Siemka ludziska!
Ja tesz w Cork, tyle ze mialem zalatwionom robote z urzedu pracy na budowie. Zarabiam 7 euro na godzine, ale moj kolega przyjechal tu i sam szuka pracy i mowi mi ze nie ma i zeby cos mu zalatwic na budowie,ale nie ma tu tez roboty bo ruscy pracuja za grosze. Slyszalem ze duzo ludzi zjechalop sie tu i ze ma jeszcze milion dojechac to do Cork.Nie wiem jak to bedzie,.
Roman