Postów: 10 |
|
---|---|
amelia-72 | Post #1 Ocena: 0 2008-06-16 16:55:34 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-06-2008 |
Czy orientuje sie z Was ktos czy po kupieniu domu na mortage przysluguja malzenstwu jakies dotacje w ciezkiej sytuacji finansowej?
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2008-06-16 17:14:21 (17 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No, zawsze mozna sprzedac nieruchomosc, pojsc do pracy, zaciagnac hipoteke, jest sporo mozliwosci...
|
goskauk | Post #3 Ocena: 0 2008-06-16 18:02:29 (17 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2008 Skąd: Reading |
chcialo sie mortgage to teraz splacac albo sprzedac,albo jeszcze ewentualnie wynajac pokoj.
![]() pit-y,benefity itp.
|
justin1976 | Post #4 Ocena: 0 2008-06-16 18:18:31 (17 lat temu) |
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Nie no polacy to tylko potrafią moralizowac. Dziewczyna zadaje konkretne pytanie, a dostaje w zamian złosliwosci. Dobic leżącego... oto motto większosci z Was. Niestety nie mam pojęcia czy przysługuje Ci się jakakolwiek pomoc, ale życzę żeby sięWam udało.
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2008-06-16 18:23:20 (17 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Justin, nie chodzi o dobicie. Skoro ktos sie decyduje na tak powazna decyzje, to znaczy, ze przemyslal wszystko. W najgorszym razie, sprzedaje sie nieruchomosc, wynajmuje, a samemu przeprowadza sie do wynajetego pokoju.
No coz, to sie nazywa doroslosc i odpowiedzialnosc za podjete decyzje... Wyobrazasz sobie, ze kupujesz nieruchomosc i rata miesieczna pochlania Ci wszelkie dochody, jakie mozesz uzyskac, a pomimo to sie na taki zakup decydujesz? [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 16-06-2008 18:24 ] |
|
|
lidands | Post #6 Ocena: 0 2008-06-16 18:30:30 (17 lat temu) |
Konto usunięte |
Na pewno takie rzeczy wymagaja przemyslenia, ale nie zapomnij, ze sytuacja finansowa moze sie zmienic. Szczegolnie w systuacji kiedy ceny domow spadaja i przychodzi odnowic kredyt hipoteczny. Ludzie, ktorzy ciezko pracuja i staraja sie czegos dorobic, nagle moga wyladowac w ciezkiej sytuacji finansowej. Moga sprobowac sprzedac dom, ale to tez nie jest takie latwe, szczegolnie, jezeli nikt nie kupi go za cene, ktora potrzebujemy. Uwazasz, ze lepiej nie miec ambicji, i od razu starac sie o council house?
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2008-06-16 18:32:22 (17 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie, ale jest troche innych rozwiazan, podrzuconych w pierwszych postach...
|
amelia-72 | Post #8 Ocena: 0 2008-06-16 19:55:23 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-06-2008 |
Justin1976 i Lidands dzieki za wsparcie. Faktem jest, ze nie okreslilam swojej sytuacji szczegolowo co mogl blednie zrozumiec Karjol. Chodzilo mi co w sytuacji kiedy jedno z nas traci prace i czy jest jakis zasilek, teraz juz wiem, typu Job Seekers Allowence aby przetrzymac mam nadzieje chwilowo ten kryzys. A tobie Karjol poradze abys przed takimi kasliwymi uwagami mocno sie zastanowil zanim cos powiesz/napiszesz bo nie na tym polega wzajemna pomoc (a w zyciu roznie bywa...) , Ale coz tym sie roznimy od innych nacji i dlugi jeszcze czas uplynie aby zmienic mentalnosc niestety naszej wiekszosci.
|
justin1976 | Post #9 Ocena: 0 2008-06-16 21:18:12 (17 lat temu) |
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Cytat: 2008-06-16 18:23:20, karjo1 napisał(a): Justin, nie chodzi o dobicie. Skoro ktos sie decyduje na tak powazna decyzje, to znaczy, ze przemyslal wszystko. W najgorszym razie, sprzedaje sie nieruchomosc, wynajmuje, a samemu przeprowadza sie do wynajetego pokoju. No coz, to sie nazywa doroslosc i odpowiedzialnosc za podjete decyzje... Wyobrazasz sobie, ze kupujesz nieruchomosc i rata miesieczna pochlania Ci wszelkie dochody, jakie mozesz uzyskac, a pomimo to sie na taki zakup decydujesz? [ Ostatnio edytowany przez: <i>karjo1</i> 16-06-2008 18:24 ] Wyobrażam sobie inną sytuację, że oboje pracujemy ciężko przez lata. Decydujemy się na kupno domu, aż tu nagle... różnie w życiu się plecie... Nagła utraty pracy może dotknąc nas wszystkich... i co?? Po wielu latach bierz całą rodzinę, dobytek i przeprowadzaj się do pokoju... niejednokrotnie z dziecmi. Taka sytuacja jest przejsciowa. Dlatego każdy dorosły człowiek szuka chwilowej pomocy, żeby wesprzec siebie i rodzinie. Sprzedaż domu jest ostatecznoscią. Zresztą takie komentarze jak Ty przekazałes, też można powiedziec na różne sposoby. Ironiczny i kpiąc tak jak Ty albo szczery i pomocny. Widac jeszcze wiele musimy się nauczyc. A Tobie amelia-72 życzę powodzenia. |
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2008-06-16 21:24:15 (17 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Przy udzielaniu kredytu bank/doradca zawsze proponuje wykupienie ubezpieczenia na wypadek utraty pracy, zdrowia i innych okolicznosci.
Mozna kupic sobie samemu ubezpieczenie typu income protection itp. Oczywiscie trzeba koniecznie przeczytac wszelki maly druk, zeby wiedziec, ze w razie potrzeby takowe ubezpieczenie zadziala. Nie ma doplat do kredytu dla ludzi w zlej sytuacji finansowej, natomiast jest caly wachlarz innych zasilkow i form wsparcia dla osoby, ktora zostanie zwolniona z pracy i zasilki dla osob o niskich dochodach. Carpe diem.
|