Str 2 z 3 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
|---|---|
| villona | Post #1 Ocena: 0 2010-01-15 18:31:09 (15 lat temu) |
 Posty: 33 
Z nami od: 09-01-2010 Skąd: Londyn - Stratford |
Jakbys rzeczywiscie chciala zrobic wielkie halo to mozesz skontaktowac sie z telewizja BBC ktora prowadzi prowadzi Watchdog i opowiedziec im Twoja historie. Jak ich to zainteresuje to oni zrobia swoje dochodzenie i beda chcieli znalezc wiecej poszkodowanych osob i wtedy zrobia program. Link ponizej.
http://www.bbc.co.uk/watchdog/gotastory/ |
|
|
|
| MFlorkiewicz | Post #2 Ocena: 0 2010-01-18 14:55:26 (15 lat temu) |
 Posty: 1 
Z nami od: 24-09-2008 |
Drodzy Panstwo - pretensje mozecie miec jedynie do siebie. Trzeba byc niespelna rozumu by powierzac swoje sprawy finansowe oraz dane osobowe osobie, której kwalifikacji i wiarygodnosci nie weryfikujecie.
Financial Services Ombudsman nie zajmuje sie nadzorowaniem osób swiadczacych uslugi ksiegowe i podatkowe. Zajumja sie tym poszczegolne samorzady ksiegowych i doradcow podatkowych. Niestety czlonkostwo w nich nie jest obowiazkowe. Tak wiec przyslowiowy kowal moze brac sie za wypelnianie PIT-ow i to obowiazkiem klienta jest upewnienie sie, czy ma do tego kwalifikacje. |
|
|
|
| Rrrr | Post #3 Ocena: 0 2010-01-18 20:28:27 (15 lat temu) |
 Posty: 1192
Z nami od: 04-07-2005 Skąd: UK |
Cytat: 2010-01-15 15:57:35, spineczka napisał(a): czy istnieje jakiś bat, który złoi dupę takiej księgowej, bo chyba osoba, która ma oficjalnie działające biuro księgowe musi być chyba pod jakimś nadzorem niestety, nie musi byc pod nadzorem. jedyne co mozesz zrobic to dowiedziec sie czy kobieta jest czlonkiem ACCA, CIMA, ATA, ATT, AAT czy jakiejs innej instytucji (to powinno widniec na wizytowce lub w podpisie na listach czy mailach, a tutaj mozesz sprawdzic jakie litery = jaka organizacja : http://www.frc.org.uk/aadb/complaints/) i skontaktowac sie z owa instytucja i tam zlozyc na nia skarge. w zaleznosci od tego jakie ma kwalifikacje, to moga jej wlepic kare, zabrac akredytacje i wpisac na czarna liste. ale jesli nie ma zadnych kwalifikacji to nic nie zdzialasz. jesli ponioslas jakies straty z jej winy to mozesz podac ja do sadu. [ Ostatnio edytowany przez: Rrrr 18-01-2010 20:30 ] |
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2010-01-18 20:42:25 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2010-01-18 21:35:16 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| spineczka | Post #6 Ocena: 0 2010-01-21 15:07:28 (15 lat temu) |
Posty: 19
Z nami od: 15-01-2010 Skąd: Londyn |
Poszłam do tej lochy tylko dlatego, że polecili mi ją znajomi, oceniając ją w samych superlatywach, którzy jak się później okazało sami szybko z niej zrezygnowali, o czym już się nie dowiedziałam. Mam przed oczami jej wizytówkę, nie ma tam nawet wymienionego jej nazwiska, po prostu Biuro Index na High Road Tottenham, godziny otwarcia, numer telefonu. Co ciekawe na odwrotnej stronie jest oferta biura, oprócz podstawowych usług typu rejestracja działalności, rozliczenia podatkowe itp. są również perełki typu: pomoc w urzędach polskich i niemieckich
 , porady biznesowe, tłumaczenia, tej pani przyciąganie ziemskie chyba nie dotyczy!!! Nie wiem co mnie podkusiło, żeby tam załatwić swoje sprawy, ale będę od niej żądać choćby zwrotu pieniędzy. Nie popuszczę! Dziękuje ślicznie wszystkim za pomoc i porady. Mam nadzieję, że to będzie przestroga dla innych osób i piszcie, piszcie, bo dodajecie mi trochę otuchy  [ Ostatnio edytowany przez: spineczka 21-01-2010 15:08 ] |
|
|
|
| Rrrr | Post #7 Ocena: 0 2010-01-21 18:48:42 (15 lat temu) |
Posty: 1192
Z nami od: 04-07-2005 Skąd: UK |
wyglada na to ze kobieta ma tyle wpolnego z ksiegowa, co rolnik ze specjalista IT...
