A teraz po latach mogę powiedzieć, że kocham to miasto i go jednocześnie nienawidzę
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Str 68 z 102 |
|
|---|---|
| SweetLiar | Post #1 Ocena: 0 2019-03-21 22:15:51 (6 lat temu) |
 Posty: 10992 
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja przyjechałam tutaj z małego miasteczka w północnej Szkocji. O Szkocji i jej mieszkańcach mogę powiedzieć wiele dobrego, ale o pogodzie szkockiej już nie koniecznie. Padło na Londyn bo tu mieszkał i pomógł mi mój aktualny szwagier, a poza tym zdążyłam już pomieszkać w dwóch stolicach europejskich więc czemu nie spróbować Londynu? Wydawał się taki fascynujący i miał tyle do zaoferowania. Więc spróbowałam i tak już zostało
A teraz po latach mogę powiedzieć, że kocham to miasto i go jednocześnie nienawidzę
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
| gosian | Post #2 Ocena: 0 2019-03-21 23:32:40 (6 lat temu) |
 Posty: 9928
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Cytat: 2019-03-21 19:54:25, karjo1 napisał(a): Od lat sie bronimy przed Londynem. A ten nieuchronnie zmierza w nasza strone, ze wzgledu na rynek pracy. I wcale nie zachwycam sie tym, kombinujejak zjesc ciasteczko i miec ciasteczko. Dużo osób dojeżdża z mojego miasta do Londynu. Z tego co się orientuję to dojazd wynosi około godziny może trochę więcej. Ceny o połowę mniejsze czy kupna czy najmu. Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
|
| fugazi | Post #3 Ocena: +1 2019-03-21 23:41:47 (6 lat temu) |
 Posty: 3052 
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
A my przygodę z Londkiem rozpoczęliśmy w 1990.
Od wczesnych 2000 pływamy sobie jak pączki w maśle. 
Między innymi dlatego , że tak tu drogo. [ Ostatnio edytowany przez: fugazi 21-03-2019 23:48 ] |
|
|
|
| Turefu | Post #4 Ocena: 0 2019-03-22 07:51:29 (6 lat temu) |
Posty: 4444
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Cytat: 2019-03-21 23:32:40, gosian napisał(a): Cytat: 2019-03-21 19:54:25, karjo1 napisał(a): Od lat sie bronimy przed Londynem. A ten nieuchronnie zmierza w nasza strone, ze wzgledu na rynek pracy. I wcale nie zachwycam sie tym, kombinujejak zjesc ciasteczko i miec ciasteczko. Ale dojezdza skad? Bo raczej nie z Birmingham czy Manchesteru. Dużo osób dojeżdża z mojego miasta do Londynu. Z tego co się orientuję to dojazd wynosi około godziny może trochę więcej. Ceny o połowę mniejsze czy kupna czy najmu. |
|
|
|
| Mireczek35 | Post #5 Ocena: 0 2019-03-22 10:02:34 (6 lat temu) |
 Posty: 280
Z nami od: 25-02-2019 Skąd: Lisburn |
To juz jakies wariactwo - https://gazetakrakowska.pl/niski-standard-chore-ceny-czyli-krakowskie-absurdy-mieszkaniowe/ar/13986703#dom
A tu, 185,000 zlotych za 12 m2 (!) - https://www.gumtree.pl/a-mieszkania-i-domy-sprzedam-i-kupie/krakow/jedyne-takie-mieszkanie-w-krakowie/1004525278680912102080109 
Rośnie problem z kredytami. Młodzi będą spłacać je na emeryturze - https://www.money.pl/emerytury/rosnie-problem-z-kredytami-mlodzi-beda-splacac-je-na-emeryturze-6359741622646913a.html  [ Ostatnio edytowany przez: Mireczek35 22-03-2019 10:24 ] |
|
|
|
| |
|
| SweetLiar | Post #6 Ocena: 0 2019-03-22 10:25:39 (6 lat temu) |
Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat: 2019-03-22 10:02:34, Mireczek35 napisał(a): A tu, 185,000 zlotych za 12 m2 (!) - https://www.gumtree.pl/a-mieszkania-i-domy-sprzedam-i-kupie/krakow/jedyne-takie-mieszkanie-w-krakowie/1004525278680912102080109 [ Ostatnio edytowany przez: <i>Mireczek35</i> 22-03-2019 10:16 ] To już lepiej kupić na Złotej 44 w Wawie. Tam średnia cena to 24tyś/metr i metraże chyba trochę większe. Zresztą kto chciałby mieszkać na rynku krakowskim? Ja przy nadmiarze gotówki mogłabym ewentualnie sprawić sobie coś takiego na weekendowe wypady Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
| karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2019-03-22 10:33:46 (6 lat temu) |
Posty: 21389
Z nami od: 01-06-2008 |
No uparles sie na ten Krakow.
Wydawalo mi sie, ze jest swoboda wyboru miejsca pobytu. Gosian, z tym godzinnym dojazdem do Londynu to jeszcze zalezy, po ktorej stronie M25 jest praca. Poza tym po raz kolejny szukam czarnego jednorozca  . Nadmiar wymagan i ograniczen.
|
|
|
|
| Mireczek35 | Post #8 Ocena: 0 2019-03-22 10:33:55 (6 lat temu) |
Posty: 280
Z nami od: 25-02-2019 Skąd: Lisburn |
Cytat: 2019-03-22 10:25:39, SweetLiar napisał(a): Zresztą kto chciałby mieszkać na rynku krakowskim? To jest Stare Podgorze, jakies 3 km od Rynku Glownego (!). |
|
|
|
| Richmond | Post #9 Ocena: 0 2019-03-22 10:38:44 (6 lat temu) |
 Posty: 29601
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Chcialam zauwazyc, ze w UK ludzie tez splacaja kredyty na emeryturze, a niektorzy sa zmuszenia do sprzedazy nieruchomosci na starosc, bo wzieli kredyty bez splaty kapitalu (interest only) i nie zorganizowali sobie mechanizmu splaty tegoz. Wystarczy poczytac odpowiednie fora dyskusyjne.
Carpe diem.
|
|
|
|
| Marta2509 | Post #10 Ocena: 0 2019-03-22 12:37:28 (6 lat temu) |
 Posty: 1769
Z nami od: 06-04-2016 Skąd: Kent |
Wracajac do czsu dojazdow do pracy, moje od drzwi to drzwi to poltorej godziny w jedna strone
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
Wczytuję dane...