[ Ostatnio edytowany przez: emonkaa 27-09-2011 21:50 ]
Str 3 z 4 |
|
|---|---|
| emonkaa | Post #1 Ocena: 0 2011-09-27 21:49:32 (14 lat temu) |
 Posty: 35 
Z nami od: 19-03-2010 Skąd: Bicester |
tak z innej beczki można bez pytania pana w banku nagrywać?? :D mam na mysli dyktafonem
[ Ostatnio edytowany przez: emonkaa 27-09-2011 21:50 ] |
|
|
|
| emonkaa | Post #2 Ocena: 0 2011-09-27 21:54:12 (14 lat temu) |
Posty: 35
Z nami od: 19-03-2010 Skąd: Bicester |
Cytat: 2011-09-27 21:47:36, Richmond napisał(a): Cytat: 2011-09-27 21:39:21, jojomaster napisał(a): w natwest jest inaczej - jedna strona nie jest odpowiedzialna za dlugi drugiej. w razie 'w' kazdy splaca swoje Z warunkow Natwest: "2.3.2 All of you are jointly and severally liable for any money owed to us. This means that we have the right to ask all or any one of you to repay the full amount of any money you owe us and not just a share. This applies whether or not you are aware of the debt." Wspolne konto, wspolne zobowiazania, nie da sie wykrecic. a czy dysponujesz informacją jak jest z zobowiązaniami na wspolnym koncie w hsbc jest jakis paragraf?? dziękuję za pomoc |
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2011-09-27 21:55:25 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| jojomaster | Post #4 Ocena: 0 2011-09-27 21:58:51 (14 lat temu) |
Posty: 1311
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
oddzielnie w natwest daja druki do podpisania, ze nie chce sie odpowiadac za dlugi wspolkontownika
nie wiem jak, chyba czyja karta byla w obiegu - kazdy ma swoja, czy wyplaty czy zakupy [ Ostatnio edytowany przez: jojomaster 27-09-2011 22:01 ] |
|
|
|
| agarudii | Post #5 Ocena: 0 2011-09-27 22:00:12 (14 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
ale jak oni ustalaja czyje sa dlugi
 ?Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2011-09-27 22:04:19 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| myfreedom | Post #7 Ocena: 0 2011-09-27 22:10:22 (14 lat temu) |
 Posty: 656 
Z nami od: 21-12-2008 Skąd: Kent |
uwazalbym z tym nagrywaniem pracownika banku, nie mozesz tego robic tym bardziej, ze sprawa nie jest wybitnie duza..
najprostsza metoda jest postraszyc chlopaka i jakos doprowadzic do tego by zamknac z nim razem konto, 400f to moze byc jego jedna tygodniowka moze 10 dni pracy, pomysl czy nie masz odpowiednich znajomych i po sprawie albo po prostu z nim pogadaj, moze da sie przekonac |
|
|
|
| emonkaa | Post #8 Ocena: 0 2011-09-27 22:24:21 (14 lat temu) |
Posty: 35
Z nami od: 19-03-2010 Skąd: Bicester |
Cytat: 2011-09-27 22:10:22, myfreedom napisał(a): uwazalbym z tym nagrywaniem pracownika banku, nie mozesz tego robic tym bardziej, ze sprawa nie jest wybitnie duza.. najprostsza metoda jest postraszyc chlopaka i jakos doprowadzic do tego by zamknac z nim razem konto, 400f to moze byc jego jedna tygodniowka moze 10 dni pracy, pomysl czy nie masz odpowiednich znajomych i po sprawie albo po prostu z nim pogadaj, moze da sie przekonac on juz wydal nawet swoja grudniową wypłate (czyli trzy w przod) tak sie zadłużył i gotowka na splacenie hsbc powinien dysponowac niech pomysle...w styczniu ??lutym??? a pogadac sie z nim nie da bo jest palantem-ignorantem ja do niego mowie i zero reakcji udaje ze nie slyszy a ja stoje pol metra od niego.. |
|
|
|
| myfreedom | Post #9 Ocena: 0 2011-09-27 22:33:31 (14 lat temu) |
Posty: 656
Z nami od: 21-12-2008 Skąd: Kent |
faktycznie gosciu nieodpowiedzialny, w takiej sytuacji splac te 800f wiedzac, ze zamkniesz konto, umow sie na spotkanie wczesniej podajac temat rozmowy, jeszcze raz opisz cala sytuacje, moze jedynym wyjsciem jednak bedzie przyprowadzenie chlopaka do banku i oczywiscie splata debetu i szybciej tym lepiej, powyzej 300f pobieraja oplate dzienna, szkoda kasy
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2011-09-27 22:40:01 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...