Str 58 z 102 |
|
---|---|
kasiabris | Post #1 Ocena: +1 2019-03-19 19:56:02 (6 lat temu) |
Z nami od: 19-03-2019 Skąd: bristol |
Oczywiscie lekarze sa rozni, jednak idac na spotkanie z GP oczekuje czegos wiecej niz przeczytania mi fragmentu wikipedii.
Mysle tez, ze taka wizyta nie wymaga ode mnie jakiegos super przygotowania po prostu ide opisuje objawy i czekam na jakas pomoc. Ciagle szukanie tego dobrego GP i zmienianie przychodni to chyba nie o to w tym chodzi. To prawda istnieje opieka prywatna ale uwazam ze ceny np. leczenia kanalowego zeba czy zwyklej konsultacji u pediatry sa zaporowe. |
ZlotaPerla1 | Post #2 Ocena: 0 2019-03-19 20:23:01 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2019-03-19 19:56:02, kasiabris napisał(a): To prawda istnieje opieka prywatna ale uwazam ze ceny np. leczenia kanalowego zeba czy zwyklej konsultacji u pediatry sa zaporowe. Na NHS leczenie kanałowe to tylko 60 funtów, a przecież nie zdarza się to tak często - chyba że ktoś totalnie olewa higienę jamy ustnej ![]() Stanisławski, katar owszem przechodzi z wiekiem ![]() ![]() Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
ksosksos | Post #3 Ocena: 0 2019-03-19 20:28:34 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Tylko z drugiej strony, Polacy to narod hipochondrykow - czesto madrzejsi od lekarzy, a nie wiedza roznicy miedzy ibuprofenem a parcetalmolem. Wg mniej opieka zdrowotna jest tu zrobiona dobrze jak na probke 65 milionow ludzi, tak zeby sie to skalowalo (cos jak systemy IT w firme - jak jest infrastruktura duza i skomplikowana to rozwiazania musza byc mozliwe proste i skalowalne).
|
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2019-03-19 20:33:53 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie trzeba szukac ciagle GP, wystarczy raz znalezc sie go trzymac.
I na poszukanie dobrego lekarza pierwszego kontaktu warto poswiecic troche czasu. Mamy dobrego dentyste, wizyty sa w krotkim terminie ustalane, czesc zabiegu moze byc w ramach NHS, czesc - prywatnie, np. wypelnienie w kolorze zeba. Wprawdzie trzeba dojechac kawalek po przeprowadzce, ale dobry specjalista wart tego. Z pediatra nie ma problemu w ramach NHS, jesli jest potrzeba . Termin wizyt zalezy od pilnosci sprawy. Przy czym GP/lekarz rodzinny sa pierwszym etapem, niezaleznie od kraju. A mozesz podac te zaporowe ceny? Tak naprawde jestesmy wszyscy na uprzywilejowanej pozycji. Mozemy korzystac z dwoch systemow, mozemy wybrac, co najbardziej nam pasuje, najdogodniejsze rozwiazania. |
kasiabris | Post #5 Ocena: 0 2019-03-19 20:34:41 (6 lat temu) |
Z nami od: 19-03-2019 Skąd: bristol |
Byc moze. Ja przez caly pobyt leczylam zeby w Pl podobnie jak wielu moich znajomych i rodzina ale to juz indywidualne preferenje. Pewnie tez chodzilo mi o to jak to ma byc zrobione i jak trwale.
|
|
|
SweetLiar | Post #6 Ocena: +1 2019-03-19 20:57:43 (6 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Pewnie, że lekarze są różni i w Polsce też nie brakuje takich co najchętniej na wszystko przepisywaliby antybiotyk. Ale w Polsce rozmowa z lekarzem nie wyglada tak jak tutaj bo kiedy pacjent poprosi o badania (chociażby skąd pewność, że leczymy to co trzeba) to nie pada odpowiedź ”w Polsce tak nie robimy”
No i szokujące jest, żeby lekarz googlował objawy choroby. Ktoś napisał, że Polacy to naród hipochondryków, a ja myślę, że Polacy googlują przed pójściem do przychodni, co jest chyba bardziej zrozumiałe w przypadku laika niż lekarza? Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2019-03-19 21:04:31 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Mozemy juz skonczyc z tym mitem goglowania choroby?
Lekarz ma dostep do bazy informacyjnej, powiazanej z procedura NHS w konkretnym przypadku i z niej korzysta. Nawet, jesli objawy sa niespecyficzne, nie jest pewien, to raczej dobrze, jesli sprawdzi potencjalne mozliwosci, niz ma sie tylko opierac na wlasnej pamieci. Niezaleznie od kraju, lekarze czy weci niejednokrotnie sprawdzali swoja diagnoze z notatkami, informacjami w formie elektronicznej. Czasem wrecz po wizycie, drazyli temat. I tez zle? |
Wielim | Post #8 Ocena: 0 2019-03-19 21:31:51 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Karjo googlowanie choroby to wcale nie mit. Poszedłem jakieś 10 lat temu do walk on centre . Nie mogłem chodzić , każdy krok sprawiał mi ogromny ból . Podejrzewalem, że to może być od obuwia roboczego , ale chciałem się dowiedzieć czy czegoś sobie nie zmiazdzylem , czy co , no nie wiem nie mogłem stawać wogole na jedną ze stop . Lekarka czy pielęgniarka wygooglowala mi , przy mnie , że to przez zle "chodzenie " , złe układanie stopy i zaleciła ... spać w butach roboczych ehhhh dała mi wydrukowaną kartkę z google jak układać stopy przy chodzeniu , kartkę wyrzuciłem , nie chodziłem wcale dwa tygodnie , a jak tak to w adidasach i mi przeszło
|
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2019-03-19 21:42:02 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie neguje, nie wszyscy sa lekarzami z prawdziwego zdarzenia. Tyle, ze nie ma to nic wspolnego z krajem pobytu.
Dlatego wspomnialam o przygotowaniu sie do wizyty i szukaniu dobrego GP. Do dzis z kolei pamietam w Pl stos recept i kilka stowek zostawionych w aptece w ramach prozaicznego zapalenia ucha dziecka. |
NightFury | Post #10 Ocena: 0 2019-03-19 21:50:11 (6 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Są lekarze i jest Google.
Sorki ale w google to sobie mogę sama sprawdzić, nie muszę iść do nikogo. Zreszta kiedyś dla zabawy z koleżanka wpisaliśmy w google nasze symptomy to mi wyszedł guz mózgu, ciężka postać białaczki i płaskostopie. Jeśli chodzi o GP w UK to nie mam o nich najlepszej opinii. Tutaj to rzeczywiście można trafić świetnie albo tragicznie. Ale jeśli chodzi o opiekę dla dziecka czy specjalistyczna w szpitalu to nie mogę złego słowa powiedzieć. Tak samo fizjoterapia. U mnie w okolicy maja takich specjalistów ze naprawdę ukłony w ich stronę. Poród, cesarka na życzenie, opieka szpitalna...nie mogę złego słowa powiedzieć. Ale powiem jedno....PALS! Music leads me through my life
|