Szukam rady pomocy u kogoś kto miał podobny przypadek jak ja.
Odałem samochód pare dni temu do prywatnego mechanika miał naprawic filtr (silnik diesel), po czym dzwoni do mnie wczoraj o 21.40 żebym przyjechał i go sobie odebrał bo jest zrobiony, odpowiedziałem że nie mam jak że przyjadę dzisiaj. Wiec zadowolony że samochód został zrobiony podjechałem dziś go odebrac, otwiera mi drzwi pijany jak bela, płace mu wsiadam do samochodu po czym widze że na tapicerce są slady przypalonych papierosów.... pukam do drzwi pokazuje mu a on ze jak znajde częśc to on to naprawi że pokryje szkode... ok poszedł do domu po czym sprawdzam reszte na wszelki wypadek, ja się patrze a on nim machnął powyżej 150 km a przedni zderzak jest porysowany.... powiedział że musiał spr samochód .... bez komentarza że jeździł nim po londynie, a że zderzak to nie jego robota.... zaczoł mnie straszyć chciał mnie pobic wołać kolegów żeby bardziej porysować samochód..... po długich konwersacjach gdy Pan się uspokoił powiedział że to naprawi ale 50/50 .. powiedziałem ze się nie zgadzam że on ma to naprawić po kolejnych długich rozmowach powiedział że to naprawi w poniedziałek ale dac mu jeszcze raz samochód to będzie ryzyko że coś zrobi... dzwoniłem na policje powiedzieli że nic nie mogą zrobić żebym zadzwonić do citizen advice... bez komentarza co moge robic w takiej sytuacji? Cholera wie co robił tym samochodem rówiniez tapierka w bagazniku jest uszkodzona... co poradzicie...*
[ Ostatnio edytowany przez: Jozef35 07-07-2018 23:47 ]