No i w Polsce cwaniaki pompują za dużo gazu obojętnego, tym sposobem przepływ jest a gotuje się wieki.
i zrezygnowali z tego pomysłu.
po prostu płacisz nie za ilość przepływu mieszanki gazu tylko ile Energi ten gaz ci dostarczy.
czy to metry czy stopy szescienne to jeden pieron, inna miara ale efekt ten sam, najważniejsze to na rachunkach śledzić stan licznika, i porównywać go ze stanem faktycznym.
W tabelkach też są podane
Ile kosztowało dostarczenie pierwszych iluś tam jednostek, metrów czy stóp sześciennych, a ile powyżej tej ilości.
Różne firmy różnie liczą i te pierwsze i te drugie.
Wszytko jest na papierze :>
Mozecie też sami częściej spisywać licznik i im podawać to wtedy częściej będziecie płacić ale kwota bardziej do przełknięcia, zwłaszcza w zimie :>