Postów: 40 |
|
---|---|
ewamik | Post #1 Ocena: 0 2012-10-28 00:39:56 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Mieszkamy w tym mieszkaniu juz 6lat. Co miesiąc płacimy regularnie czynsz.
2 tyg temu dostalismy pismo z sądu,że jest rozprawa sądowa pomiedzy bankiem,a naszym landlordem. Kilka miesięcy temu był u na spewien pan z banku czy skądś tam i przeprowadzał z nami wywiad. Okazało się,że nasza landlord nie spłaca kredytu. Umowa najmu skonczyła się nam kilka miesięcy temu. My przez cały ten okres regularnie płacimy. Sprawa w sądzie ma się odbyć 6 listopada. Mój mąz dzwonił do włascicielki i spytał co bedzie z nami. Ona zaczęła kręcić,że to jakies nieporozumienie,póxniej powiedziała,że ktoś na jej nazwisko wziął kartę kredytową i dlatego na dom siadają. Głupie tłumaczenia. Planowo dzisiaj powinniśmy zapłacić czynsz. Mąz tego nie zrobił. Wczoraj dzwonił do tego biura,które powiadomiło nas o rozprawie sądowej.Spytał co mamy robić w takie sytuacji -płacić czy nie ? Kobieta uśmiechnęła sie i powiedziała,że to od nas zalezy. Nasza landlord wyjechała do swojego kraju Trinidad. Dzisiaj zaczęła nas telefonicznie gnębić. Przysłała również swoja siostrę. Ta też z pyskiem do nas. Przez telefon kazała nam wynosić sie z domu.Póxniej powiedziała,że mamy czas do konca listopada,bo to jej dom. Żąda pieniędzy za wynajem,darła się i groziła ,że jutro przyjada ludzie i inaczej to załatwi. I teraz moje pytanie brzmi -jesli bank zabierze jej dom(jest winna 12tys funtów) co z nami będzie w takiej sytuacji? A jeśli ona zdązy zapłacić te pieniądze,to my oczywiście zapłacimy czynsz ale czy może nas wyrzucić do konca listopada? Z tego co wiem,to wypowiedzenie powinno byc na piśmie i okres wypowiedzenia to 3 mies. |
gdanszczanka | Post #2 Ocena: 0 2012-10-28 01:02:18 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
Jezeli macie umowe o wynajem to tam powinie byc paragraf o okresie wypowiedzenia , i tak jak tam jest napisane tak obowiazuje i wasza strone i wlasciciela. Nikt nie moze was wyzucic na bruk tylko w razie czego trzymajcie ta umowe pod reka zeby policji pokazac jak sie pokaza zeby was eksmitowac... Ale tak z innej beczki problem to macie i to tuz przed swietami - wspolczuje...
glowy do gory ale nowego kata to bym juz szukala na waszym miejscu niezaleznie od tego jak sie to wszystko zakonczy, wlascicielka moze byc zlosliwa po tym zajsciu .. ![]() Phi
|
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2012-10-28 01:30:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
sęk w tym,że umowa skonczyła się w marcu ....
ale też jestem ciekawa,czy powinniśmy zapłacic jej czynsz,niezależnie od tego,co postanowi sąd? |
gdanszczanka | Post #4 Ocena: 0 2012-10-28 01:03:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
cos sie u mnie zawiesz MW juz raz pisalam...
wiec jeszcze raz - mysle ze powinniscie zaplacic bo jak bank zabierze to tez nie tak z dnia na dzien, a przewaznie sie na jakies ugody i rozwiazania godza... A moze byscie wykorzystali moment i do cansilu zlozyli o mieszkanie bo "bezdomni" mozecie zostac- taki tylko pomysl jak by tu z tego balaganu sucha stopa sie wykrecic...Zaraz mnie tu bywalcy MW od beneficiarzy wyzwa i bede miala...ups ![]() ![]() Phi
|
gdanszczanka | Post #5 Ocena: 0 2012-10-28 01:14:00 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
Cytat: 2012-10-28 01:03:41, gdanszczanka napisał(a): cos sie u mnie zawiesz MW juz raz pisalam... wiec jeszcze raz - mysle ze powinniscie zaplacic bo jak bank zabierze to tez nie tak z dnia na dzien, a przewaznie sie na jakies ugody i rozwiazania godza... A moze byscie wykorzystali moment i do cansilu zlozyli o mieszkanie bo "bezdomni" mozecie zostac- taki tylko pomysl jak by tu z tego balaganu sucha stopa sie wykrecic...Zaraz mnie tu bywalcy MW od beneficiarzy wyzwa i bede miala...ups ![]() ![]() aaaaa dlatego sie zawiesil bo czas zmienili i teraz wyglada jakbym druga wiadomosc wczesniej niz pierwsza napisala, a ja myslalam ze laptop siada ![]() ![]() Phi
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2012-10-28 06:36:02 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-10-28 01:30:27, ewamik napisał(a): sęk w tym,że umowa skonczyła się w marcu .... ale też jestem ciekawa,czy powinniśmy zapłacic jej czynsz,niezależnie od tego,co postanowi sąd? umowa się nie tyle skonczyła co po prostu preszliście na umowę bezterminową Czyli na warunkach z poprzedniej umowy i z automatu ona trwa dalej Klopoty finansowe landroda to nie wasza sprawa, wy kożystacie z jego usług i należy za to zapłacić i radzę to zrobić bo jak dostaniecie wpis w historię kredtową że jestescie trudnymi klientami to będziecie mieli przez kilka lat duży problem ze wszystkim, nawet telefon na abonament. Wyżucić was z dnia na dzień nie może, w tym momencie obowiązuje was 3 miesiące wypowiedzenia przez landroda , a wy macie 2 miesiące dla landroda Jak bank przejmie dom to już inna bajka i na to nie będzie wpływu, tak czy siak trzeba będzie się wyprowadzić. I bez jaj z tą bezdomnością, skoro stać was było do tej pory, macie dochody to o jakiej bezdomności mowa A talk poza tym bardzo poobne tematy już byly wielokrotnie Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
sparky1 | Post #7 Ocena: 0 2012-10-28 07:09:32 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-01-2012 Skąd: London |
ja bym nie placil tylko w opcji odzyskania depozytu jesli jestescie pewni ze go nie odzyskacie. proponuje dowiedziec sie o swoich prawach na stronie shelter albo zadzwonic do nich sa bardzo pomocnie i udziela wam wszystkich koniecznych informacji
|
stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2012-10-28 07:44:05 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Krótko - landlord wam może skoczyć. Obowiązuje go okres wypowiedzenia. Ale płacić trzeba.
