Witam ponownie
Czy ktos wie ile wynosza koszta sadowe takiej sprawy windykacyjnej . Tak spbie mysle ze cholera council zaklada zebysmy nie opuszcali mieszkania i czekali na dwa pisma z sadu ale przepraszam bardzo ktos za to bedzie placil i pewnie wyglada no to ze to my ( o ile dojdzie do takiej sytuacji ) bede wdzieczna za odp , pozdr poza tym czy to jakos nie zostanie z nami np credit history albo crb check bo ja nie mam pojecia

Ten kto sprawę wnosi, to i koszty pokryć, przed sprawą musi. Jak później te pieniądze odzyskuje? Nigdy tego nie dopytałem. Nie znam Twojej sprawy, ale myślę że to zmartwienie już Councila będzie. Jeżeli Council tak mówi, to nie martw się i czekaj. Nie wyprowadzaj się wcześniej, nie mów że możesz gdzieś zanocować, bo to wydłuży procedurę.

Mówić to urzędnik może, ciekawe czy to samo dałby na piśmie.

znalazlam cos takiego Councils tell people to stay because they want the person to sort themselves out rather than come to the council for help. This is because councils are overwhelmed with homeless applications and don’t have enough properties for everyone, so they engage in “gatekeeping” (though of course they deny this practice). They will also try to put off the inevitable in the hope of being able to deal with it at a later date. The consequences to the household being evicted, or the consequences to the landlord, are of no concern to them.

The homelessness legislation itself (Part VII of the Housing Act 1996 as amended) refers to legal occupancy, BUT it also refers to what is “reasonable to continue to occupy”, so it is possible for someone who is not facing eviction to be classed as legally homeless. There is good caselaw on this, but trying to get a council to accept this argument (without taking them to court) can be a very difficult struggle. Many councils are so desperate to not accept a homelessness duty, that they will reject applications simply because they know that the applicant won’t have the persistence and determination to pursue a court appeal (especially with the reductions in the Legal Aid budget making it more difficult to access legal assistance.

A property may be legally available for occupation right up until the bailiffs arrive (as Jan Luba, and Julie says), but whether it is “reasonable” to continue to occupy up until that point is a different matter (as Monty says), but that judgment of what is “reasonable” is a subjective finding by the Housing/Homelessness Officer, and as such is not necessarily easy to challenge (though knowledge of relevant caselaw does help).

I would add at this point that I used to be a debts/benefits/homelessness caseworker for the Citizens Advice Bureau and have won many cases against local authorities, AND I have also been a homelessness officer (a very fair one I hope) and have managed a team of homelessness officers in a local authority, so I can speak with personal experience from both sides.
hmm zorientuje sie bardziej w temacie i chyba podejme sie proby .

obawiam sie ze koszta sadowe i prawnikow zostana po wszytskim przelane na eksmitowanego.

[ Ostatnio edytowany przez: sparky1 19-12-2015 18:56 ]

chcialabym to wiedziec ale na 100 %

Gmina ci mowi, zeby zpstac, bo dokad nie jestes na bruku, nie musza dzialac, chociaz powinni zajmowac sie ludzmi zagrozonymi bezdomnoscia. Narazie jednak nie maja obowiazku bo masz dach nad glowa, i gmina nie moze przyjac ze jestes zupelnie niezdolna do znaleznienia sobie lokalu sama, bo i jakim prawem mieliby patrzec na kogos w ten sposob.

Osoba skladajaca wniosek o sprawe w sadzie wnosi oplate sadowa, ale nie wplaca przed rozprawa kosztow sadowych, bo i skad mieliby wiedziec ile te koszta wyniosa, ile posiedzen bedzie, jak dlugo bedzie, ile swiadkow etc.

System w UK jest taki, ze wygrywajaca osoba moze wniesc o zwrot kosztow sadowych, i zwykle te koszty decyzja sadu musi pokryc osoba ktora przegrywa, albo pokryje centralny fundusz. Spodziewac sie kosztow sadowych autorka powinna sie jak najbardziej, chyba ze sedzia bedzie mial dobry humor, albo bedzie mial informacje ze nie ze swojej winy lokatorzy zakonczyli w sadowym nakazem ewikcji, i ze ich sytuacja finansowa (brak dochodu) nie daje zadnych nadzieji na splate. Tak nawiasem ogolnie o kosztach spraw sadowych mowiac, niektorych kosztow jednak nawet sedzia nie moze nie nalozyc osobie bez grosza, bo sa odgornie ustalone.

DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ODP, pozdr