Str 3 z 4 |
|
---|---|
Oqular | Post #1 Ocena: 0 2008-05-21 21:33:17 (17 lat temu) |
Z nami od: 04-01-2006 Skąd: Londyn |
A wyrejestrowac sie nie da?
|
_Steve_ | Post #2 Ocena: 0 2008-05-21 21:35:40 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Ale nieznajomosc prawa nie zwalnia z odpowiedzialnosci....
Zadzwon do DVLA i powiedz jak bylo. Mozna klamac, ale co to da, jak nie macie zadnego dowodu ze auto zostalo sprzedane 8 m-cy temu? Klamanie z zagubionym logbookiem na poczcie tez nie przejdzie, bo DVLA ma chyba 2 m-ce na doslanie potwierdzenia o zmiane wlasciciela (czy potwierdza ze juz nie jestes wlascicielem). Wiec jak nie otrzymujesz tego kwitka w podanym czasie, to wtedy dzwoni sie do DVLA i pytasz WTF. Ale minelo juz 8 m-cy wiec.. |
_Steve_ | Post #3 Ocena: 0 2008-05-21 21:38:38 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2007 Skąd: Luton |
Cytat: 2008-05-21 21:33:17, Oqular napisał(a): A wyrejestrowac sie nie da? Da sie, ale trzeba miec V5 |
bloby00 | Post #4 Ocena: 0 2008-05-21 23:08:46 (17 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
Cytat: 2008-05-21 20:07:18, redalercik napisał(a): 8 miesięcy na nic nie czekałem...bloby00. Do głowy by mi nie przyszło, że gościu nie wysłał tej karty rejestracyjnej do DVLA. Chodzilo mi o pytanie na policji, bo jak mozesz zglosic kradziez samochodu ktora sie zdarzyla 8 miechow temu? No chyba, ze powiesz, ze dopiero teraz co ukradli, ale wtedy wszystkie mandaty wstecz beda nalezec do ciebie. ZDECYDOWANIE odradzam klamanie na policji! Z drugiej jednak strony. Nie masz co za bardzo sie przejmowac. To byla twoja wina, ale nie jakas tragiczna. Samochod sprzedales i przez pomylke dales nowemu wlascicielowi nie te dokumenty co potrzeba (albo udaj glupka, ze dales mu dokumenty i on mial zarejestrowac, ze niby nie znasz procedury). On tez ma obowiazek sie upewnic, ze auto jest na jego zarejestrowane. Steve - ja kilka razy sprzedawalem i nie za kazdym razem dostalem potwierdzenie, ze jest teraz zarejestrowane na kogos innego. Wlasciwie, ani razu nie dostalem czegos takiego! Co innego jak sie wyrejestrowuje calkowicie, wtedy potwierdzenie przychodzi na pewno. Dlatego, "redalercik" nie panikuj i spokojnie zadzwon jutro do DVLA, dzial vehicles i powiedz jak bylo naprawde. Na pewno nie powiedza ci, ze przez to, ze Ty nie dopilnowales to dostaniesz kare, albo ktos na ciebie nakrzyczy - to nie Polska ![]() P.S. Co z tym ubezpieczeniem? Masz jakies potwierdzenie z Twojej ubezpieczalni, ze anulowales umowe lub, ze zmieniles samochod na polisie? |
daisyk | Post #5 Ocena: 0 2008-05-21 23:26:56 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: northampton |
Witam w gronie!!!
Moj maz w styczniu tego roku mial mial taka sytuacje, dal babce caly dowod bo nalegala no i jak to facet dal jej!!!!! Tez twierdzila ze to wysle (ang), a jednak tego nie zrobila. Minelo 1.5 miesiaca i przyszed list z dvl ze zostanie wszczete postepowanie karne, poniewaz przejechala na czerwonym swietle z predkoscia ponad 30m/h. Do listu byla dolaczona karka zeby ja wypelnic jesli nie jestes posiadaczem auta. Ale nie wiele myslac pojechalismy na policje, oni nie pomogli kazali zadzwonic do dvl zglosic ze auto jest juz dawno sprzedane. Po tel do dvl od razu bylo to odnotowane, ale na wszelki wypadek kazali wyslac dolaczony do listu wniosek. Tez nie mielismy danych, jedynie nr tel. i wiedzielismy z jakiego miasta jest. Po wyslaniu wniosku, przyszedl list z podziekowaniem i ze auto nie jest na nas i nie mamy czego sie obawiac. Takze zucze powodzenia ![]() |
|
|
bloby00 | Post #6 Ocena: 0 2008-05-21 23:34:05 (17 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
"daisyk" potwierdzila to co napisalem. Tutaj jest po prostu zlewka odpowiedzialnosci na kogos nastepnego i tyle. Dzwonisz, mowisz, ze to nie ty, zalaczasz jakikolwiek wiarygodny dowod i jeszcze do nich wysylasz i powinno byc po sprawie.
![]() |
Post #7 Ocena: 0 2008-05-22 01:04:49 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2008-05-22 01:55:33 (17 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
vitek | Post #9 Ocena: 0 2008-05-22 09:30:03 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Niekoniecznie wszyscy muszą 'doskonale' orientować się w systemie, bo procedurę z odsyłaniem dowodu przez sprzedającego wprowadzono nie tak znowu dawno temu - w 2004 roku. Biorąc pod uwagę że samochodu nie kupuje się co tydzień, mogą być ludzie którzy się z tym jeszcze nie zetknęli. Do tego dochodzi typowo angielska nonszalancja w sprawach urzędowo-papierkowych, absolutnie opozycyjna do polskiej obsesji na punkcie papierka, do której my jesteśmy przyzwyczajeni.
Ale oczywiście nie można wykluczyć że są tacy którzy celowo unikają przerejestrowania zakupionego auta. Ps. Oczywiście cokolwiek robisz, NIE zgłaszaj na policję kradzieży skoro sam dobrowolnie sprzedałeś auto i wzięłeś pieniądze, chyba że chcesz sobie dopiero napytać biedy [ Ostatnio edytowany przez: vitek 22-05-2008 09:32 ] The Mythbuster
|
daisyk | Post #10 Ocena: 0 2008-05-22 09:46:45 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: northampton |
Ja po swojej przygodzie mam nauczke, maz tez i napewno to juz sie nie powtorzy. Jezeli porozmawiasz uczciwie z urzednikami to napewno bedzie dobrze
|