
Mam nieużywane konto w Barclays od min. 5 lat. Dziś pomyślałem, że warto by je było zamknąć.
Dzwoniłem. Pan z call-center oznajmił, że należy wysłać list papierowy pocztą do oddziału najbliższego miejscu zamieszkania w UK. To wszystko.
A Barclaycard zlikwidowałem pisząc maila z poziomu własnego konta. Już jest zamknięte, a karta pocięta.
Jak widać jest odwrotnie niż z mBankiem: trudno założyć, łatwo zamknąć.
[ Ostatnio edytowany przez: YarYar 24-01-2012 16:48 ]