MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Bank zabiera landlordowi dom -a co z nami?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 4 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

Str 4 z 5

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Argosman

Post #1 Ocena: 0

2012-10-28 10:39:04 (13 lat temu)

Argosman

Posty: 479

Mężczyzna

Z nami od: 07-09-2010

Skąd: Basildon

Odnośnie depozytów to tutaj straszna samowolka w temacie widzę, ale są tacy którzy wiedzą w którym kościele dzwoni. Naprawdę przechodziłem przez to i wiem co to za stres, ile załatwiania, latania, telefonów, czasu it. Ktoś, to powołuje się na suche przepisy nie wie o czym pisze. Po prostu prawo prawem, a sprawiedliwość...

Landlord lub Agencja z chwilą wejścia w życie nowych przepisów o depozytach mają obowiązek wpłacić go na odpowiednie konto, co czasami faktycznie zmusza do podpipsaniem nowej umowy. Nie może natomiast być tak, że ktoś wynajmuje dom od 2000 roku i nadal jego depozyt jest "niewiadomogdzie". Niestety to jest teoria i nie działa w praktyce, więc możemy tutaj sobie filozofować do woli, a codzienność nas skopie po d...e.

Ktoś napisał, że depozytu nie ma szans odzyskać. Nieprawda. Depozyt jest jak najbardziej do odzyskania, ale pod warunkiem że posiada go agencja. U nas było koło zamknięte, gdyż Agencja nie chciała wydac depozytu ponieważ nie zdaliśmy kluczy i nie sprawdzili domu, który... był w posiadaniu banku i prawnicy banku nakazali nam oddanie kluczy do ich kancelarii. W końcu się wk...iłem i zadzwoniłem do jednych i drugich by się porozumieli, bo ja jestem między młotem a kowadłem, które to sobie jaja ze mnie robią. Agencja postraszona przez kancelarię i CAB w ten sam dzień zadzwoniła z tekstem "Pan ma chyba u nas niewypłacony depozyt" :-).

Natomiast w przypadku gdy przeszliście na prywatną umowę, to jest jak strzał w stopę, bo depozytu NA PEWNO nie odzyskacie. W najlepszym razie dowiecie się, że depozyt owszem jest, ale sprzatanie, remont po Was wynosi dokładnie kwote jego wysokości.

Powtarzam, depozytu nie odzyskacie.

Nic nie płaćcie, szukajcie mieszkania.

Oczywiście dogadanie się z bankiem w sprawie kupna tego lokalu jest możliwe. Nawet solicitor powiedział, że mamy prawo pierwokupu w tej sytuacji, ale nie bardzo mu wierzyliśmy, poza tym niestety nie było nas stać.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Post #2 Ocena: 0

2012-10-28 10:51:33 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sparky1

Post #3 Ocena: 0

2012-10-28 10:58:48 (13 lat temu)

sparky1

Posty: 555

Mężczyzna

Z nami od: 24-01-2012

Skąd: London

Cytat:

2012-10-28 10:51:33, deco-Latifa napisał(a):
Cytat:

2012-10-28 10:04:10, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:

2012-10-28 09:55:57, deco-Latifa napisał(a):
jejku w uk sa umowy na czas nieokreslony??????
W pl nikt z wlascvicieli z najemca, takiej umowy by nie podpisal- wiadomo czemu.


ja nie wiem, a jestem wlasnie na etapie wynajmowania domu - umowa na dwa lata z mozliwoscia przedluzenia o kolejne dwa... 8-)

korzysc jest obopolna, bo ludzie dostaja gwarancje zamieszkania przez ten okres, ja z kolei mam problem z glowy i nie musze szukac co pol roku nowych lokatorow


My w pl wynajmujemy nasze 2 mieszkania- umowa na 1 rok z mozliwoscia przedluzenia :-]
Prawdopodobnie prolem pojawia sie przy umowie na czas niokreslony- dlatego my wybieramy opcje 12mies z uwzglednieniem , ze jest mozliwosc przedluzenia.
kiedys mielismy umowa najmu okazjonalnego- ale wtedy byla rodz z 3 malych dzieci, wiec ta opcja wybrala sie dla nas najbardziej korzystna:-] Przy tej umowie chyba maz podpisal ja na 30 miesiecy.
Ale uk i pl to dwie rozne bajki :-]

[ Ostatnio edytowany przez: <i>deco-Latifa</i> 28-10-2012 10:52 ]



a co zrobicie jak wynajmujacy po kilku miesiacach powie ze juz nie moze wam placic albo poprostu zniknie?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2012-10-28 11:05:54 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: 0

2012-10-28 13:13:23 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #6 Ocena: 0

2012-10-28 15:31:18 (13 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Tak czy inaczej wyprowadzimy sie,to nie ulega wątpliwości. TYlko to nie jest takie hop siup.
Nie pójde do pierwszego lepszego z brzegu. Dotychczasowy domek jest milutki,czyściutki,bez wilgoci itd. Takie miłe spokojne osiedle.
Kewstia w tym,że nie wiem co z czynszem.
Wczoraj bylismy zastraszani i dostawalismy telefony i smsy-wynocha z mojego domu,to jest moj dom,wynoście się natychmiast..pakujcie swoje szmaty i jutro ma was tam nie być.
Po godzinie zmieniła ton i mówiła- do konca listopada macie czas,bo inaczej z wami porozmawiam,przyjade z policją i wyrzuci was.
Mąz jej napisał-to jest twój dom,ale do 6listopada nie dzwon do mnie i nie kontaktuj sie ze mną. Jesli sąd orzeknie,że dom będzie twój,to od razu wpłacam ci pieniądze na czynsz.
Ona darła sie do słuchawki. NIe może tu przyjechac bo przed wakacjami wyjechała już.
Przyjechala do nas jej siostra z męzem. Mąz spokojny ale siostra z pyskiem do nas skoczyła -reprezentuje moja siostrę,macie natychmiast zapłacić mi,bo wezwę policję.Non stop straszyła policją.
Wtedy moj mąz powiedział jej,że owszem on sam wezwie policję,ponieważ ona nie cche opuścić naszego domu. Poza tym na umowie nie widnieje jej nazwisko,tak więc nie będziemy z nią rozmawiać.
Nasza właścicielka wściekła się. co chwila wydzwaniała,sms-y z groźbami wysyłała(inaczej z wami załatwię)..a ostatni sms był taki,że jeśli bank zabierze jej dom,to i tak bedziemy wyrzuceni z niego i ona juz nie chce czynszu.
Tak czy siak,trzeba się wyprowadzić....tylko mamy dwoje dzieci(7,10) i nie chciałabym,żebyśmy zostali wyrzuceni z dnia na dzień

