Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Str 94.1 z 196 |
|
|---|---|
| galadriel | Post #1 Ocena: 0 2022-08-29 15:36:18 (3 lata temu) |
 Posty: 15998 
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Nie placic to mozna zyjac na squacie. Ale czytakowe jeszcze w Anglii istnieja? (chetnie sie przeniose, jak sie da zaoszczedzic:D
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
| cris82 | Post #2 Ocena: 0 2022-08-29 15:40:31 (3 lata temu) |
 Posty: 10563 
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
ja jeszcze mieszkajac w Polsce za malolata mialem kolege ktorego ojciec ogrzewal dom wlasnie farelka niby bylo to nie do pomyslenia bo to bylo z 20lat temu zimy srogie
ale mieli w domu tak normalnie chyba mu sie to kalkulowalo raczej zlotowa z niego byla bo zarabiali z zona calkiem dobrze |
|
|
|
| iwona38 | Post #3 Ocena: 0 2022-08-29 15:46:25 (3 lata temu) |
 Posty: 2453
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
No ale jednak ten prad mial.
Ja moge wyobrazic sobie zycie bez wszystkiego ale nie bez pradu lub gazu. No chyba, ze przeniose sie do ziemianki i bede rozpalac ognisko. Ja prognozuje duzo nieplacacych za wynajem tej zimy. Ludzie wiedza, ze nie wyrzuca ich na ulice a bez pradu czy gazu nie beda umieli przezyc. Nie kupuje w Amazonie.
|
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2022-08-29 15:47:14 (3 lata temu) |
 Posty: 29621
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jednej zimy w latach 90. w moim pokoju bylo 12C, bo były takie mrozy, ze ogrzewanie nie dawalo rady (25m2, 3.5m wysokości). Zostałam przeniesiona do pokoju rodziców i tam bylo grzane na maks. Kamienica w centrum Wawy bez centralnego ogrzewania.
A w 1995r odlaczyli gaz w budynku, bo niby był jakis przeciek i wszyscy, którzy wcześniej grzali gazem, zaczeli grzac prądem i wywalało korki dla całego budynku. To była dopiero zabawa. Carpe diem.
|
|
|
|
| Maat17 | Post #5 Ocena: 0 2022-08-29 15:53:47 (3 lata temu) |
Posty: 6882
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2022-08-29 15:47:14, Richmond napisał(a): Jednej zimy w latach 90. w moim pokoju bylo 12C, bo były takie mrozy, ze ogrzewanie nie dawalo rady (25m2, 3.5m wysokości). Zostałam przeniesiona do pokoju rodziców i tam bylo grzane na maks. Kamienica w centrum Wawy bez centralnego ogrzewania. A w 1995r odlaczyli gaz w budynku, bo niby był jakis przeciek i wszyscy, którzy wcześniej grzali gazem, zaczeli grzac prądem i wywalało korki dla całego budynku. To była dopiero zabawa. Pierwsza zima w UK. Mieszkalam na pokoju. Babka miala ustawiony timer. Rano of 6 do 8 I wieczorem. W pokoju w zimie mialam 6(szesc) stopni w nocy. Rok 2010. Tak ze ten tego. Jak sie nagrzalo to 26 - glows bolala. |
|
|
|
| |
|
| Antyszczepan | Post #6 Ocena: 0 2022-08-29 15:54:29 (3 lata temu) |
Posty: 458
Konto zablokowane Z nami od: 18-07-2022 Skąd: Essex |
Cytat: 2022-08-29 15:47:14, Richmond napisał(a): Jednej zimy w latach 90. w moim pokoju bylo 12C, bo były takie mrozy, ze ogrzewanie nie dawalo rady (25m2, 3.5m wysokości). Zostałam przeniesiona do pokoju rodziców i tam bylo grzane na maks. Kamienica w centrum Wawy bez centralnego ogrzewania. A w 1995r odlaczyli gaz w budynku, bo niby był jakis przeciek i wszyscy, którzy wcześniej grzali gazem, zaczeli grzac prądem i wywalało korki dla całego budynku. To była dopiero zabawa. Tylko ze mury kamienicy w centrum warszawy sa grubosci niektorych ogrodkow tutaj…. Jak nagrzalas kiedys w piecu kaflowym to trzymalo cala noc cieplo… |
