Str 2 z 4 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
redalercik |
Post #1 Ocena: 0 2008-05-21 18:08:04 (17 lat temu) |
 Posty: 10
Z nami od: 09-10-2007 |
Cytat:
2008-05-21 16:13:01, vitek napisał(a):
Cytat:
2008-05-21 14:45:57, redalercik napisał(a):
Czy jest też możliwe, że nowy właściciel kupi od nowa TAX i zrobi MOT bez okazania jakichkolwiek dokumentów tożsamości ?
Ależ oczywiście. Jedyne co jest potrzebne do przeglądu to dowód rej. który przecież posiada, a do taksowania potrzebuje dowodu, przeglądu, i polisy (bez problemu kupi nawet będąc zarejestrowanym posiadaczem wozu). Dokument tożsamości nie jest nigdzie potrzebny
OK w teorii. Przecież auto ma ubezpieczone na inne dane a dowód jest na inne, to nie mona tego zweryfikować ?
W ten oto sposób jestem wciąż właścicielem tego auta ?
Mogę np. zgłosić, że zostało ukradzione ?!?!?!?
Ja nie mam dowodu, że go sprzedałem ale on też nie ma dowodu, że go kupił. Głupia sprawa, nasza wina ale musi się dać to jakoś załatwić.
|
 
|
 
|
|
|
mak4701 |
Post #2 Ocena: 0 2008-05-21 18:08:36 (17 lat temu) |
 Posty: 845
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
A czy podpisywaliscie ten logbook przy sprzedazy i wpisywaliscie date sprzedazy? Bo chyba nie daliscie na piekne oczy komus calego dowodu???? Pozdrawiam
|
 
|
 |
|
redalercik |
Post #3 Ocena: 0 2008-05-21 18:11:43 (17 lat temu) |
 Posty: 10
Z nami od: 09-10-2007 |
Tak podpisałem kartę wcześniej ale zamiast dać facetowi ten wycinek tymczasowej rejestracji a samemu wysłać dane do przerejestrowania, dałem cały formularz.
|
 
|
 
|
|
Oqular |
Post #4 Ocena: 0 2008-05-21 18:23:05 (17 lat temu) |
 Posty: 186
Z nami od: 04-01-2006 Skąd: Londyn |
Troche cienko, ciekawe co policja zrobi.
Mandatow za parkowanie na pewno ci nie cofna bo parkowanie w 1991 zostalo zdekryminalizowane i policji nic do tego. Jedyne co mozesz w sprawie mandatu zrobic to zlozyc apelacje na zasadzie CONSENT - Driver did not have keeper's consent at the time of the offence, eg vehicle was stolen, or during selling process.
|
 
|
 |
|
Ambitna |
Post #5 Ocena: 0 2008-05-21 18:55:52 (17 lat temu) |
 Posty: 118
Z nami od: 03-12-2007 Skąd: Hereford |
a czy nie lepiej po prostu zadzwonic do DVLA i sie zapytac?? nie rozumiem ludzi wypisujacych swoje problemy na stronach internetowych i oczekujacych odpowiedzi do innych ludzi, ktorzy sie na tym nie znaja. to wszystko jest gdybaniem- wez telefon zadzwon i bedzie po sprawie  zycze powodzenia i nastepnym razem lepiej dowiedziec sie jakie sa procedury zanim sie cokolwiek zrobi, a nie ufac ludziom ktorych sie nie zna czy to przy sprzedazy auta czy na forum takim jak to
|
 
|
 |
|
|
redalercik |
Post #6 Ocena: 0 2008-05-21 18:56:20 (17 lat temu) |
 Posty: 10
Z nami od: 09-10-2007 |
Dwa dni temu dostaliśmy list od Denbighshire County Council , że miesiąc temu auto stało w niedozwolonym miejscu i do zapłaty 70 funtów :-< Nie ma sprawy, mogę zapłacić ale jeśli policja nie będzie umiała mi pomóc w sprawie znalezienia obecnego właściciela, to zgłaszam kradzież i tyle. Tak mi się wydaję...
|
 
