MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Fishing, informacje na temat połowu ryb?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 2 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Darioushz

Post #1 Ocena: 0

2009-06-03 15:40:57 (16 lat temu)

Darioushz

Posty: 195

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Berkshire

Cytat:

2009-06-03 01:24:24, desperado67 napisał(a):
Osoba wprowadzająca to sztuczny wybieg jesli wyczują że jestes obcokrajowcem.Należe do kilku zrzeszeń wędkarskich i nigdy o czyms takim nie słyszałem.


Widocznie malo slyszales:-D
Roczna skladka w takim klubie to kilkadziesiat £ , blisko £100.
Jezeli jestes w kilku to gratuluje , ja bym tyle nie placil.
Poza tym jestes teraz pewnie zapracowanym czlowiekiem.
W regulaminie klubu jest zobowiazanie do utrzymywania lowisk klubowych w dobraj kondycji.
Dostaje sie powiadomienia listowne o organizowanych porzadkowaniach terenow i lowisk wedkarskich.
Za jedna wyprawa duzo sie nie zrobi , wiec jest ich sporo.
Stanowiska zarastaja , trzeba to oczyscic.
Zabierac smieci i wymieniac worki w koszach.
Poza tym jest bardzo duzo klubow typowo sportowych (zawodniczych) w ktorych zobowiazuje sie do brania udzialu w zawodach.
Zawody sa organizowane co dwa tygodnie a czasem co tydzien na wodach klubowych , ale nie tylko.
Czasem jedzie sie 150km w jedna strone na zawody.
Dziala to na zasadzie wymiany z innymi klubami np:
my jedziemy pod Birmingham a oni jada do nas , pod Londyn.
Dlatego tak wazne jest utrzymanie w dobraj kondycji stanowisk wedkarskich na lowisku , nie wspomne o czystosci.

Wystartowalem w IV lidze i po roku bylem w III a po nastepnym w II lidze.
Bylem jedynym obcokrajowcem w klubie.
Wprowadzil mnie tesc ( Anglik).
Zrezygnowalem tylko dlatego ze zbyt duzo czasu mi to zajmowalo.
Caly tydzien w pracy a weekend zawody lub prace dla klubu.
Malo kiedy dzieci widzialem.

Nalezysz do kilku klubow :-o :-o:-o
Naprawde podziwiam !! Jak dajesz rade ???
Nie wspomne o kasie , bo dla niektorych kilka set funtow na skladki
w kilku klubach to pryszcz:-]
Dla mnie to jednak sporo.

Aha , bym zapomnial.
Jeszcze zebrania klubowe:-]
Zanim dostalem czlonkostwo i legitymacje klubu to rok wczesniej bylem na kilku zebraniach z tesciem oczywiscie.
Jak chcialem polowic na lowiskch klubowych to musielismy jechac do
zarzadu klubu po listowne , imienne pozwolenie.

Nigdzie w regulaminie (statucie) klubu nie ma czegos takiego ze przyjmuja kazdego chetnego prosto z ulicy.
Nie ma szans.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

desperado67

Post #2 Ocena: 0

2009-06-04 22:45:10 (16 lat temu)

desperado67

Posty: 289

Mężczyzna

Z nami od: 30-05-2008

Na wodach zrzeszeń wędkarskich do których należe nie można wykupić day ticket,wędkować mogą tylko członkowie.W związku z czym każdy zachowuje porządek sam po sobie.Bałagan po sobie zostawiają tylko jednodniowi wedkarze (day ticket).Co do opłat nie jest aż tak tragicznie jak piszesz.Koszty to od 20 do 35 funtów rocznie.W jednym tylko przypadku za pierwszy rok członkostwa zapłaciłem 75 funtów jako nowy członek,Każdy następny rok to już tylko 35 funtów.Wszystkie
yearbook, kupiłem jak to nazywasz z ulicy,czyli w sklepie wedkarskim i nikt mnie o nic nie pytał.Bardzo miło mnie obsłużono i doradzano na które wody warto wybrać sie z muchówką.Jesli chodzi o jakies przymusowe zebrania czy zawody,uwierz mi pierwszy raz słyszę, a wedkuję już ładnych parę lat.Nie twierdzę że w twoim regionie tak nie jest, ponieważ każde stowarzyszenie kieruję się własnymi prawami i jest to możliwe.:-D

[ Ostatnio edytowany przez: desperado67 04-06-2009 22:49 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Darioushz

Post #3 Ocena: 0

2009-06-05 19:37:59 (16 lat temu)

Darioushz

Posty: 195

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Berkshire

Co do zasad w klubach to pewnie masz racje.
Anglicy to snoby i kochaja sie zamykac sie w "elitarnych" klubach , czy to golfowych , wedkarskich , polo , lub innych.
Kochaja i pewnie codziennie sobie przed lustrem powtarzaja :
-naleze tam, gdzie nie kazdy moze:-]:-]:-]:-]

Nie twierdze ze nie ma klubow dostepnych dla kazdego , moze i sa.
Jest tez sporo firm , stowarzyszen ,organizacji do ktorych naleza dziesiatki lowisk , jezior i rzek i wlasnie tam kupuje sie roczne bilety na dane lowisko.
Za pierwszym razem wyrabiaja legitymacje czlonkowska.
Placisz za kazde lowisko osobno , ile tylko lowisk chcesz.
Ceny od £50-200 za rok na jedno lowisko.
Tu
masz firme do ktorej nalezy ogromna ilosc lowisk z naprawde pieknymi rybami , sporo angielskich rekordow jest ustanowiona w ich wodach.
I tu kupujesz bilet z tzw. "ulicy".
Pozdr.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

daavid

Post #4 Ocena: 0

2009-08-18 11:01:43 (16 lat temu)

daavid

Posty: 6673

Mężczyzna

Z nami od: 12-03-2007

Skąd: Birmingham

Witam,

Mam taki oto problem.
Byłem nad rzeką Severn gdzie wędkowałem ze średnimi efektami (mnóstwo węgorza, niezbyt duże, Polacy których tam pełno i takie sznurówki ładują do wora - nie dziwie się, że nas nie lubią).