|
|
|
| daavid | Post #7 Ocena: 0 2022-08-29 15:59:21 (3 lata temu) |
 Posty: 7011
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2022-08-29 15:32:45, galadriel napisał(a): No tak, to opcja bez dzieci. Survival. Dluzej niz pol roku pewnie by doskwieralo. Mowa o wynajmowanym, wiec ogolnie mi nie zalezy czy komus cena domu spadnie. Pralka ciepla woda to juz bardziej. Ewentualnie, zaiast pralki- laundrette jak na amerykanskich filmach. No to zostaje jeszcze ta woda do wanny. [ Ostatnio edytowany przez: <i>galadriel</i> 29-08-2022 15:34 ] Bez dzieci to bym przetrwał bez ogrzewania i nawet nie byłoby najgorzej, w pracy pewnie siedziałbym dłużej, wiec i może bym to przebił w lepszy dochód. |
|
|
|
| daavid | Post #8 Ocena: 0 2022-08-29 16:01:06 (3 lata temu) |
Posty: 7011
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2022-08-29 15:46:25, iwona38 napisał(a): No ale jednak ten prad mial. Ja moge wyobrazic sobie zycie bez wszystkiego ale nie bez pradu lub gazu. No chyba, ze przeniose sie do ziemianki i bede rozpalac ognisko. Ja prognozuje duzo nieplacacych za wynajem tej zimy. Ludzie wiedza, ze nie wyrzuca ich na ulice a bez pradu czy gazu nie beda umieli przezyc. Nie płacić za rachunki to jednak slaby pomysł. Może nie wyrzucą tak szybko, ale dług może urosnąć niczym ciągi na zajęciach z matematyki. |
|
|
|
| iwona38 | Post #9 Ocena: 0 2022-08-29 16:09:09 (3 lata temu) |
Posty: 2453
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
null
Cytat: 2022-08-29 16:01:06, daavid napisał(a): Cytat: 2022-08-29 15:46:25, iwona38 napisał(a): No ale jednak ten prad mial. Ja moge wyobrazic sobie zycie bez wszystkiego ale nie bez pradu lub gazu. No chyba, ze przeniose sie do ziemianki i bede rozpalac ognisko. Ja prognozuje duzo nieplacacych za wynajem tej zimy. Ludzie wiedza, ze nie wyrzuca ich na ulice a bez pradu czy gazu nie beda umieli przezyc. Nie płacić za rachunki to jednak slaby pomysł. Może nie wyrzucą tak szybko, ale dług może urosnąć niczym ciągi na zajęciach z matematyki. Powiedz to rzadzacym. Rachunki mozesz placic do momentu az ci kasy na nie zabraknie. Z pustego i salomon nie naleje. Najpierw zarcie i cieplo a potem martwienie sie, ze ci dlug rosnie. To proste jak budowa cepa. Nie kupuje w Amazonie.
|
|
|
|
| Antyszczepan | Post #10 Ocena: 0 2022-08-29 16:12:01 (3 lata temu) |
Posty: 458
Konto zablokowane Z nami od: 18-07-2022 Skąd: Essex |
Iwona ale oto chodzi w tym wszystkim kryzysy, chaos , dlugi i zwatpienie az w koncu ludzie wyjda na ulice a potem swiatowy rzad przyjda z uniwersalnym rozwiazaniem dla wszystkich
 przypominam ze covid sie nie skonczyl haha coraz wiecej ludzi w maskach , agenda sie wypelni przez nasze portfele, zdrowie , stres zabije miliony…. Oczywiscie mozna sobie to
Tlumaczyc na tysiace sposobnosci gdyby nie internet to bys nawet nie wiedzial, gdyby nie internet to bys robil co ci mowia, gdyby nie internet to bys nie wiedzial co to wef i agenda 2030… ja mysle ze to taki test na glupote , kto widzi dostrzega pewne kwestie to wie ze swiat jest zupelnie inny niz 20,10 lat temu… a przetrwac bedzie coraz trudniej bez ulegania “rzadacym” , tylko Madry widzi jak isc przed siebie uczestniczyc w tym curku , ale w odpowiednim momencie sie ulotnic… [ Ostatnio edytowany przez: Antyszczepan 29-08-2022 16:15 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...