Str 4.1 z 19 |
|
|---|---|
| eladudzia | Post #1 Ocena: 0 2008-11-08 11:18:18 (17 lat temu) |
 Posty: 265 
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
no tak, ale skoro przejmą lokum, to gdzie ja mam się podziać z małymi dziećmi? Przecież do czsu orzeczenia sądu, które może potrwać kilka dni, nie mogę mieszkać na ulicy? Nie mamy gdzie się podziać, bo znajomi mają małe mieszkania ale nawet jeśli mogliby nas przenocować kilka dni, to nie miałabym gdzie pozostawić mebli.
|
|
|
|
| eladudzia | Post #2 Ocena: 0 2008-11-08 13:39:36 (17 lat temu) |
Posty: 265
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
może jest inne rozwiązanie? Chyba w tym przypadku państwo nie może pozostawić rodzinę na ulicy do czasu rozpatrzenia wniosku przez sąd, a tymbardziej że są małe dzieci. Czy mogą do tego czasu dać nam lokum zastępcze lub hotel?
|
|
|
|
| Korba102 | Post #3 Ocena: 0 2008-11-08 17:25:42 (17 lat temu) |
 Posty: 1331 
Konto zablokowane Z nami od: 16-02-2008 Skąd: London |
Właśnie w tym problem, dlatego pisałem musisz zacząć działać, już teraz, poprzez CAB można wiele uczynić w tym zakresie. Państwo może udzielić Tobie pomocy lecz nie musi. Fakt że jesteś automatycznym rezydentem w UK ponieważ przybyłaś tu z kraju UE,nie stanowi ochrony nad Tobą i rodziną. Masz wszystkie atrybuty by otrzymać mieszkanie z Council lecz nie możesz tego żądać. Pomoc następuje w chwili nakazu eksmisji po decyzji sądu,CAB natomiast, może Tobie i rodzinie pomóc w uzyskaniu tymczasowego lokum. Dlatego musisz wychodzić to wszystko. Samo się nie zrobi i podkreślam, grzecznie zachowywać się i nie żądać
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") [ Ostatnio edytowany przez: Korba102 08-11-2008 17:55 ] Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz
|
|
|
|
| eladudzia | Post #4 Ocena: 0 2008-11-08 18:51:07 (17 lat temu) |
Posty: 265
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
dzięki Kobra za podpowiedź. Od poniedziałku zaczynamy działać. Mam tylko nadzieję że z pozytywnym skutkiem.
|
|
|
|
| eladudzia | Post #5 Ocena: 0 2008-11-08 18:52:09 (17 lat temu) |
Posty: 265
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
Korba, sorki że przekręciłam Twój nick.
|
|
|
|
| |
|
| eladudzia | Post #6 Ocena: 0 2008-12-30 20:39:30 (16 lat temu) |
Posty: 265
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
23 grudnia, odebraliśmy klucze do naszego gniazdka. Dostaliśmy z councila duże mieszkanie, 3 sypilnie na górze oraz łazienka z wc, a na dole kuchnia, living room z wyjściem na duży balkon oraz wc. Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi. Klucze mieli dać nam dopiero 29 grudnia lecz dzięki mężowi udało nam się już wprowadzić 24 grudnia. Dostaliśmy najwspanialszy prezent na gwiazdkę. Od 02 grudnia mieszkaliśmy w hostelu w miejscowości, którą zamieszkuję. Warunki były bardzo dobre. Sama byłam zaskoczona warunkami, jakie panują w takim hostelu. Dali nam jeden duży prywatny pokój i do dyspozycji kuchnia, living room, pralnia, łazienki, pokój zabaw dla dzieci z pozostałymi lokatorami. Myślę, że warto było posiedzieć i pocisnąć się w jednym pokoju, ażeby dostać takie duże mieszkanie. Pamiętam, jak jedna pani z councila powiedziała, że prędzej nasza córcia pójdzie na nogi (obecnie ma 5 miesięcy) niż dostaniemy mieszkanie z councila. Że pierszeństwo do mieszkań z councila mają Anglicy. Pracownicy Council`a, którzy przyjmują petentów, za wszelką cenę próbują zniechęcić emigrantów do starań się o takie mieszkania. Naszą sprawą zajmowała się później pani, która znajduje się w innym dziale i nie ma bezpośredniego kontaktu z petentami. Pani, która zmieniła nam status z brązu na silver i dzięki której, mogliśmy bid`ować. Dlatego nie poddawajcie się. Jeżeli ktoś znajdzie się w podobnej sytuacji jak ja, niech walczy do końca.
|
|
|
|
| asiorek7 | Post #7 Ocena: 0 2008-12-30 20:42:58 (16 lat temu) |
 Posty: 64
Z nami od: 28-09-2008 |
Cieszę się Twoim szczęściem i gratuluję.
|
|
|
|
| Korba102 | Post #8 Ocena: 0 2008-12-30 20:48:19 (16 lat temu) |
Posty: 1331
Konto zablokowane Z nami od: 16-02-2008 Skąd: London |
Zatem nic nie wypada mi innego jak pogratulować i jak sama się przekonałaś, wytrwałość popłaca.Życzę dużo dobrego na nowym mieszkanku i w Nowym Roku
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz
|
|
|
|
| eladudzia | Post #9 Ocena: 0 2008-12-30 21:06:01 (16 lat temu) |
Posty: 265
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
dziękuję Wam. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2008-12-30 21:55:18 (16 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...