Str 2.1 z 19 |
|
---|---|
SiwyZmc | Post #1 Ocena: 0 2008-10-16 18:13:59 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2008 Skąd: Polska |
ktos proponowal Ci pomoc z Londynu...do Grays nie jest daleko. poza tym...jedyne co mozesz zrobic to grzac do tego councilu i tam nalegac na rozmowe z kims kompetentnym a nie jakas prukfa przy biurku gdzie tylko zalatwia najglupsze proste sprawy przy recepcji. powodzenia
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2008-10-16 19:26:35 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To, ze przychodza listy na rozne nazwiska z roznych firm to nie Twoj problem. Ignorujesz i po sprawie. Mozesz je odsylac lub wyrzucac do kosza, nie ma to znaczenia. Jedyne co moze Cie interesowac to listy adresowane do Occupier.
Tak samo zawartosc mieszkania nie swiadczy o tym, ze to sa rzeczy landlorda. Przeciez moga to byc rzeczy poprzednich lokatorow. Dziwne tylko, ze zgodziliscie zamieszkac sie w lokalu, ktory nie byl wysprzatany. Nie ma znaczenia czy wynajelas dom prywatnie czy przez agencje, wlasciciel ma obowiazek trzymania depozytu w jednym z systemow TDS. Dlaczego depozyt wynosil 3 krotnosc miesiecznego czynszu? To bardzo duzo. Informacje o depozycie: 1. po polsku - http://infolinia.org/index.php?option=com_content&task=view&id=361&Itemid=343&PHPSESSID=d1764183dda48dbf28cb2b8cf44f0232 2. po angielsku - http://www.direct.gov.uk/en/tenancydeposit/index.htm Wyslij do wlasciciela list z zapytaniem w jaki sposob jest chroniony Twoj depozyt i przypomnij mu, ze mial na to 14 dni od podpisania umowy. Przynajmniej bedzie wiedzial, ze znasz swoje prawa. Carpe diem.
|
vitek | Post #3 Ocena: 0 2008-10-16 19:31:42 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Landlord cię wrobił po prostu, wiedział że straci dom więc chciał jeszcze trochę pociągnąć szmalu za czynsz i depozyt. Zgaduję że kolorowy?
The Mythbuster
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2008-10-16 19:33:41 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moze nie dzielmy jeszcze skory na niedzwiedziu, bo moze faktycznie nadplacil dlug (Waszym depozytem) i moze nie dojdzie do eksmisji skoro nie ma jeszcze dokladnej daty.
Carpe diem.
|
Korba102 | Post #5 Ocena: 0 2008-10-16 19:35:58 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 16-02-2008 Skąd: London |
Ja miałem eksmisję i przyznam że nic nie wywalczycie, smutne a prawdziwe
![]() Sad odrzuci wasza prośbę o termin przemieszkania. Jak macie umowe to niezabiorą wam wszych rzeczy. Myśmy mieli date przejęcia przez bank a Council i tak olał po 1 że nie ma dzieci po 2 że jesteś z unii po 3 że jestś biały po 4 no bo nie może w waszym przypadku coś wyłudzi Council lecz daleka droga głowa do góry i niedawać się im zbywać z kwitkiem. [ Ostatnio edytowany przez: Korba102 16-10-2008 19:45 ] Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz
|
|
|
eladudzia | Post #6 Ocena: 0 2008-10-16 21:39:12 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
Vitek, pytasz czy kolorowy? Owszem.
