Str 3 z 5 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
kroliczek432 |
Post #1 Ocena: 0 2013-06-28 13:24:42 (12 lat temu) |
 Posty: 1654
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Cytat:
2013-06-28 12:39:21, Dwunasty napisał(a):
Sprawdziłem. Niestety to nie na moje konto poszło.
Musiałaś przelać na konto z takim samym sort codem...trafić w aktywne to musiałby być naprawdę pech.
Ciekawe jest to ze jak mnie ostatni ktoś przelewał forsę a podałem zły numer to wpłacający nie był wstanie dokonać przelewu. I nawet mu w to wierzylem  P
A Ty nie masz pinentry czytnika do przelewów?
Mam czytnik, ale on jest potrzebny tylko za pierwszym przelewem na dane konto.
Mi poszlo z automatu, wiele razy przelewalam forse na konto starego, moim zdaniem zrobilam wszystko tak jak zawsze, dopiero jak kasa nie doszla to sprawdzilismy i 2 cyferki sie nie zgadzaly.
Nie mam pojecia jak to sie stalo.
|
 
|
  
|
|
|
Dwunasty |
Post #2 Ocena: 0 2013-06-28 13:33:27 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
No własnie...dlatego pytałem.
To w takim przypadku jest wina banku a nie Twoja.
|
 
|
 |
|
kroliczek432 |
Post #3 Ocena: 0 2013-06-28 13:38:22 (12 lat temu) |
 Posty: 1654
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Cytat:
2013-06-28 13:33:27, Dwunasty napisał(a):
No własnie...dlatego pytałem.
To w takim przypadku jest wina banku a nie Twoja.
Niewazne czyja, bylebym odzyskala kase a godziny plyna a kasy nie ma.
Nie wiem juz jak z nimi rozmawiac, za kazdym razem trafiam na infolinii na kogos innego, i za kazdym razem slysze cos innego. Czy ktos to reguluje prawnie???
Przeciez to jakis zart, nie rozumiem jak jeden pracownik oddzialu moze zaprzeczac drugiemu i na odwrot???
Noz Qr***!!!
|
 
|
  
|
|
Dwunasty |
Post #4 Ocena: 0 2013-06-28 13:40:44 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Wiem ze to nie pora ale może chociaż na chwile się uśmiechniesz . Od rana po przeczytaniu tematu chodzi mi po głowie tylko jedno.
NIEZŁY PASZTET...
|
 
|
 |
|
kroliczek432 |
Post #5 Ocena: 0 2013-06-28 13:49:31 (12 lat temu) |
 Posty: 1654
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Cytat:
2013-06-28 13:40:44, Dwunasty napisał(a):
Wiem ze to nie pora ale może chociaż na chwile się uśmiechniesz . Od rana po przeczytaniu tematu chodzi mi po głowie tylko jedno.
NIEZŁY PASZTET...
Dzieki, mam lustro w domu... a Ty nie podgladaj
ps. Tez przezylam rok temu zamrozenie konta na kilka dni jak wszyscy, a co jak ktos potrzebowal i czekal na wyplate?
Rachunki i jedzenie kupic?
Nas olali (chyba), bo nie drazylam tematu dalej, a jak my wejdziemy na minus to pewnie kary niesamowite...
Zabrac kase milionom ludzi na kilka dni przynosi w banku zaj***sty zysk. [ Ostatnio edytowany przez: kroliczek432 28-06-2013 13:53 ]
|
 
|
  
|
|
|
Dwunasty |
Post #6 Ocena: 0 2013-06-28 13:51:53 (12 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2013-06-28 13:49:31, kroliczek432 napisał(a):
Dzieki, mam lustro w domu... a Ty nie podgladaj
A nie nie, to nie o ten lustrzany pasztet chodziło.
To o ten co zając z królika dzisiaj wieczorem zrobi...
|
 
|
 |
|
kroliczek432 |
Post #7 Ocena: 0 2013-06-28 13:55:57 (12 lat temu) |
 Posty: 1654
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Cytat:
2013-06-28 13:51:53, Dwunasty napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:49:31, kroliczek432 napisał(a):
Dzieki, mam lustro w domu... a Ty nie podgladaj
A nie nie, to nie o ten lustrzany pasztet chodziło.
To o ten co zając z królika dzisiaj wieczorem zrobi...
Juz Mu mozesz wspolczuc Panie Dwunasty.
Chyba wyczul milosc przez tl i sie zmyl zanim dotartl z pracy do domu. Pojechal sobie do Leeds.
|
 
