2022-04-25 10:22:16, Horacy21 napisał(a):
Przeczytałem posty w tym wątku po powrocie z wakacji i jestem zdumiony, co się dzieje. Pomijam już smutną obserwację, że merytoryczny wątek z poradami zamienił się w wycieczki ad personam. Dziwię się natomiast podziałowi na 2 obozy - tych, którzy w pewnym sensie gardzą obywatelstwem brytyjskim i tych, którzy traktują to jako powód do swoistej dumy.
Ten podział rysuje się też na swoistych polskich "patriotów" i "anty-patriotów". Jedni czerpią dumę z nieposiadania brytyjskiego paszportu, drudzy z posiadania... Przynajmniej tak to trochę wygląda - naprawdę nikogo nie chcę urazić i do nikogo nie piję.
Dlaczego mnie dziwi ten podział? Bo ja tego nigdy tak nie postrzegałem. Polakiem (narodowość, pochodzenie, korzenie) będę zawsze. To się nigdy nie zmieni. Ale z różnych powodów wybieram życie poza Polską. Podwójne obywatelstwo w pewnym sensie formalizuje ten stan i daje pewien spokój. Nigdy bym nie pomyślał, że to mnie czyni "anty-Polakiem" albo coś podobnego.
Kocham Polskę, ale polskiego rządu już nie i jakoś nie mam zaufania do tego, co oni robią z krajem...

Jak mozesz nie kochac obecnego polskiego rzadu. To są najlepsi władcy Polski od czasów Kazimierza Wielkiego!

(Z resztą się zgadzam.)