kwalifikacje sa wazne i wg mnie nie ma sensu ryzykowac zatrudniajac kogos tylko dlatego ze mowi tym samym jezykiem. oczywiscie, jest to wygodne w komunikowaniu sie ale ksiegowemu wypadaloby jeszcze znac sie na tym co robi
|
|
|
|
| tirill3012 | Post #8 Ocena: 0 2010-01-25 10:27:35 (15 lat temu) |
 Posty: 73
Z nami od: 24-01-2010 Skąd: Cirencester |
Chce tylko dodac do wszystkiego co juz zostalo powiedziane, ze nie wszyscy Polacy sa tacy bezuzyteczni... Osobiscie jestem ksiegowa od ponad roku. Jestem czlonkiem AAT i ciagle szkole sie w kierunku rachunkowosci. Co chce przez to powiedziec jest, nie skreslajcie Polakow, ktorzy ciezko pracuja i daza do pozyskania kwalifikacji i rzetelnosci, tylko dlatego, ze "patalachow", ktorych tylko stac na oszustwa i nieszczerosc jest jak szczurow!!!
|
|
|
|
| dadido | Post #9 Ocena: 0 2010-01-25 13:58:26 (15 lat temu) |
 Posty: 768
Z nami od: 11-12-2007 Skąd: Manchester |
Cytat: 2010-01-18 20:42:25, ironiqus napisał(a): Hehe, ta pani pseudoksiegowa ma przynajmniej jakas kanciape ... Pamietam kiedys czekalem na kogos przy wejsciu do stacji Westminster, a osoba sie z lekka spozniala. Obok mnie stal facet, ktory tez na kogos czekal (jak sie pozniej okazalo). Zniecierpliwiony wyjal telefon i po chwili uslyszalem slowa ziomala: No wreszcie, dzien dobry, gdzie pani kurwa jest, bo juz tu kwitne ze dwadziescia minut. Odszedlem pare metrow na bok zeby sie wysmiac, wrocilem na to samo miejsce i widze biegnie taka wypisz wymaluj onetowa solariowa Mariolka. Zatrzymala sie, zadzwonila do ziomala i za chwile sie spotkali. Kurtuazja biznesowego spotkania nie byla zbyt rozbudowana. To, rozliczamy, upewnila sie Mariolka Nooo, a jak - ziomal potwierdzil. Trzy dychy platne z gory, bo ja wypelnie papiery, a ty mi mozesz spierdolic pozniej. Znowu smiac mi sie zachcialo, jednak twardo stalem w radosnym oczekiwaniu, co bedzie dalej. Dalej juz bylo tak sobie, ziomal wreczyl 30 funtow, Mariolka z torby wyjela swoje biuro, (nawet formularze miala), z gory poinstruowala: imie i nazwisko, adres to sobie sam na spokojnie w domu uzupelnisz, aaa CIS tutaj, tylko duzymi literami ma byc bo inaczej moga byc problemy, spytala o zarobki, jakies inkomsy (facet od razu sie wyparl na wszelki wypadek) ... W sumie to zajelo z jakies 10 minut. Akurat osoba na ktora czekalem sie (lekko spozniona) zjawila i na dzien dobry zapytala: co masz taka glupia mine? Wymieklem ... Teraz zawsze, jak czytam ogloszenia i widze w dziale ogloszen drobnych: profesjonalne uslugi, rozliczenie podatku etc., to mi sie ta historyjka przypomina ... 
PS. To bylo jakies trzy, moze cztery lata temu. Ale sie uśmiałam z opisu tej historyjki ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Wcale mnie to nie dziwi ,bo jeśli chodzi o nasz polski sposób odzywania się do siebie to ,aż wstyd . Co niektórzy odgrywaja Figo fago !.. w sensie co ja nie reprezentuję . I czasem śmiać mi sie chce jak słyszę w Tesco . Ej !..Ty kur...a w co lecisz gnoju
albo do strszej angielki ktora przez przypadek potknęła się i oparła na Polaku słownictwo typu co za stara suka zaraz jej przyjeb..ę. To sie w głowie nie mieści co za wychowanie masakra ! Chyba juz nic mnie tu nie ździwi w Anglii . Facet którego znam z Polski nie osobiście ,ale mieszka w tym samym mieście co ja z przeszłością kryminalną zostaje menadżerem firmy samochodowej z słaba znajomością angielskiego tylko dlatego ,że swojemu podwładnemu naprawił samochód bo akurat się na tym zna < śmiech > To jakiś absurd naprawdę wierzcie mi takich przypadków znam wiele. Albo angielska prostytutka poznaje polaka on jej pomaga owszem sa razem i pomaga jej do tego stopnia ,że widzę ją potem w biurze informacyjnym na lotnisku to jakas farsa tu chyba można wszystko ?
Nawet bez kwalifikacji wcale w to nie wątpie być może co niektórzy wiedza w jaki sposób to robić ja głośno nie wypowiem sie na ten temat W życiu piękne są tylko chwile i ulotne jak motyle ...
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2010-01-25 14:21:42 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...