Str 2 z 6 |
|
---|---|
maximus_ja | Post #1 Ocena: 0 2011-03-05 17:02:05 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-07-2010 Skąd: Stockport |
ktoś może ma jeszcze jakieś pomysły co mogę zrobić jeżeli koleś nadal będzie mnie zwodził i nie odpowie na mój list?? dzięki za pomysły i linki
|
SonnyBoy | Post #2 Ocena: 0 2011-03-05 17:17:52 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-10-2007 Skąd: Manchester |
jaki to komis?? Ja tez sie rozgladam za autem na terenie Stockportu....
|
SonnyBoy | Post #3 Ocena: 0 2011-03-05 18:23:04 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-10-2007 Skąd: Manchester |
jaki to komis?? Ja tez sie rozgladam za autem na terenie Stockportu....
|
Post #4 Ocena: 0 2011-03-05 18:35:07 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ragazza | Post #5 Ocena: 0 2011-03-05 19:06:29 (14 lat temu) |
Z nami od: 08-07-2010 Skąd: z przytulnego living room'u |
Mozesz naprawic na wlasna reke i z rachunkiem udac sie do small claims court. Ale powiem ci, ze z warsztatami / dealerami bardzo ciezko wygrac. Wiem z doswiadczenia bo sadzimy sie juz z jednym warsztatem od roku i co jest wyrok to wrsztat sie odwoluje, a potem nie przychodzi na sprawe i tak w kolko. Juz trzy wyroki mielismy na nasza korzysc i co z tego.
![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-03-05 20:13:49 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Dangerous__girl | Post #7 Ocena: 0 2011-03-05 20:28:55 (14 lat temu) |
Z nami od: 13-02-2011 Skąd: London |
Ja kupowalam dwa samochody (vany) w komisach, w kazdym 3 miesiace gwarancji, podczas kupna ostatniego samochodu, 3letniego akumulator byl slaby i jeszcze jedna czesc byla do naprawy, pojechalam i normalnie wymienil mi akumulator i ta druga czesc zespawal.
Podczas kupna pierwszego samochodu mialam bodajrze 3miesieczna gwarancje z aa, i tam pisalo, ze chociazby sprzeglo wchodzi w umowe naprawy. przy kupnie drugiego nie byla to gwarancja AA, ale i tak wszystko szybko zalatwilismy. A umowy zadnej nie podpisywalam. [ Ostatnio edytowany przez: Dangerous__girl 05-03-2011 20:29 ] |
maximus_ja | Post #8 Ocena: 0 2011-03-10 18:13:11 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-07-2010 Skąd: Stockport |
No i dziś miałem kolejną przemiłą rozmowę z właścicielem komisu. Koleś najpierw powiedział mi że jego prawnik się ze mną skontaktuje a potem że to jest normalne zużycie eksploatacyjne i że on nie ma żadnego obowiązku tego naprawiać. Ja rozumiem wszystko nic nie trwa wiecznie ale nie że ja znajduję wadę 4 dni po zakupie mechanik mi mówi że to będzie kosztowało 600 f a koleś że on nie musi nic z tym robić. Chyba coś jest nie tak. Z linku poniżej wynika że mogę się ubiegać o naprawę ale jeżeli dealer się z tym zgodzi a mój niestety nie. Macie jakieś pomysły co robić. Chyba będę musiał sobie prawnika poszukać bo już mnie ta cała sytuacja męczy. Ciekawi mnie tylko czy taka sprawa jest do wygrania bo nie chciałbym wkładać więcej kasy niż wymiana tego sprzęgła.
|
AndrzejW | Post #9 Ocena: 0 2011-03-10 18:18:58 (14 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Z linku podanego przez x_fisha - punkt 1. "stop using the car".
Jeździsz nadal samochodem? |
Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2011-03-10 18:20:08 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Kontaktowales sie z Trading Standards?
Ada
|