Bank was może wyrzucić. Nie ma niestety tutaj równosci podmiotów wobec prawa. |
krakn | Post #9 Ocena: 0 2012-10-28 07:53:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-10-28 07:09:32, sparky1 napisał(a): ja bym nie placil tylko w opcji odzyskania depozytu jesli jestescie pewni ze go nie odzyskacie. proponuje dowiedziec sie o swoich prawach na stronie shelter albo zadzwonic do nich sa bardzo pomocnie i udziela wam wszystkich koniecznych informacji depozyt powinien być zdeponowany, i powinni mieć o tym informację w umowie, więc nie powinno być problemów z depozytem, o ile nie zostawią po sobie dziadostwa i bałaganu. Jest o tym odrębny temat wyczerpujący tą kwestię. TUTAJ Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Argosman | Post #10 Ocena: 0 2012-10-28 08:00:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2010 Skąd: Basildon |
Trochę mało informacji podaliście, za to widzę że rad już sporo.
Jakbyście poszperali w tematach, to 2 lata przechodziłem to samo. Po pierwsze ważne jest czy wasz Landlord płacił mortgage pod wynajem, czy zwykły. Czyli krótko - mieszkaliście legalnie, czy na pół legalnie. Nasz Landlord płacił zwykły mortgage i wtedy nasze prawa są żadne mimo ogromnych zmian na korzyśc najemców w ostatnich latach. Jeśli Wasz Landlord płacił mortgage pod wynajem, to nikt Was nie ruszy przez 3 miesiące od zajęcia nieruchomości przez bank. Niestety nikt Wam tej informacji nie udzieli. Agencja będzie zapewniać, że wszystko jest w porządku, ale papierów landlorda nie będa mogli znaleźć (znam z autopsji), natomiast dla pozostałych biur jesteście nikim jako wynajmujący nieruchomość (potencjalnie nielegalnie, jak w naszym przypadku). Oczywiście jest też sprawa tego, czy Wasz landlord dogada się z bankiem czy nie. Skoro zalega na 12 tysięcy, to raczej sprawa jest przegrana, chociaż banki naprawdę takim landlordom ida na rękę. Nasz Landlord zapewniał nas, że dom odzyska, a nawet nie pojawił się w sądzie. Wizyta w sądzie w moim przypadku była niezbędna, dopiero tam dowiedziałem się wszystkich detali i przejrzałem na oczy odnośnie landlordów, agencji itp. Sąd jest niezbędny w sytuacji gdy przyjdzie komornik i da Wam pismo, że za 2 tygodnie wraca i zajmuje dom. Wtedy idziecie do sądu i prosicie o odroczenie eksmisji. Oczywiście warto pójść po pomoc w sprawach prawnych do CAB. Tutaj też rada, jeśli idziecie do CAB i korzystacie z porady prawnej ichniejszych prawników, weźcie kogoś, kto bardzo dobrze mówi po angielsku, sprawdźcie wszystkie pisma, które podpisujecie i poproście o ceryfikat, który informuje, że porada prawna jest za darmo. Mnie te drobiazgi o mały włos drogo kosztowały. Co do depozytu, to zapewne wiecie, że powinien byc on chroniony przez Deposit Protection Service, dowiedzcie się w agencji jaka firma dysponuje Waszym depozytem i skontaktujcie się z nią by się upewnić, że w przypadku wyrzucenia Was z domu przez komornika odzyskacie depozyt. Nasza agencja i w tej kwestii oszukiwała prawo, co jest nagminne, więc nic z tym nie da się zrobić. W tej chwili za nic bym nie płacił, tylko informował landlorda, siostrę i całą jego/jej rodzinę, że zapłacicie gdy sprawa z morgagem się wyjaśni. Osobiście też radzę szybko szukać innego domu/mieszkania. Landlord nie wyrzuci Was z domu, bo im się to najnormalniej nie opłaca. Wyrzucenie lokatora z domu musi się odbyc drogą sądową, kosztuje to 3000 funtów, pokrywane przez landlordów, którzy korzystają z tego dopiero gdy dług urośnie na taką kwotę, że się opłacało to zapłacić. Jeśli zdecydujecie się wprowadzić wkrótce to w CAB poproście o pomoc w odzyskaniu depozytu. Dajcie im namiar na agencję i niech Wam pomogą. Na koniec chciałbym dodać, że piszę z perspektywy mojego doświadczenia, które mimo wszystko wydaje się bliźniaczo podobne do Waszego - landlord z afryki, nadchodzi koniec roku i nagle okazuje się, że nie płacił, mętnie się tłumaczy itp. Ja miałem rozprawę sądową 11 grudnia, dzień przed nakazem eksmisji. Można odroczyć eksmisję o 2 miesiące. Miałem szczęście, bo szybko znalazłem dom, Święta spędziłem w starym, NOwy Rok świętowałem już w nowym. |