Str 2 z 20 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-09-03 14:46:22 (15 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Hieena | Post #2 Ocena: 0 2010-09-03 14:46:33 (15 lat temu) |
 Posty: 384 Z nami od: 27-08-2010 Skąd: Londyn |
A mnie sie wydaje ze "dym" zrobiony byl bardziej o zatajenie faktu ze te pieniadze wyslal.
Macie racje, ze matka to matka, jezeli jest w potrzebie to trzeba pomoc....ale robienie tego za plecami tej drugiej osoby nie wrozy nic dobrego! Nawet jezeli nie darzy sympatia tesciowej mozna sie dogadac, ze tyle i tyle mozna wyslac. Zarowno jaki i ja, tak i moj partner wysylalismy pieniadze dla rodzicow, ale zawsze bylo to przedyskutowane. I na bank mialby DYM gdybym dowiedziala sie ze robi to regularnie i za moimi plecami. I nie chodzi tu napewno o "pani zabronila panu".... Zemsta jest jak pożar...
Im więcej pochłonie, tym bardziej robi się zachłanna.
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2010-09-03 14:51:34 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| kik1976 | Post #4 Ocena: 0 2010-09-03 14:51:42 (15 lat temu) |
 Posty: 6561 
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
ja bym zrobila dym i to taki, ze fundamenty by chodzily. zreszta w zeszlym roku przeprowadzilam rozmowe z tesciami i moimi rowniez, postawilam sprawe jasno, a mojemu postawilam 3 argumenty nie do przejscia.
nic nei zrobisz, bo wejdzie ci na glowe. rozumiem, jakby byli niedomagajacy itp, ale w tej sytuacji nie puscilabym. pozatym ja zajmuje sie finansami i wydze wszystko ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 03-09-2010 14:52 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| Nie_z_tej_bajki | Post #5 Ocena: 0 2010-09-03 14:52:02 (15 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Jak dla mnie, to chore oburzenie... Jak mozna miec pretensje ( bo ewidentnie dziewczyna wlasnie o to je ma " matka nie chce przyjechac i zajmowac sie dziecmi"
 ), ze syn pomaga matce? Ja to sie oburzylam na ta "skarge"...
Nie bede powtarzac niepotrzebnie swojego punktu widzenia - zgadzam sie z Phoney'em... Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
 |
|
|
|
| |
|
| kik1976 | Post #6 Ocena: 0 2010-09-03 14:55:55 (15 lat temu) |
Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
co innego , zeby przyjechac i opiekowac sie , a co inengo wysylac kase za plecami. osobiscie znam rozne numery i stawialambym sprawe jasno.
zalezy dlaczego ma problem z utrzymaniem. 2 osoby nawet na recie moga sie utrzymac. co prawda zadnych luksosow, ale da rade. pozatym jesli to malzenstwo, to jak mozliwe sa takei chece. jesli chce syn wysylac, to najpierw chyba musza sobei ustalic pare rzeczy. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 03-09-2010 14:58 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| anna69 | Post #7 Ocena: 0 2010-09-03 14:57:39 (15 lat temu) |
 Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
a ja uwazam, ze nie wazne dlaczego ona nie chce,a on chce - nie powienien tego przed nia ukrywac!! jesli moji tesciowe potrzebowaliby pomocy to odrazu bym im dala pieniadze, nawet sama, tak jak pomagam mojejmu rodzenstu (duzo mlodszemu) finansowo - ale jesli zrobilby to moj misko za moimi plecami i to nie raz - bo mozna zapomniec, ale notorycznie i celowo mi nie mowil - wpadlabym w szal!!! nie ma chyba moje twoje w malzenstwie - jest nasze....przynajmniej tak jest u mnie w domu i wszelkie wieksze wydatki sie zawsze konsultuje ze soba....czy nawet nie wieksze - ale stale - np silownia, tel na abotament itp....
powinnas z nim pogadac, a nie robic dym!! to jego matka i jesli jej nie stac na utrzymanie domu, to dlaczego nie pomoc...i dlaczego mialaby przyjezdzac do obcego krjau, gdzie nikogo nie zna zeby nianczyc wnuki?? na starosc drzew sie nie przesadza.... ona twojemu mezowi nie wystawiala rachonkow za nieprzespane noce, obiady, sniadania i kolacje, ubrania itp - przez conajmnije 18lat - wiec jesli on uwaza ze moze jej teraz pomoc - to moze warto sie nad tym zastanowic...pomyslec...a nie z gory zadac czegos w zamian (nianiecznia wnukow np)....to matka....ona jest kims wiecej nic kula u nogi i darmowa nianka.... |
|
|
|
| marcheweczka | Post #8 Ocena: 0 2010-09-03 14:59:12 (15 lat temu) |
 Posty: 9607
Z nami od: 27-07-2007 Skąd: ✿✿O/M/R✿✿ |
...nie wiem jak mozna nei zauwazyc braku wyplaty,bo nie wierze,ze wysylal jej 20 f...a moze juz kiedys mieliscie sprzeczke na ten temat,maz powiedzial,ze chce matce pomoc a Ty wyskoczylas z ta opieka nad dziecmi ... matka juz swoje w zyciu z pewnoscia przepracowala i dzieci odchowala,ma teraz prawo do swojego zycia a to,ze jej brakuje,czy tez to,ze syn chce pomoc-nalezy byc dumna z meza,ze jest zaradny i robil,to tak,bys ty z dziecmi nie ucierpiala a i mamie lzej bylo...wydaje mi sie,ze maz sie poprostu Ciebie boi i dlatego to zatail...przemysl na spokojnie wszystko i moze Ty jestes uprzedzona do tesciowej?
[i] Gdzie dwa trolle się tłuką,tam prędzej czy później
wątek sam zdechnie ...[/i]
|
|
|
|
| stanislawski | Post #9 Ocena: 0 2010-09-03 15:04:54 (15 lat temu) |
 Posty: 7978 
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Dwa pytania:
- kto zarabiał te pieniądze? - czy zrobilaś mu już kiedyś jakąś awanturę? |
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2010-09-03 15:05:01 (15 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...