siemka! Mam problem z wyrobieniem paszportu dla małego, ale moze od początku - mój partner wysłał oryginał i skrócony akt urodzenia (brytyjski) do Polski, facet na poczcie wysłał go do ...Portugalii 9 jak sie później dowiedzielismy z paragonu), dzwoniłam na pocztę główna i tam poinformowano mnie, że jezeli na kopercie było "Polska" i tam tam list został skierowany, no ale długo to trwało i sprawdziłam, że ten facet wysłał to przez Airsure, który nie dochodzi do Polski, złozyłam reklamacje na poczcie i czekam.
W urzędzie wystawili nam copy pełnego aktu urodzenia, ale moim rodzicom powiedziano, że na tej podstawie nie wyrobią nam polskiego aktu urodzenia. konsul tez odpisuje mi rzeczy, które moge przeczytac na ich stronie głównej. co mam robic dalej?? Jak ten list sie nie odnajdzie???? to nie wyjedziemy z Anglii? przeciez to śmieszne! a drugiego oryginału raczej nie wystawiają (?!). Poza tym, przecież copy ma te same pieczątki i podpisy. ktos ma jakiś pomysł? kończy nam się umowa na wynajem i chcę wyjechac jak najszybciej a jestem normalnie uwięziona -hihi, ale wcale smiac mi sie nie chce. To co kto ma jakies alternatywne wyjścia z tej sytuacji?