|
Postów: 7 |
|
---|---|
valdi_81 | Post #1 Ocena: 0 2007-11-15 13:42 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-09-2007 |
w sobote jadac z pracy zepsulo mi sie autko,zadzwonilem do mechanika powiedzial ze naprawa ok200funtow.nie wiem czy oplaca mi sie go reperowac czy dolozyc i kupic nowe.zepsulo sie sprzeglo najprawdopodobniej,a moje autko to Rover 400.nie wiecie ile kosztuje scholowanie go do mechanika(ok14mil od domu),a moze wiecie ile placa na szrocie za takie autko???
|
ninka28 | Post #2 Ocena: 0 2007-11-16 19:47 (17 lat temu) |
Z nami od: 24-05-2007 Skąd: Coleraine |
hej
Napisz moze skad jetes i gdzie ci ten samochod zepsul Czasami mozna trafic na darmowe holowanie jesli sa roboty na drodze i samochod tarasuje przejazd np jak w Belfascie teraz wzdluz M2 holuja za free |
autofan | Post #3 Ocena: 0 2007-11-16 20:23 (17 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
W jakim rejonie jestes? Wszystko zalezy w jakim stanie jest to autko.Moze warto wlozyc ta kase i dalej jezdzic .Kumpel oddal escorta '95 na chodzie ,dostal £25 .Nie masz kolegi ,ktory by cie scholowal?
Milosnik samochodow.
|
Mona_Liza | Post #4 Ocena: 0 2007-11-16 22:15 (17 lat temu) |
Z nami od: 17-04-2007 Skąd: Bridgwater |
W Angli tak naprawde nie opłaca się naprawiać poważnych usterek. To też zależy od ceny jaką zapłaciłeś za auto, jeśli naprawa wychodzi połowę lub więcej ceny za jaką kupiłeś auto to nie warto, lepiej kupic nastepne.
Mam takie doświadczenie, jestem tu 6 miesięcy i mam juz drugie auto. Wiem tylko jedno że rover to b. popularne auto i części do niego mogą byc niedrogie. Na szrocie można kupic używane części, robocizna jednak kosztuje. Może jest u Ciebie w okolicy polski mechanik? Anglicy sa leniwi, oni nie naprawiaja tylko wymieniają stare na nowe. Holowanie kosztuje, znajdź kogoś znajomego. Wiem, że to problem, bo nikt Ci w Angli nie pomoże. Wszystko zalezy jak długo masz to auto, jak długo ważny MOT, TAX. Monika
|
valdi_81 | Post #5 Ocena: 0 2007-11-17 10:53 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-09-2007 |
autko kosztowalo 400funtow.tax mam do 28.02.08 a mot do28.03.jestem z Newtownhamilton jest to mniejsza miejscowosc miedzy Armagh i Newry w Irlandi Polnocnej.
|
|
|
liber72 | Post #6 Ocena: 0 2007-11-17 12:57 (17 lat temu) |
Z nami od: 16-04-2007 Skąd: belfast |
hej,wszysko zalezy.kupic drugie auto to nie problem,prawda.tylko istotne ile sie chce przeznaczyc kasy.kupisz drugie w podobnej cenie i co?wiadomo ze znowu do remontu,ja bym je naprawil,i przynajmniej bedziesz wiedzial ze sprzeglo jest ok;no chyba ze masz inne problemy z tym autem,,,silnik,olej itp.no to wtedy do skrapiarzy i spokoj;ale czy cos dostaniesz za nie to watpie,pozdro
![]() i ciagle do przodu!!!!!!
|
luukash | Post #7 Ocena: 0 2007-11-17 13:22 (17 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 08-03-2007 |
sam juz poslalem 2 fury na zlom bo TU raczej nie oplaca sie naprawiac w warsztatach angielskich(chyba ze masz znajomego mechanika)....TAX mozesz odzyskac...
a z autotrader-a kupisz fure juz za 200 f... najtaniej kupilem za 50 funtow rover metro...jezdzilem ponad rok zanim mi nie skradli ![]() |
stokesay | Post #8 Ocena: 0 2007-11-17 13:47 (17 lat temu) |
Z nami od: 30-05-2007 Skąd: Wellingborough |
ja nie wiem czy tak bardzo oplaca sie zepchnac auto warte 400 GBP na szrot za 20 czy 50 funtow i dolozyc kilkaset na nastepne, ktore moze byc w takim samym stanie. Fakt serwis kosztuje ale juz chyba lepiej dolozyc te kilkaset GBP na naprawe i wiedziec czym sie jezdzi. Sam jestem tu od trzech lat, mam trzecie auto i jak na razie dolozylem do niego 200 funtow na wymiane pompe wody, moj znajomy kupil Peugeota 406 w ktorym tez padlo sprzeglo, ale wolal zaplacic 300GBP za wymiane niz go oddac na zyletki. Rachunek jest prosty. Radzilbym go zrobic, jesli pozostale czesci nie budza watpliwosci, na pewno zaplacic mniej niz 300 bo francuzy maja drozsze czesci !
Wielu guru mówi, żeby unikać złego towarzystwa, póki się nie jest Mistrzem
|
|