Str 70.1 z 93 |
|
---|---|
RobertNY | Post #1 Ocena: 0 2016-01-28 18:37:15 (9 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2014 Skąd: New York |
Jest to negatyw w tym sensie, ze dla pozyczkodawcy bardziej wiarygodna jest osoba która poprzednio juz brała jakieś pożyczki i je wpełni splaciła w terminie i zgodnie z określonymi w umownie zasadami, niż ktoś kto czyni to po raz pierwszy.
|
greg1990 | Post #2 Ocena: 0 2016-01-28 19:11:44 (9 lat temu) |
Z nami od: 04-03-2014 Skąd: Stoke On Trent |
Nie wiem, jak weźmie to pod uwagę bank przy przyznawaniu kredytu, jednak w Expirianie przy robieniu credit score pojawiło się to u mojej narzeczonej dopiero dziś obniżając 77punktów, jest to sporo (max 999punktów).
Banki też pewnie robią Credit Score i może być podobnie w tej sytuacji ![]() |
RobertNY | Post #3 Ocena: 0 2016-01-28 19:17:26 (9 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2014 Skąd: New York |
Banki nie tyle "robią" Credit Score, co bazują na danych otrzymanych od agencji ratingowych.
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2016-01-28 19:40:51 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2016-01-28 18:37:15, RobertNY napisał(a): Jest to negatyw w tym sensie, ze dla pozyczkodawcy bardziej wiarygodna jest osoba która poprzednio juz brała jakieś pożyczki i je wpełni splaciła w terminie i zgodnie z określonymi w umownie zasadami, niż ktoś kto czyni to po raz pierwszy. Jeden ma wiekszy scoring, drugi nizszy, ale to nie znaczy, ze ten z nizszym zostanie odrzucony. Jest ciagle dobry, bo nie ma negatywow w sensie opoznionych splat, itp. Poza tym dobre zarzadzanie kontem biezacym czy karta kredytowa jest dowodem na to, ze ktos splaca wszystko na czas. Cytat: 2016-01-28 19:11:44, greg1990 napisał(a): Nie wiem, jak weźmie to pod uwagę bank przy przyznawaniu kredytu, jednak w Expirianie przy robieniu credit score pojawiło się to u mojej narzeczonej dopiero dziś obniżając 77punktów, jest to sporo (max 999punktów). Banki też pewnie robią Credit Score i może być podobnie w tej sytuacji ![]() Nie przejmuj sie tak kazda rzecza. Nie bedzie to zadnym problemem, a bank nie bierze pod uwage credit score, ktory sprzedaje Ci agencja. Bank ocenia Cie sam. A do kredytu hipotecznego najwieksze znaczenie bedzie miala Wasza zdolnosc, rejestracja do wyborow (potwierdzenie adresow) i ogolnie posiadanie jakiejs historii. Nie musisz sie rzucac w ostatniej chwili na rozne produkty finansowe. Carpe diem.
|
pantiktak | Post #5 Ocena: 0 2016-01-28 20:09:15 (9 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
Ja nie wiem co się z Tymi bankami porobiło ale teraz to ciężko konto otworzyć gdzie kolwiek bez potwierdzenia adresu, ehh
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2016-01-28 20:14:58 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zawsze tak bylo, trzeba bylo pojsc do tego, ktory nie wymagal.
Carpe diem.
|
RobertNY | Post #7 Ocena: 0 2016-01-28 20:17:08 (9 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2014 Skąd: New York |
W USA bez potwierdzenia adresu żaden bank nie otworzy konta. To ze w GB w niektórych bankach jest taka możliwość to dla mnie conajmniej...dziwne.
|
krakn | Post #8 Ocena: 0 2016-01-28 20:31:01 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Tu czasami potrzebują klientów do statystyk, że pozyskali ... tylu klientów, bez względu na jego "jakość"
Natomiast są banki, oddziały, że choćbyś miał złoty list od pracodawcy i adres, ale jak mało zarabiasz, albo mają akcje że chcą tylko dobrego klienta to cię odeślą z kwitkiem. Mimo że w innym oddziale się uda założyć. Ja tak miałem. Zakładają jednocześnie kaganiec, nie dają kart kredytowych, ani nawet często płatniczych tylko bankomatowe. Po prostu dadzą więcej, jak dasz im więcej o sobie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
RobertNY | Post #9 Ocena: 0 2016-01-28 21:38:14 (9 lat temu) |
Z nami od: 28-10-2014 Skąd: New York |
No i to logiczne i zrozumiałe moim zdaniem. Im wiecej o tobie wiedzą, im mniejsze szanse ze sprobujesz wywinąć jakiś numer, tym większym kredytem zostaniesz obdarzony.
|
pantiktak | Post #10 Ocena: 0 2016-01-31 22:58:24 (9 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
tu chodzi o pewnego dziadka któy pracuje tutaj w fabryce ma konto w jakimś śmiesznym banku już kilka lat, mieszka pod jednym adresem też tyle samo, ma jakieś tam papiery ale albo data za stara albo nie ma wcale daty i tak w koło a on ma jedynie ID nic nigdy nie kupił na abonament.
Chce zmienić bank bo żona przyjechała i podobno w tym jego śmiesznym banku nie chcą przelewać piędzy żony na kotno jego. Atakowaliśmy jak dotąd HSBC i Barclaysa podobno w LLOydsie się da...zobaczymy |