Cytat:
2015-03-24 13:23:23, Niezdecydowany4 napisał(a):
Odkopie trochę temat bo sam stoję teraz z Żona przed dylematem: wracac do Pl czy zostać w UK? W Londynie mieszkamy od 6 lat, w Polsce skończyliśmy oboje studia (niestety) humanistyczne. W Polsce pracy nigdy nie szukaliśmy, wyjechaliśmy zaraz po studiach. Plan był jeden: odłożyć na mieszkanie zamiast zakopywac w kredyt. Przez 6 lat odlozylismy sporo jak na polskie warunki (wystarczy na 2 mieszkania w Warszawie). zwiedzilismy porządny kawał swiata (prawie 20 krajów). Oboje mamy prace które lubimy chociaż kokosów nie dają (ok £3000). Żona jest w ciazy i bardzo cieszymy sie na synka. Teraz stanelismy przed dylematem: wracac czy nie? Serce podpowiada coraz bardziej tak, ale rozum nie. Z drugiej strony dość juz mamy płacenia kroci za mieszkanie w Londynie. Ciągłej pogoni za kasa i pracowaniem od rana do zmierzchu... A jeśli mielibyśmy sie przeprowadzić gdzieś na prowincje i znów szukac pracy to chyba juz łatwiej bedzie w Polsce. Nie wspominając o bezcennej pomocy Dziadków przy dziecku. Czytając forum widzę ze zarobki w okolicach 5000-7000 zł na pare w Polsce to totalna abstrakcja. A chyba tyle potrzeba żeby żyć na takim samym poziomie co w UK. Czyli nie liczyć do wypłaty, pozwalać sobie na koncerty, dalekie wyjazdy i wakacje 3-4 razy w roku (mamy oboje elastyczne prace). Zostaje jednak tęsknota za Rodzicami, Dziadkami czego nie zastąpią żadne pieniądze. Pozostaje decyzja PL czy UK?
Czuje sie kompetentny aby dodac cos do dyskusji,
Wyjechalem do UK pol roku po skonczeniu studiow i spedzilem na wyspach 7 lat (poznalem zone, urodzilo sie nam pierwsze dziecko i postanowilismy wrocic do Polski)
W Polsce mieszkamy juz 4 lata, Dzieki oszczednosciom mamy gdzie mieszkac. W zeszlym roku urodzilo sie nam drugie dziecko.
W telegraficznym skrocie:
- Pierwszy rok w Polsce jest bardzo trudny (szok kulturowy, chocby nie wiem jak bardzo sie przygotujecie swiadomosc, ze raczej juz nie wrocicie to bedzie odczuwalne)
- Przed powrotem zaczalem szukac pracy w PL (warto sie przemeczyc polatac troche wiecej samolotem) ale miec juz zaklepana prace.
Na miejscu bedzie duzo trudniej szukac i bedziecie miec wieksza presje co pozbawia was przewagi nad rekruterami i musicie sie dostosowac troche do ich warunkow.
- Mieszkanie - piszesz ze macie oszczednosci na mieszkanie/dom. To cos nie do przecenienia w PL. Dzieki temu macie 70-80% szans, ze powrot do Polski bedzie mial sens i nie bedziecie zalowac.
Zdaje sobie jednak sprawe, ze powrot do PL to trudne wyzwanie. W UK zyje sie latwiej i zarabia godnie. Czy ktos ma wyksztalcenie czy nie moze sobie poradzic. W Polsce trzba byc albo wybitnym albo miec znajomosci albo co najmniej prawdopodobne miec szczescie.
Nie bede nikogo przekonywal albo namawial do powrotu. Kazdy niech decyduje za siebie, ale powiem tylko tak, jezeli ktos teskni albo mysli o swoich dzieciach to warto probowac.