Co do niesprzątniętego domu, to chcieliśmy jak najszybciej się wyprowadzić ze starego domu, gdyż był zimny (bez grzejników) i wychodził grzyb. Chcieliśmy jak najszybciej się przeprowadzić do dużego, ciepłego domu i dlatego uzgodniliśmy z właścicielem, że sami sobie sprzątniemy po ich brudach. Oni chcieli posprzątać ale zajęłoby im to parę dni a nam zależało na czasie. Co do 3 miesięcznej kaucji, to tak niestety teraz większość bierze. Oj, sorki. My zapłaciliśmy kaucję za dwa miesiące i czynsz z góry. Co do korespondencji, to my nie otwieramy jej. Można się domyślić co może w nich być, gdyż są loga na kopertach i sa zaadresowane na różne nazwiska. Podczas sprzątania i przestawiania szafy znaleźliśmy kartkę z informacją o zaległości w british gas. Landlord wyprowadzal się z rodziną z tego domu dlatego, że mieli zamieszkać rzekomo w Stanach Zjednoczonych. Zapewne nieopłacali nic, długów narobili a teraz uciekają. |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2008-10-16 22:35:39 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak landlord tam mieszkal z rodzina to pewnie maja residential mortgage i nawet nie maja zgody na wynajem. A jak nie ma zgody na wynajem z banku to Wasza umowa jest niewazna.
Przycisnij go z ta ochrona depozytu zanim nie zapadnie sie gdzies pod ziemie. Carpe diem.
|
eladudzia | Post #8 Ocena: 0 2008-10-17 10:17:19 (17 lat temu) |
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
jezeli powie nam że nie odda nam kaucji, my wówczas nie będziemy mu płacić czynszu i będziemy tutaj mieszkać do czasu, aż nas nie wyeksmitują. Mam nadzieję że to potrwa jakieś 2 może 3 miesiące abyśy mogli odłożyć na kaucję. Zamki w drzwiach wymieniliśmy więc tylko zostało nam czekać. Myślę że to jest jedyne wyjście z tej sytacji gdyż, założenie sprawy o zwrot kaucji może troszkę potrwać a on w tym czasie może zapaść się pod ziemię tymbardziej, iż miał emigrować do Stanow. Wiem od sąsiada, że zamieszkali oni w tym domu trzy lata temu, a rodziną myślę że są od niedawna, bo mają małą córeczkę. Chyba wziął kredyt przed założeniem rodziny ale mogę tylko snuć takie podejrzenia. Mąż ma dzisiaj do niego dzwonić i dojść do jakiegoś porozumienia. Chcemy aby zwrócił nam kaucję a my będziemy mu płacić czynsz z miesiąca na miesiąc, gdyż nie wiadomo czy nas zaraz na ulicę nie wyrzucą. Jeżeli na to nie pójdzie, to zrobimy tak, jak opisałam to wyżej.
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2008-10-17 10:32:02 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak przestaniesz placic to on moze zlozyc wniosek o eksmisje i w sadzie zadac zwrotu pieniedzy naleznych zgodnie z umowa.
Nie bedzie mialo to wplywu na depozyt, ktory jest odrebna sprawa. Nie masz zadnej podstawy prawnej zadania, aby oddal Ci depozyt tak dlugo jak mieszkasz w lokalu, mozesz go tylko probowac naklonic do chronienia depozytu informujac go, ze jak tego nie zrobi, to wystapisz z wnioskiem do sadu o zwrot trzykrotnosci. Oczywiscie mozecie sie dogadac metoda negocjacji, kto ma wiecej do stracenia, ale obawiam sie, ze jestes na przegranej pozycji. On ma Twoj depozyt, Tobie grozi eksmisja. Carpe diem.
|
lamiee | Post #10 Ocena: 0 2008-10-17 12:28:50 (17 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2008 Skąd: London |
Witam,
my też mieliśmy taki problem... Niestety daliśmy się zastraszyć i wyprowadziliśmy się z tamtego feralnego mieszkania. A depozyt przepadł!! Założyliśmy sprawę w sądzie (agencja nawet nie kiwnęła palcem) ale landlord jest chyba cwańszy niż przypuszczaliśmy bo jakimś cudem nawet komornik nie daje sobie z nim rady... A my wpakowaliśmy kolejną kasę na sąd!! Przestałam już wierzyć w prawo!! Teraz na pewno odmieszkamy depozyt!! |