Str 3 z 3 |
|
---|---|
lulilu1 | Post #1 Ocena: 0 2018-01-05 12:30:21 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Melanija...nie przejmuj się Krzysiem on po prostu dostaje gorączki jak widzi mój nick- ot i cały problem.
Sylwester może i bezalkoholowy ale może zmęczenie? Napisałam,że chodzi mi o Twoją wypowiedź dotyczącą 3 miesięcy pobytu. Autorka nigdzie nie napisała, że jest w UK 3 miesiące. Cała reszta się zgadza są to kredyty bardzo drogie, pewnie dlatego też łatwiej je dostać- coś za coś |
Post #2 Ocena: 0 2018-01-05 12:56:42 (6 lat temu) |
|
Konto usunięte |
Mnie kiedys jakis Polak sprzedawal pozyczke nie-polska przez telefon. Pamietam ze kazal mi spamietac naciagane informacje ktore wpisal w moim imieniu. Nawet nie pomne szczegolow bo to juz bylo troche lat. Moze ktos podobny spezedawal kredyt Twoim znajomym, Lulilu
Jeżeli zależy Ci na stworzeniu jedynej w swoim rodzaju atmosfery a także niezapomnianym doświadczeniu dla Ciebie a, także Twoich gości, zobacz stronę internetową l. muzyka na wese
|
Melanija | Post #3 Ocena: 0 2018-01-05 13:09:33 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Lulilu, hahaa, faktycznie gdzieś mi to 3 mies. się wczytało - może w jakimś innym wątku
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
lulilu1 | Post #4 Ocena: 0 2018-01-05 13:35:50 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Katy takie kredyty sprzedaje obsługa wyżej wymienionego przeze mnie salonu ( zresztą renomowanego i z kilkoma placówkami)- oczywiście nie wprost ale sugestia co do lat pobytu aż kłuje po oczach.
W Walii ,o dziwo , samochodami od nich jeździ sporo Walijczyków ,którzy teoretycznie mgliby załatwić kredyt taniej, w swoim banku. A jednak -nie wiedzieć czemu- wolą płacić gigantyczne odsetki. Może nie potrafia liczyć? może ich to nie obchodzi? a może jest po prostuwygodniej i szybciej. [ Ostatnio edytowany przez: lulilu1 05-01-2018 13:40 ] |
Nieezapominajka | Post #5 Ocena: 0 2018-01-06 06:38:10 (6 lat temu) |
Z nami od: 04-01-2018 Skąd: STOKE ON TRENT |
Bardzo dziękuję za wszelkie informacje😉
|
|
|
Parawan | Post #6 Ocena: 0 2018-01-06 16:05:49 (6 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 02-11-2017 Skąd: West Yorks |
Dlaczego w angielskim nie ma prostego synonimu "zalatwiania"?To jest inna kultura.
|
lulilu1 | Post #7 Ocena: 0 2018-01-06 16:35:18 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
W angielskim nie ma synonimów bardzo wielu słów i nie ma to nic wspólnego z kulturą, a ze złożonością, czy też kwiecistością języka.
A może twierdzisz , że Anglicy nie oszukują, nie kłamią i nie łamią zasad? [ Ostatnio edytowany przez: lulilu1 06-01-2018 16:36 ] |
Mustafa1975 | Post #8 Ocena: 0 2018-01-06 16:38:24 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2018-01-06 16:35:18, lulilu1 napisał(a): W angielskim nie ma synonimów bardzo wielu słów i nie ma to nic wspólnego z kulturą, a ze złożonością, czy też kwiecistością języka. A może twierdzisz , że Anglicy nie oszukują, nie kłamią i nie łamią zasad? [ Ostatnio edytowany przez: <i>lulilu1</i> 06-01-2018 16:36 ] Jeszcze gorsze bydlaki jak Polaki |