Str 83 z 102 |
|
---|---|
admiralbibol | Post #1 Ocena: 0 2019-04-26 16:16:35 (6 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
Co to jest ten niesamowity socjal ? czy ktos moze przytoczyc jakies liczby ? bo zdaje mi sie ze i tutaj jest przesadzone sporo.
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|
Wielim | Post #2 Ocena: 0 2019-04-26 16:24:55 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Rozejrzyj się po 2-3 dzielnicy Londynu , domy kosztują tam po milion funtów , a duża część z nich zajmują osoby na socjalu nie płacąc nic , do tego wszystko za darmo , od lekarza po szkoły , ba nawet taksówki , benefity na kieszonkowe i nie trzeba pracować
|
NightFury | Post #3 Ocena: 0 2019-04-27 10:00:24 (6 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2019-04-26 16:16:35, admiralbibol napisał(a): Co to jest ten niesamowity socjal ? czy ktos moze przytoczyc jakies liczby ? bo zdaje mi sie ze i tutaj jest przesadzone sporo. Juz spieszę z liczbami. Matka z czwórka dzieci w tym jedno z lekka niepełnosprawnością może miesięcznie dostać £1600 plus dostanie opłacony czynsz za trzypokojowych dom. W okolicy gdzie mieszkam to jakieś £400/miesiąc. Recepty na leki dla dzieci będzie miała za darmo, obiady w szkole dla dzieci tez. Dodatkowo pomoc w zakupie uniformów dla dzieci do szkoły. Napewno jeszcze jakieś inne bonusy. Music leads me through my life
|
gosian | Post #4 Ocena: 0 2019-04-27 10:44:22 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Taaa. Pieniądze pieniędzmi, ale czy ktoś chciałby się z tą matką zamienić i mieć chore dziecko? Moje dziecko jest chore, nie mam z tego żadnych benefitow oprócz recepty za darmo, a mimo gdyby mi dawali tysiące i chatę za milion, wolałabym mieć dziecko zdrowe.
Nigdy nie zazdroscilam innym. To, do czego doszłam, zapracowalam własnymi siłami. Większości z Was strzępi języki na beneficiarzy.. Ale spójrzcie na ich życie. Czy ono jest rzeczywiście takie super? Do czego oni dążą w życiu? Mają jakieś pasję? Większość z nich nie. A pieniądze oczywiście są bardzo ważne, ale czasami życie pisze inny scenariusz, pokazuje i uczy Nas pokory, i tak naprawdę szczęścia nie dawają. Ważniejsze są inne wartości . A z pozoru wszystko wygląda inaczej. Zawsze trawa jest bardziej zielona u sąsiada i wszędzie jest dobrze, gdzie nas nie ma. Niech każdy zadba o swój interes a nie patrzy na cudzy. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
Wielim | Post #5 Ocena: 0 2019-04-27 11:36:02 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Nikt nie napisał że wolałby mieć chore dziecko i kasę . Żadne pieniądze nie dadzą zdrowia i szczęścia. Ale nie o to chodzi . Ludzie muszą pracować by mieć na czynsz , opłaty , jedzenie . Większość społeczeństwa pracuje za wynagrodzenie poniżej średniej krajowej , często za minimalną . Żeby było lepiej biorą nadgodziny . I szlag ich trafia gdy widzą sąsiada który nie płaci za czynsz , w sklepie kupuje czteropak piwa i czipsy , albo bawi się z rodziną na ogródku czy w parku , a twoje dzieciaki tak bardzo by chciały byś miała dla nich tyle samo czasu co sąsiedzi . Nie jest tak ? Jeżdżę , rozmawiam z ludźmi , widzę co się dzieje . Tak jak napisałaś , ważniejsze od pieniędzy są inne wartości , na przykład czas z rodziną . Niektórzy muszą pracować na czas innych . Ci którzy nie mają jak to napisałaś żadnych wartości , ale ludzie są źli że na to idą ich podatki . Dlaczego inni mają wypoczywać kosztem innych? Wprowadzić sprawiedliwa politykę - benefity tylko dla ludzi niezdolnych do pracy , ale takich faktycznie niezdolnych no tu co drugi to albo otyły albo na depresji przez 30 lat , na chore dzieci , starszych , niepełnosprawnych , a nie na takich którzy zrobili sobie z benefitow sposób na życie .
