumieniu wymagaloby nawet zgody landlorda zeby sprawdzic kto tam mieszkal. Mozesz podac konkretna argumentacje jakiej uzyli w Twoim przypadku do nie przyznania kart/abonamentu ? |
Post #10 Ocena: 0 2013-05-06 10:27:50 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|