|
 
|
|
bloby00 |
Post #7 Ocena: 0 2008-05-21 18:59:34 (17 lat temu) |
 Posty: 1493
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
Po pierwsze: Jak mozna sprzedac komus samochod nie majac zadnych danych kupujacego ??? Nie macie nawet telefonu do nich ???
"on nie ma dowodu, ze auto kupil" - on dowod ma! Przeciez daliscie mu logbook! W razie czego przy kontroli pokaze maly odcinek i powie, ze czeka na przerejestrowanie. Widocznie na to liczyli, ze nie wysla logbooka do DVLA i beda lapac mandaty ktore przyjda do was.
Policja pewnie fige zrobi. Najwyzej powiedza wam, co powinniscie teraz zrobic, ale jako, ze to policja, to nie maja duzo wspolnego z DVLA, wiec ich "pomoc" bedzie wygladac tak: "Prosze wyslac list do DVLA, ze sprzedaliscie samochod, ale ze nie macie danych kupujacego" - wielka mi pomoc
Wlasciwie to, przed pojsciem na policje zadzwoncie do DVLA i zobaczcie co oni powiedza. Mozliwe, ze zapytaja sie o dane pojazdu i w systemie sprawdza czy jest zmiana na nowego wlasciciela.... Co dalej to cholera wie. Powinni powiedziec, ze zaznacza w systemie, ze auto zostalo sprzedane, ale nie ma danych kupujacego. Moga tez powiedziec, ze "za jaka cholere nie wzieliscie danych kupujacego".
No i teraz jest tak. Albo sie trzymacie wersji, ze nie wiecie kto kupil, no i ta osoba miala wyslac logbook (co bylo waszym obowiazkiem!). Ewentualnie mozna "lekko" sklamac i powiedziec, ze zostal wyslany, ale widocznie poczta zgubila, a wy nie macie danych.
Nie placcie tez mandatow. Niestety do czasu zalatwienia sprawy z DVLA, musicie pojedynczo odpowiadac na mandaty przychodzace na wasz adres. -- Ja mialem tak po tym jak mi ukradli samochod, za kazdym razem wypelnianie formularza, sic -- Bynajmniej w odwolaniu wpiszcie date sprzedazy i dodajcie, ze nie znacie danych kupujacego, ale dla potwierdzenia zalaczacie np list z ubezpieczalni ktory mowi, ze zrezygnowaliscie z ubezpieczenia (co potwierdzi to, ze auto jest sprzedane).
Uff, mam nadzieje, ze pomoze, a na przyszlosc NAUCZKA :-W
|
 
|
 |
|
redalercik |
Post #8 Ocena: 0 2008-05-21 19:17:18 (17 lat temu) |
 Posty: 10
Z nami od: 09-10-2007 |
"on nie ma dowodu, ze auto kupil" - on dowod ma! Przeciez daliscie mu logbook! W razie czego przy kontroli pokaze maly odcinek i powie, ze czeka na przerejestrowanie. Widocznie na to liczyli, ze nie wysla logbooka do DVLA i beda lapac mandaty ktore przyjda do was.
Liczyli na to, że będą łapać mandaty na moje dane? To się trochę przeliczą. Dowód, że kupili niby mają ale jak ich policja zwinie, to co? pokażą ten mały odcinek i powiedzą, że czekają na przerejestrowanie od... 8 miesięcy ?
W takim razie ja powiem na policji, że mi auto ukradli wraz z rejestracją. W DVLA jestem wciąż właścicielem. Jaki w tym dla nich interes. Co do nauczki, to racja, mój błąd - niestety.
Jednakże wydaje mi się, że sprawa jest do załatwienia.
|
 
|
 
|
|
bloby00 |
Post #9 Ocena: 0 2008-05-21 19:24:10 (17 lat temu) |
 Posty: 1493
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
Cytat:
2008-05-21 19:17:18, redalercik napisał(a):
Liczyli na to, że będą łapać mandaty na moje dane? To się trochę przeliczą. Dowód, że kupili niby mają ale jak ich policja zwinie, to co? pokażą ten mały odcinek i powiedzą, że czekają na przerejestrowanie od... 8 miesięcy ?
W takim razie ja powiem na policji, że mi auto ukradli wraz z rejestracją. W DVLA jestem wciąż właścicielem. Jaki w tym dla nich interes. Co do nauczki, to racja, mój błąd - niestety.
Jednakże wydaje mi się, że sprawa jest do załatwienia.
Zle podejscie. Trzeba bardzo sie postarac, zeby w tym kraju cie policja zatrzymala i jeszcze sprawdzala dane tak dokladnie. Date mogli wykorektorowac, czy powiedziec, ze oni nie wiedzieli, ze jeszcze na nich sie nieprzerejstrowalo. Zaloze sie, ze nic im nie zrobia!
Nie mow na policji, ze ci auto ukradli. To juz jest przegiecie! Nauczke bedziecie wy mieli jak wyjdzie, ze oskarzyliscie kogos bezprawnie - a moga to udowodnic jak ich zlapia, a tamci pokaza dokument sprzedazy, zreszta okres (8 miesiecy czekaliscie na zgloszenie?).
Zrobicie jak uwazacie, ale lepiej posluchajcie moich wskazowek.
|
 
|
 |
|
redalercik |
Post #10 Ocena: 0 2008-05-21 20:07:18 (17 lat temu) |
 Posty: 10
Z nami od: 09-10-2007 |
Czyli oni mogą wszystko w tej chwili wmówić policji a ja jak powiem prawdę jak było to i tak mi nie pomogą ? Pewnie odeślą do DVLA, gdzie powiedzą, że przyjmują zgłoszenie i tyle.
8 miesięcy na nic nie czekałem...bloby00. Do głowy by mi nie przyszło, że gościu nie wysłał tej karty rejestracyjnej do DVLA.
Co koleś powie jak policja dojdzie, że w DVLA wcale nie była zgłoszona sprzedaż auta ( o czym to on mnie zapewnił - że wyśle ten papier), powie że jeździł 8 miesięcy z tym kwitkiem i czekał aż się "samo z siebie" przerejestruje ?
Jak powie, że to na mnie leży obowiązek, to owszem zgadzam się na mnie ale to On wziął papier i zapewnił, że uzupełni o swoje dane i wyśle do DVLA a jeśli się wyprze, to mam świadka.
|
 
|
 
|
|