Usunięte

Usunięte

LOL ie2ox4 LOL :D

MOja teściowa juz 9lat jest na utrzymaniu synów
Przez ten czas wyremontowała sobie chałupke,wypełniła jeszcz ejedną szafę ciuszkami,kupiła sobie pościel wełnianą za 1800zł,nowe łóżko z szafkami,była kilka razy w Grecji na wakacjach,
kupowała kosmetyki Lancome,Vichy,perfumy jedynie Anais no i teraz tr za 230zł
Jak mówiłam mój mąż juz dawno jej nie dawał kasy ale pozostali.....
prędzej ja jej dam ale sama na siebie pat robię.
My jesteśmy najgorsi,ja najgorsza synowa.
Swego czasu gdy zamieszkaliśmy u niej przez rok,to powiedziała,że wiedząc iż mąz tak mało będzie zarabiał,to nigdy nie zdecydowałaby sie na przyjęcie nas pod swój dach.
Myslała,że będziemy jej płacić za wszystko czyli prąd,telefon i czynsz.Bardzo ja rozczarowalismy,że tylko dokładalismy sie.
Dzieliła wydatki na 4 czyli my i mała roczna córeczka no i ona.
Rok pobytu zamieniła w piekło.Dlatego czasem trzeba obiektywnie spojrzec na każdy przypadek.
szczerze mówiąc ten rok przydał sie mojemu męzowi.oczy mu sie otworzyły gdy zobaczył jak jego mama mnie traktuje.
Wcześniej świata nie widział poza mamą,przepraszam-mamcią.
teraz.....świata nie widzi poza mną,a do mamy ma stosunek miłosny

Usunięte

A tu dalej ciagnie sie tasiemiec .Widac wyraznie ze syndrom tesciowej to powazna choroba ,ktora opanowuje coraz szersze kregi mlodych mezatek. Komentowac sytuacji nie bede znajac opinie tylko jednej wscieklej strony. Biedny facet nie swiadom jak go zona obsmarowuje zapier... pewnie teraz nadgodziny zeby odrobic te wyslane pieniadze. Zastanawia sie tylko czemu go tak uszy swedza. Czas plynie szybko i zmiana warty na stanowisku tesciowej jest nieuchronna. A zycie bywa bardzo zlosliwe i potrafi oddac z nawiazka

chyba nie zrozumieliśmy się.Mój mąz teraz ma stosunek miłosny do matki czyli ją pier...
Juz ma dośc zmyslanych historii.Jak mówiłam dał jej może 3-4razy pieniądze i na tym koniec.
Najpierw jęczy,że zdarza jej sie jeśc suchy chleb,a gdy jej daje,to kupuje kremy!!!
Innym razem ja i szwagier z żona i teściowa bylismy na spacerze.Ja jej dałam 150zł.Później wszyscy usiedlismy na lodach.A ona tak"Moi kochani,Matka Boska czuwa nade mną.gdy wy szliście z przodu,to ja idą c z tyłu z Ewą(ja) znalazłam na ścieżce zwitek banknotów a tam 150zł.Jak nie wierzycie,to spytajcie się Ewy"
Ja zbaraniałam.
Jest nasze wesele.teściowa rzekomo płaci za autokar dla swojej rodziny.Prosi nas po weselu bysmy jej te pieniądze oddali,bo nie ma za co życ i sama pozyczała 1500zł na autokar.Tak więc dajemy te pieniądze.
Mija 3lata.Podczas rozmowy z jej siostrą i szwagrem wychodzi na jaw,że goście weselni(ze strony męża) sami składali sie na autokar.
Tak więc teściowa nie dośc,że nie dołozyła ani grosza,to zyskała z pieniędzy weselnych jeszcze 1500zł

o moatko...ale powstal temat nazekania na tesciowa....

Dlatego - ja za wczasu odcielam mojemu lubemu i mamusi pepowinke - on mial jeszcze lat 19 i nagle 2tys km do mamusi....praca, szkola jezykowa i moja milosc odciely pepowine, szybko pokazaly mu ze on tez sam, calkiem sam potrafi calkiem dobrze myslec, rozumowac i podejmowac decyzje (wiem byly jeszcze telefony, ale kasa na kacie O2 szybko sie konczyla, a tesciowa za skapa zeby dzwonic codziennie do UK a jak wypisywala smsy - to zawsze znalazlam swoj - niegrzeczny - sposob zeby zajac mu glowe i calkiem odciagnac mysli od mamusi).....i dzieki temu wszytkiemu moj misko ma naprawde dobry kontakt z mama, ale to ja jestem pierwsza kobieta. Bardzo lubie moja tesciowa, ale czasem na glowe satara sie wejsc - np za wesele sami sobie placimy, bo juz na wstepie jakichkowleik rozmow z nia dowiedzialam sie ze ona wie wszytko nalepiej jak moj slub powinien wygladac - tyle ze ja juz dawno temu nauczylam sie mowic NIE, moi rodzicie od daaaaawna nie maja nic do powiedzenia w moim zyciu i tak tez milo i spokojnie wytlumaczylam mojej tesciowej, ze moje wesele, moje pieniadze i moje plany - ze jak bede potrzebowac porady to sie po nia zwroce ale decyzje podejmowac bedziemy sami. Mojego miska straszy brat do tej pory nie wyrwac sie calkiem od mamusi i niestety widze jak to niszczy jego zwiazek, bo to mamusia decyduje czy potrzebna mu nowa sofa i nowe spodnie a nie jego dzeiwczyna, czy przede wszystkim on sam....wiem ze tesciowa robi to z milosci do swoich synkow, ale czsem milosc potrafi byc bardzo destrukcyjna....

Moja mama wie od dawna ze ma sie w takie sprawy nie wtracac i ze jak chce mnie do czegos naprawde przekonac, to tylko odpowiednie argumenty do mnie trafia....ja juz jako nastolatka, potrafilam postawic tak na swoim ze nikt nie mial nic do gadania, ale przy tym jakos nie mieli rodzice ze mna problemwo, mialam swoj rozum - imprezy tylko wtedy jak nie mialam za duzo nauki, alkochol tylko na imprezach, zero narkotykow, szkola zawsze byla wazna....zawsze srenia minimum 4.6 - wiec nie mieli sie do czego czepiac i dali mi juz dawno temu spokuj....teraz mam 24lata i calkiem dobrze sobie radze w zyciu i dzieki szybkiemu odcieciu pepowiny moj misko takze

Takze kobiety - tesciowe sa w polsce a my tutaj, przekonajcie swoich facetow ze taka odleglosc odcina pepowine....ze on moze sam myslec a nie byc sterowany, zeby obieltywnie na wszytko spojzal!!!
Bo jesli mama naprawde potrzebuje pomocy - to ta pomoc trzeba dac, ale jesli jest to kolejna zachcialnka, bo sie nalezy - to chyba pora pokazac ze tu ja jestem twoja kobieta i to o mnie nalzey dbac!!

Ale przede wszytkim szczerosc!!

nie tylko tesciowe bywaja wredne, tescie tez

Usunięte