|
  
|
|
kalamutka |
Post #8 Ocena: 0 2013-06-28 13:56:16 (12 lat temu) |
 Posty: 319
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: york |
Cytat:
2013-06-28 13:38:22, kroliczek432 napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:33:27, Dwunasty napisał(a):
No własnie...dlatego pytałem.
To w takim przypadku jest wina banku a nie Twoja.
Niewazne czyja, bylebym odzyskala kase a godziny plyna a kasy nie ma.
Nie wiem juz jak z nimi rozmawiac, za kazdym razem trafiam na infolinii na kogos innego, i za kazdym razem slysze cos innego. Czy ktos to reguluje prawnie???
Przeciez to jakis zart, nie rozumiem jak jeden pracownik oddzialu moze zaprzeczac drugiemu i na odwrot???
Noz Qr***!!!
ja bym pisała reklamacje i zaniosła do oddziału,nie wiem jak tu ale w Polsce na infoliniach siedzą studenci, którzy pracują bardzo krótko i ich wiedza jest minimalna, ktoś zarejestrował Twoją reklamację, prośbę o zwrot czy czekasz aż pieniądze same wrócą?
|
 
|
 |
|
kroliczek432 |
Post #9 Ocena: 0 2013-06-28 14:12:14 (12 lat temu) |
 Posty: 1654
Z nami od: 05-07-2009 Skąd: manchester |
Cytat:
2013-06-28 13:56:16, kalamutka napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:38:22, kroliczek432 napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:33:27, Dwunasty napisał(a):
No własnie...dlatego pytałem.
To w takim przypadku jest wina banku a nie Twoja.
Niewazne czyja, bylebym odzyskala kase a godziny plyna a kasy nie ma.
Nie wiem juz jak z nimi rozmawiac, za kazdym razem trafiam na infolinii na kogos innego, i za kazdym razem slysze cos innego. Czy ktos to reguluje prawnie???
Przeciez to jakis zart, nie rozumiem jak jeden pracownik oddzialu moze zaprzeczac drugiemu i na odwrot???
Noz Qr***!!!
ja bym pisała reklamacje i zaniosła do oddziału,nie wiem jak tu ale w Polsce na infoliniach siedzą studenci, którzy pracują bardzo krótko i ich wiedza jest minimalna, ktoś zarejestrował Twoją reklamację, prośbę o zwrot czy czekasz aż pieniądze same wrócą?
Dlatego sie zerwalam dzis szybciej, odbiore mlodego ze szkoly i lece zaraz do banku, poki co bazuje na telefonach.
Nie mialam mozliwosci inaczej poza wpadka do innego oddzialu po drodze.
Dobrze, ze chociaz oddzial, w ktorym otwieralam konto mam niedaleko, gorzej jakbym otworzyla w Londynie np. jak pisala Richmond.
Tak czy siak, dla mnie paranoja.
Wyzyje sie przynajmniej.
|
 
|
  
|
|
kalamutka |
Post #10 Ocena: 0 2013-06-28 14:47:41 (12 lat temu) |
 Posty: 319
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: york |
Cytat:
2013-06-28 14:12:14, kroliczek432 napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:56:16, kalamutka napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:38:22, kroliczek432 napisał(a):
Cytat:
2013-06-28 13:33:27, Dwunasty napisał(a):
No własnie...dlatego pytałem.
To w takim przypadku jest wina banku a nie Twoja.
Niewazne czyja, bylebym odzyskala kase a godziny plyna a kasy nie ma.
Nie wiem juz jak z nimi rozmawiac, za kazdym razem trafiam na infolinii na kogos innego, i za kazdym razem slysze cos innego. Czy ktos to reguluje prawnie???
Przeciez to jakis zart, nie rozumiem jak jeden pracownik oddzialu moze zaprzeczac drugiemu i na odwrot???
Noz Qr***!!!
ja bym pisała reklamacje i zaniosła do oddziału,nie wiem jak tu ale w Polsce na infoliniach siedzą studenci, którzy pracują bardzo krótko i ich wiedza jest minimalna, ktoś zarejestrował Twoją reklamację, prośbę o zwrot czy czekasz aż pieniądze same wrócą?
Dlatego sie zerwalam dzis szybciej, odbiore mlodego ze szkoly i lece zaraz do banku, poki co bazuje na telefonach.
Nie mialam mozliwosci inaczej poza wpadka do innego oddzialu po drodze.
Dobrze, ze chociaz oddzial, w ktorym otwieralam konto mam niedaleko, gorzej jakbym otworzyla w Londynie np. jak pisala Richmond.
Tak czy siak, dla mnie paranoja.
Wyzyje sie przynajmniej.
ja bym raczej prosiła niż krzyczała,prawda jest taka, że to Ty się pomyliłaś nie bank, no chyba że to nic nie pomoże to wtedy krzycz
|
 
|
 |
|