[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 27-04-2019 11:40 ] |
|
|
NightFury | Post #6 Ocena: 0 2019-04-27 11:47:15 (6 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2019-04-27 11:36:02, Wielim napisał(a): Nikt nie napisał że wolałby mieć chore dziecko i kasę . Żadne pieniądze nie dadzą zdrowia i szczęścia. Ale nie o to chodzi . Ludzie muszą pracować by mieć na czynsz , opłaty , jedzenie . Większość społeczeństwa pracuje za wynagrodzenie poniżej średniej krajowej , często za minimalną . Żeby było lepiej biorą nadgodziny . I szlag ich trafia gdy widzą sąsiada który nie płaci za czynsz , w sklepie kupuje czteropak piwa i czipsy , albo bawi się z rodziną na ogródku czy w parku , a twoje dzieciaki tak bardzo by chciały byś miała dla nich tyle samo czasu co sąsiedzi . Nie jest tak ? Jeżdżę , rozmawiam z ludźmi , widzę co się dzieje . Tak jak napisałaś , ważniejsze od pieniędzy są inne wartości , na przykład czas z rodziną . Niektórzy muszą pracować na czas innych . Ci którzy nie mają jak to napisałaś żadnych wartości , ale ludzie są źli że na to idą ich podatki . Dlaczego inni mają wypoczywać kosztem innych? Wprowadzić sprawiedliwa politykę - benefity tylko dla ludzi niezdolnych do pracy , ale takich faktycznie niezdolnych no tu co drugi to albo otyły albo na depresji przez 30 lat , na chore dzieci , starszych , niepełnosprawnych , a nie na takich którzy zrobili sobie z benefitow sposób na życie . [ Ostatnio edytowany przez: <i>Wielim</i> 27-04-2019 11:40 ] Dokładnie. Chciałabym spędzać więcej czasu z córka ale muszę pracować. Na pełen etat, bo jak nawet przejdę na połówkę to żadnego dofinansowania znikąd nie dostanę. Mogę podać inny przykład. Inna mama w moim przedszkolu. Ma szóstkę dzieci, nie pracuje. Benefity,przedszkole za darmo od 2 roku życia dzieci ze względu na pobierane benefity. Czwórka dzieci już w szkole, ostatnio urodziła bliźniaki ktoremajac przedszkole za darmo, nie wymagają całodziennej opieki ze strony mamy. Kobita mogłaby iść do pracy ale nie. Bo jak pójdzie to jej zabiorą benefity a co za tym idzie uprawnienie do bezpłatnego przedszkola. A ja muszę co miesiąc haracz w gębie zanosić do przedszkola plus płacić podatki za które ci niepracujący żyją jak paczki w maśle. To żadna zazdrość, to poczucie niesprawiedliwości. Music leads me through my life
|
stanislawski | Post #7 Ocena: 0 2019-04-27 12:11:11 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
NightFury, u Ciebie są trzypokojowe (czyli 2-bed, czy 3-bed?) domy za 400 fuli na miesiąc?
Czy tam się da wyjść z domu bez ochrony? |
gosian | Post #8 Ocena: 0 2019-04-27 12:14:49 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
I możecie tak żyć w tej niesprawiedliwości i jak to Wielim powiedział "szlag trafia." .
Systemu nie zmienicie swą frustracją. A jak rodzicom coś w głowie siedzi, to nie koncentrują się na dobrych rzeczach, więc lepiej skupić się na swojej rodzinie, w mojej opini. Ja mam to gdzieś co, kto i ile... Szlak mnie nie trafia, że sąsiadka praktycznie nie wiem z czego żyje bo do pracy nie chodzi a dzieci już ma duże. Niech sobie żyje jak chce. Czy moje poczucie niesprawiedliwości coś zmieni? Chyba tylko zrobi mnie bardziej nerwową i będę zaprzatac sobie głowę kolejnymi bzdurami. Każdy jest kowalem swojego losu. Wielim, bardzo często piszesz o beneficiarzach. Szczerze mówiąc, to mi by się nie chciało. Czy to pisanie coś zmieniło? Nie.. Czy coś zmieni? Nie.. Dopóki system jest taki a nie inny, nic się nie zmieni, bo zawsze znajdą się ludzie bez zasad i honoru, którzy ten system będą wykorzystywać. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2019-04-27 12:24:34 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
W ramach Gr. Manchester, Liverpool i okolicach tez mozna znalezc takie domy/mieszkania.
Poza zasilkami, dofinansowywanymi zajeciami dla dzieci, dochodzi bezplatny/znizkowy transport publiczny, darmowy dentysta i leki dla calej rodziny, dostep do food bank, szkola wspiera w zakupie ubrania, obuwia, granty np. na ogrzewanie zima itp. W zamian niestety wiele rodzin wpada w cykl wyuczonej bezradnosci i nawet nie probuje zawalczyc o niezaleznosc i samodzielnosc. W efekcie taki wzorzec i obawe przed utrata bezpiecznego zaplecza przekazuja nastepnym pokoleniom. Jedynie rozwiazania systemowe moga cos zmienic, np. obecne ograniczenie dofinansowania do maks. 2 dzieci. |
NightFury | Post #10 Ocena: 0 2019-04-27 12:26:31 (6 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Cytat: 2019-04-27 12:11:11, stanislawski napisał(a): NightFury, u Ciebie są trzypokojowe (czyli 2-bed, czy 3-bed?) domy za 400 fuli na miesiąc? Czy tam się da wyjść z domu bez ochrony? W dzielnicy socjalnej. W takich miejscach to jest cena na porządku dziennym. Przynajmniej w Kirklees A jeśli chce się bez ochrony wychodzić z domu to trzeba się od takich okolic trzymać z daleka ![]() Music leads me through my life
|