Usunięte

Czy ktos juz odzyskal swoje pieniadze dzieki tej firmie? Ktos moze sie wypowiedziec na temat tej firmy cos wiecej?

Napiszcie ,prosze jak to jest z tymi bankami.Czy juz wiadomo co ze sprawa pobierania oplat za przekroczenie konta?
We wrzesniu przekroczylam o £5.45 stan konta w Lloyds (nie zmiescilam sie w oplacie za prowadzenie) .Nie mam direct debitu.Teraz (po 2 miesiacach)potracili mi z konta £15 za przekroczenie i po £6 za kazdy kolejny dzien.Wyszlo £75.Po fakcie,czyli po potraceniu dostalam dopiero zawiadomienie o tej karze.
Czy ma sens jakiekolwiek dzialanie,czy po prostu-pogodzic sie z ta (jak dla mnie -duza) kara?




http://www.radioanioly.republika.pl/

[ Ostatnio edytowany przez: Psyche13 21-11-2008 10:43 ]

Na serio, nikt nic nie wie?

Ponad rok temu wyjechałam z Anglii. Dostałam ostatnią wypłatę, którą wypłaciłam w bankomacie i zostało mi kilka funtów, za które zrobiłam niewielkie zakupy w TESCO i wróciłam do Polski. Nie zamykałam konta, bo było bezpłatne, a planowałam jeszcze wrócić do UK. Niedawno znajomi z mieszkania przesłali mi monity z banku, z których wynika, że mam ponad 200 Ł debetu! Pani na infolinii poinformowała mnie, że przekroczyłam debet o 0,09
Ł podczas tych zakupów, a debet powstał, bo nie zaksięgowano mi wypłaty z bankomatu. Obecnie moje konto zostało przeniesione do działu windykacji i podejrzewam, że dług nadal rośnie. Z tego, co przeczytałam na stronie LLoyds'a, kary za przekroczenie limitu są bezprawne wobec klientów, których konta zostały założone przed 2 listopada 2007 (co dotyczy mnie). Dzwoniąc na infolinię otrzymałam adres, na który można pisać wszelkie odwołania, jednak pani stwierdziła, że te kary są legalne.
Czy ktoś mógłby mi coś doradzić? Taka kwota jest dla mnie (studentki) niemożliwa do spłacenia. Poza tym, nie mam pojęcia jak wygląda postępowanie windykacyjne w takich sprawach. Moja umowa gdzieś się zapodziała, nie chciałam żadnego overdraftu, czy można użyć tego jako argumentu? Że np transkcja podczas zakupów po prostu nie powinna przejść. W końcu to chyba nie moja wina że oni tego nie zaksięgowali, poza tym nie mogłam wypłacić z bankomatu więcej niż miałam na koncie.

[ Ostatnio edytowany przez: jakas_ania 12-02-2009 17:15 ]

ja mam podobny problem i nie wiem co zrobic .... Pomozcie....

sprawa wyglada nastepująco:
wyjezdzajac koncem wrzesnia ze szkocji wypłacilem pieniadze z konta i zostaiwłem kilka funtow. Jak sie okazało kilkanascie dni pozniej, miałem ustawiony przelew cykliczny, którego ja nie ustawiałem. Trudno, stało sie, przelew poszedł na 44F, a w przeciagu 5 dni naliczyli mi 120F kary. Wysłalem na konto lloydsa 75F zeby splacic ten przelew na 44F no i oczywiscie te 31F co zostało odrazu zostało zabrane jako część tej kary....

W chwili obecnej nie spłaciłem pozostalej kary (jak wyżej kolezanka pisze, rowniez jestem studentem i nie mam finansowych mozliwosci na to) i co miesiac naliczane są odsetki 1,5F. W chwili obecnej mam do spłacenia ok 105F. Pisze listy do lloydsa z prośba o umorzenie itd, lecz odpisuja, ze trzeba zapłacic, bo jak nie to windykator to przejmie, droga sądowa itd.... Nie mam ochoty sie z nimi naciagac, nie mam tez mozliwosci spłacenia tej fikcyjnej kary. Co zrobic? czekac az sobie beda tak w nieskonczonosc naliczac?
czy ktoś mial podobną sytuacje? jezeli tak to co zrobiles, pomoz rodakom

a moze zgłosic sie do firm typu Bank charge refunded? mogą cos pomoc?