Posiadam tylko rod licence. Teraz czytam na jakiś polskich forach, że i na tej rzecze trzeba mieć specjalną licencje jakiegoś kluby, tylko że na miejscu nie było żadnych informacji na ten temat.
Czy nie jestem w błędzie myśląc, że o ile łowisko nie jest jakoś oznaczone to mogę zakładać, iż mogę łowić posiadając tylko rod licence?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Darioushz

Post #5 Ocena: 0

2009-08-19 16:22:32 (16 lat temu)

Darioushz

Posty: 195

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Berkshire

Witam.
Na pewno sa odcinki "publiczne" gdzie obowiazuje tylko licencja.
Prywatne badz tez klubowe wody sa bardzo wyraznie oznaczone , przynajmniej w mojej okolicy.
Przespaceruj sie tak ze 200-300 metrow , jak nie zobaczysz oznaczen to mozesz smialo lowic. Jezeli bedzie to woda klubowa to zaplacisz 2-3 £ , albo przerwiesz lowienie.
Najlepsze wyjscie to info. w najblizszym sklepie wedkarskim.
Powinni miec broszury , jak nie to mozna sie zapytac o public water na rzece Severn , na pewno powiedza gdzie sie te odcinki rzeki znajduja.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

daavid

Post #6 Ocena: 0

2009-08-22 10:22:31 (16 lat temu)

daavid

Posty: 6673

Mężczyzna

Z nami od: 12-03-2007

Skąd: Birmingham

Czy ktoś wie jak jest w UK z połowami na żywca? W sklepach o kupnie żywych rybek można chyba zapomnieć. Czy taka siatka jest legalna

IT#ht_2925wt_939" target="_blank">DELUXE CRAYFISH,FISH,CRAB,EEL,LIVE BAIT,LURE,TRAP+LINE


A jeśli jest to czy faktycznie da się nią łowić żywca?

[ Ostatnio edytowany przez: daavid 22-08-2009 11:00 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Darioushz

Post #7 Ocena: 0

2009-08-22 11:55:31 (16 lat temu)

Darioushz

Posty: 195

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Berkshire

Najwazniejsze to rozpoznanie na jakiej wodzie jestesmy.
Musze jeszcze raz wyraznie podkreslic ze rozmawiamy tylko i wylacznie o wodach publicznych (nie prywatnych lub klubowych).
Istnieje podzial na osiem regionow ( nie liczac Irlandi Pln. i Szkocji) gdzie obowiazuje inne prawo dla danego regionu . Drobne roznice , ale warto wiedziec.
Regiony:
Anglian region
Midland region
North East region
North West region
Southern region
South West region
Thames region
Wales region

Roznice moga byc np. takie :
W Thames region wolno miec 12 zywych rybek a w Anglian region 10 nie przekraczajacych 20cm.
W Thames obowiazuja wymiary ochronne a w Anglian ich nie ma.

Jedno bardzo wazne!!
Zywa rybka urzywana jako przyneta musi byc zlowiona na lowisku.
Nie wolno rybki przyniesc z innego lowiska. Zakaz tronsportu zywych ryb !! Nawet na nieduze odleglosci.

Ja osobiscie lowie na martwe rybki kupowane w sklepie wedkarskim.
Sprzedawane sa po kilka sztuk pakowanych prozniowo.
Efekty zawsze mam super , wystarczy czesto podciagac rybke , wprawiajac ja w ruch. Imituje to chora rybke.

Co do pulapek to nie znalazlem nic odnosnie lowienia nimi zywca.
Raki wolno lowic , ale tylko w niektorych regionach i tylko nie rodzime gatunki , ktore sa wymienione z nazwy ( lacinska).

O lowienie na takie pulapki w morzu nie razmawiamy .


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

daavid

Post #8 Ocena: 0

2009-08-22 13:04:00 (16 lat temu)

daavid

Posty: 6673

Mężczyzna

Z nami od: 12-03-2007

Skąd: Birmingham

jak się te rybki dokładnie nazywają? On są mrożone?
W Polsce łowiłem głównie na mrożonki i było bez zarzutu. Używałem takiego patentu, że do pyszczka wkładałem kawałek styropianu, by rybka nie leżała na dnie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #9 Ocena: 0

2009-08-22 15:24:57 (16 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

przed chwila widziałem goscia łowiacego na muche tutaj
http://maps.google.co.uk/?ie=UTF8&ll=51.416189,-0.181665&spn=0.000593,0.001742&t=h&z=20
czy sa ryby?
nie wiem :-]
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Darioushz

Post #10 Ocena: 0

2009-08-23 07:38:20 (16 lat temu)

Darioushz

Posty: 195

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 31-12-2008

Skąd: Berkshire

daavid - tak , te rybki sa mrozone i pakowane prozniowo po kilka sztuk.
Mozna kupic bardzo wiele gatunkow i rozmiarow.
Widzialem plotki , wzdregi , ukleje , karasie , nawet male karpiki i pstragi teczowe. Sporo jest tez morskich rybek roznych gatunkow.
Podobno male makrelki sa bardzo dobre na szczupaka.
Ja lowie na spore ukleje lub wieksze szprotki.
Bardzo fajnie sie zachowuja przy lekkim podciaganiu , inne rybki jak karas czy plotka sa troche za sztywne.

krakn - w tym miejscu lowia klenie i jelce , sporo tego tam jest.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,