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #7 Ocena: 0

2012-10-28 15:44:11 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-10-28 15:31:18, ewamik napisał(a):
Tak czy inaczej wyprowadzimy sie,to nie ulega wątpliwości. TYlko to nie jest takie hop siup.
Nie pójde do pierwszego lepszego z brzegu. Dotychczasowy domek jest milutki,czyściutki,bez wilgoci itd. Takie miłe spokojne osiedle.
Kewstia w tym,że nie wiem co z czynszem.
Wczoraj bylismy zastraszani i dostawalismy telefony i smsy-wynocha z mojego domu,to jest moj dom,wynoście się natychmiast..pakujcie swoje szmaty i jutro ma was tam nie być.
Po godzinie zmieniła ton i mówiła- do konca listopada macie czas,bo inaczej z wami porozmawiam,przyjade z policją i wyrzuci was.
Mąz jej napisał-to jest twój dom,ale do 6listopada nie dzwon do mnie i nie kontaktuj sie ze mną. Jesli sąd orzeknie,że dom będzie twój,to od razu wpłacam ci pieniądze na czynsz.
Ona darła sie do słuchawki. NIe może tu przyjechac bo przed wakacjami wyjechała już.
Przyjechala do nas jej siostra z męzem. Mąz spokojny ale siostra z pyskiem do nas skoczyła -reprezentuje moja siostrę,macie natychmiast zapłacić mi,bo wezwę policję.Non stop straszyła policją.
Wtedy moj mąz powiedział jej,że owszem on sam wezwie policję,ponieważ ona nie cche opuścić naszego domu. Poza tym na umowie nie widnieje jej nazwisko,tak więc nie będziemy z nią rozmawiać.
Nasza właścicielka wściekła się. co chwila wydzwaniała,sms-y z groźbami wysyłała(inaczej z wami załatwię)..a ostatni sms był taki,że jeśli bank zabierze jej dom,to i tak bedziemy wyrzuceni z niego i ona juz nie chce czynszu.
Tak czy siak,trzeba się wyprowadzić....tylko mamy dwoje dzieci(7,10) i nie chciałabym,żebyśmy zostali wyrzuceni z dnia na dzień


Nastepnym razem jak was siostra odwiedzi to sami na policje zadzwoncie i harasment zaraportujcie ...
a teraz na neta i nowego niejsca szukajcie no i 6tego bedziecie juz na nowym, a jeszcze do banku sie zgloscie jak finansowo dosyc dobrze sie wam wiedzie to moze od pyskatej dom przejmiecie - bo cos mi sie wydaje ze jak wystawiony na przetarg to pierwszenstwo do zakupu macie jako lokatorzy.... a oni niech dalej krzycza to wy zapytajcie grzecznie czy zgodzaja sie na nagrywanie to przewaznie dziala:-]:-]:-]
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #8 Ocena: 0

2012-10-28 17:54:13 (13 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

Cytat:

2012-10-28 09:55:57, deco-Latifa napisał(a):
jejku w uk sa umowy na czas nieokreslony??????
W pl nikt z wlascvicieli z najemca, takiej umowy by nie podpisal- wiadomo czemu.



Dlaczego?
Przecież na czas nieokreślony to nie znaczy dożywotnio.

Dokładnie w UK nazywa się to

statutory periodic tenancy

Ale to tosamo.

Oznacza że nie jest określony czas zakonczenia umowy, moze za pół roku, za rok albo za dwa

Oznacza że Landrod może dać wypowiedzenie z wyprzedzeniem 90 dni
Oznacza że Tanent może dać wypowiedzenie z wyprzedzeniem 60 dni

Jest to bardzo wygodne gdy ma się niezbyt sprecyzowane plany i do tego bezpieczne, w razie kłopotów np z pracą, czy zaistnieje konieczność wyjechania, zmiany miasta, kraju itd, to po prostu nie musisz czekać, płacić do końca umowy, tylko na te 60 dni.

Dla Landroda również wygodne, bo w razie problemów czy np będzie chciał odzyskać dom dla siebie to po prostu daje wypowiedzenie i tyle.

[EDIT]

My tak mieszkaliśmy przez 4 lata w UK, tylko pierwszy rok był na czas określony.

W Polsce tak wynajmowałem biura dla klientów.
Też nie było problemów.
Kwestia tylko sformułowania umowy.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Post #9 Ocena: 0

2012-10-28 20:01:53 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #10 Ocena: 0

2012-10-28 20:32:50 (13 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

no tutaj problematycznego tanenta pozbywa się do 6 miesiecy, teraz nawet spotkałem się z eksmisją po "zaledwie" 3.
Ale birąc pod uwagę stan dewastacji mieszkania w tym czasie to i tak za długo.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Strona 4 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,