prosze o pomoc, kontakt na maila: anan8@gmail.com">banan8@gmail.com
lub gadu: 1814628

pozdrawiam

Witam was wszystkich serdecznie.
Ja w lutym 2007 roku doświadczyłem na własnej skórze tego problemu. Zniknęło mi z konta 850F. Często sprawdzałem stan konta i 6 lutego to uczyniłem. Byłem w szoku jak zobaczyłem stan konta. Zaraz zadzwoniłem na numer na karcie bankowej, którą miałem przy sobie i pracownik banku Barclays powiedział mi, że to pomyłka banku i pieniądze zostaną mi zwrócone.
Aby się upewnić co jest grane na drugi dzień nie poszedłem do pracy tylko do banku. Tam wydrukowali mi ostatnie operacje i okazało się, że to nie jest żadna pomyłka: 1, 2 i 5 lutego było po kilka operacji na koncie. Kilka razy chciano wypłacić 300 f ale nie zdołano gdyż miałem limit 300 F. Jednak wszystkie pozostałe operacje, w większości w Premier Store Kent a także w Currys Superstore uczyniły 850 F. Zablokowałem kartę i poprosiłem o nową i od tego czasu nie trzymam na koncie tak dużej dla mnie kwoty. Po wizycie w banku poszedłem zgłosić tą sytuacje na policję. Byłem też w kilku sklepach Currys, gdyż na statmant miałem numer referencyjny Currys Superstore gdzie były zrobione zakupy i dokładną godzinę. Uważałem, że jeśli uda mi się dotrzeć do tego sklepu poproszę o film z kamery gdzie widziałbym kto dokonuje tranzakcji. Tam przyjęli zgłoszenie, dali mi numer referencyjny i powiedzieli ze bank powinien zając się tą sprawą. W banku bylem kilkadziesiąt razy (przeszło 20), kilka razy wysyłałem formy. Byłem też w Citizen skąd wysłałem pismo do Ombudsman Service. Po jakimś czasie przysłano mi z Ombudsman Service formę do wypełnienia, którą wypełniłem i odesłałem. Po kilku pismach od Ombudsman wysłano mi pismo, że operacje były robione oryginalną kartą.
Poddałem się ale myślę aby jeszcze coś w tej sprawie zadziałać gdyż 850 F to dla mnie duża kwota pieniędzy. Najbardziej jestem zdziwiony brakiem jakiegokolwiek telefonu z Barclays Bank w czasie dokonywania kilku operacji w jednym dniu na dodatek na spore sumy gdyż ja miałem konto od maja 2006 i tylko raz dokonałem zakupu kartą w sklepie gdzie kupiłem perfumy za ok. 28 F. Dziwi mnie też to, że jak zadzwoniłem na numer z karty pracownik powiedział mi, że to pomyłka banku.
Może ktoś z Was może podsunąć mi jakieś przydatne informacje co jeszcze można w tej sprawie zrobić.

ja tez mam pytanie o potracenia banku.mam konto lloyds i ustalone ze pobirea mi automatycznie rachunki.i zadazylo sie tak ze mialam kilka funtow za malo.a teraz bank pobral mi 20f kary za przekroczenie.z tego co czyam tu to takie cos ejst bezprawne.prosze o opinie

Kosior,
poczytaj watek Jamesa na tym forum http://forums.moneysavingexpert.com/showthread.html?t=1658341&highlight=james

Zobacz tez innego jego posty, bo on duzo pisze o chip & pin , fraud i udowodnieniu tego czy transakcje byly fraudem czy nie. Zdaje sie, ze podawal tez kiedys jakies wycinki z prawa czy regulaminu, gdzie bylo napisane, ze to bank musi udowodnic, ze to klient nie dokonal transakcji, a nie odwrotnie. Musisz poszperac na tym forum, jest tam bardzo duzo pozytecznych informacji.

W watku, ktory podalam na koncu jest adres do nastepujacej strony:
http://www.alikelman.com/page32.htm

Jest tam porada prawnika co zrobic w przypadku wyplat z bankomatow, ale mysle, ze Twoja sprawa jest taka sama - sklonowana karta.