MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Stluczka - pomoc co dalej robic

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Postów: 27

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Potasu

Post #1 Ocena: 0

2017-10-06 14:36:39 (7 lat temu)

Potasu

Posty: 6

Mężczyzna

Z nami od: 06-10-2017

Skąd: Braintree

Witam , mialem 2 dni temu stluczke w Halstead na rondzie.
Wjechalem na rondo i chcialem na nim zawrocic i w momencie skrecania w prawo uderzyl mnie samochod ktory jechal za mna w moj prawy przedni bok auta.
Pani wyszla wziela odemnie telefon zrobila zdjecie mojego auta i odjechala nie dajac mi szansy nawet na zrobienie zdjecia jej gdyz zrobila to szybko i nie bylem w stanie nawet zareagowac.
Dostalem dzis od niej smsa ze wina jest moja ze jej ubezpieczyciel to tez potwierdzil i moge jej zaplacic 300 funtow i nie zglosi tego do mojego ubezpieczyciela.

Ja oczywiscie zglosilem to do swojego ( i tak o tym wiedzial bo mam blackboxa zainstalowanego w aucie) i wstepnie powiedzial ze to tez moja wina...

Wiec sie pytam.. czy sa jakies ronda na ktorych nie moge zawracac? NIe ma tam zadnego znaku, zakazu czy czegos podobnego.

Mam excess 200funtow plus dobrowolny 1000 jezeli sie okaze ze to jej wina to 1200 funtow bede musial zaplacic + naprawic samochod z wlasnej kieszeni? Bo tego nie rozumiem...

Prosze o podpowiedzi co zrobic.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Melanija

Post #2 Ocena: 0

2017-10-06 14:45:51 (7 lat temu)

Melanija

Posty: n/a

Konto usunięte

Na rondzie generalnie można jeździć w kółko ile się da, kwestia tylko tego na którym pasie się znajdujesz i ile rondo ma pasów ;-)
Z twojej wersji wygląda jak byś był z lewej strony - więc oczywiste że jest to twoja wina.

Raz też mi taki "jeden kierowca" skręcał z lewego na prawo - rondo 3 pasy ruchu - ja jechałam środkowym na wprost - musiałam się zatrzymać i puścić "tego kierowcę" z jego wnerwioną na mnie miną! :-/
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Kanonier30

Post #3 Ocena: 0

2017-10-06 14:48:41 (7 lat temu)

Kanonier30

Posty: n/a

Konto usunięte

Zawrocic na rondzie, a wiec chciales objechac rondo, aby wjechac ponownie w ulice, wyjazd, z ktorego dolaczyles do ruchu? Tak to rozumiem...Nie ma przepisu, ktory zakazuje poruszania sie tak na rondzie.

Natomiast podczas zmiany pasa ruchu na rondzie zajechales droge innemu kierowcy, ktory znajdowal sie tuz za Toba (prawy, przedni bok auta...), a wiec na pasie wewnetrznym.

Problem nie w tym, ze chciales objechac rondo, a w zajechaniu drogi innemu kierowcy. Wlaczenie migacza (jesli to zrobiles) nie daje Ci prawa w automatycznym zmianie pasa ruchu, jesli zajezdzasz droge innemu kierowcy, ktory mogl byc na rondzie przed Toba...jesli byl nieco z tylu, na wewnetrznym pasie.

Kwestie naprawy, to jest juz rzecz, jaka polise wykupiles. Masz duzy udzial wlasny - to takiego wyboru dokonales wykupujac polise. Oszczednosc sie klania - nic nie poradzisz.

Pani na tyle oszacowala stluczke. Tak sie zdarza, ze kierowcy uzgadniaja miedzy soba usuniecie szkody. Zwlaszcza, jesli jednemu z nich zalezy na ominieciu formalnej drogi przy udziale ubezpieczyciela. To, ze nie zrobiles zdjecia drugiemu uczestnikowi stluczki w tym momencie raczej nie ma znaczenia - polozenie auta, ktore Cie uderzylo z wewnetrznego pasa wskazuje na Twoja wine.

Tu nie ma dyskusji. Jak w wypadku wjechania w tyl auta poprzedzajacego. Tlumaczenie, ze np. za szybko zahamowal itd - Ty masz zachowac bezpieczna odleglosc. Tak bylo chyba (nie bylem swiadkiem, a wiec domyslam sie) w tym przypadku, gdzie wladowales sie na inny pas ruchu na rondzie.

Czasem trzeba uderzyc sie w piers po prostu. Powodzenia.

*DONT_KNOW*

[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 06-10-2017 15:01 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #4 Ocena: 0

2017-10-06 15:01:26 (7 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Cytat:

Wiec sie pytam.. czy sa jakies ronda na ktorych nie moge zawracac? NIe ma tam zadnego znaku, zakazu czy czegos podobnego.


Jeśli chcesz więcej szczegółów to zrób szkic ale z tego co piszesz to zawracałeś na rondzie po zewnętrznym pasie. Nie wolno skręcać w PRAWO z LEWEGO pasa. Tylko z WEWNĘTRZNEGO pasa wolno zawracać/skręcać w prawo.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #5 Ocena: 0

2017-10-06 15:57:32 (7 lat temu)

Richmond

Posty: 28858

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Nie ma generalnej zasady, ze nie mozna skrecac w prawo z lewego pasa, zalezy od ronda i organizacji ruchu. Jest wiele rond, gdzie jest napisane, zeby uzywac obu pasow jadac w kierunku XXX, np w Bracknell czy na M23 w strone Gatwick. Natomiast w przypadku zawracania strategicznie byloby byc na prawym pasie, zeby wlasnie nie doszlo do kolizji.

Dzisiaj musialam objechac rondo w rejonach Northolt, bo bylam na zlym pasie i nie mialam szansy zjechac tam gdzie chcialam, 5 czerwonych swiatel, zeby je objechac dookola.

Excess placi sie tylko za naprawe wlasnego auta. Nie placisz za to, ze pani naprawi z Twojej polisy. W zaleznosci od wartosci i uszkodzen Twojego auta moze oplacac sie naprawiac z wlasnej polisy albo na wlasna reke.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Potasu

Post #6 Ocena: 0

2017-10-06 16:05:44 (7 lat temu)

Potasu

Posty: 6

Mężczyzna

Z nami od: 06-10-2017

Skąd: Braintree

Odrazu prostuje ! Rondo bylo narysowane ! Mialo jeden pas! Wiec nie mowimy tutaj o rondzie gdzie sa 2 pasy ze moglem z lewego na prawy i przez to zajechac ...

Wiec rondo mialo jeden pas... Wjechalem na rondo normalnie i zaczalem go objezdzac i PANI zamna przecinajac to rondo (w sesie takim ze przejechala je na wprost bo bylo namalowane wiec jej nic sie nie stalo nie?) uderzyla w bok mojego auta, bo bylem juz na etapie zawracania dlatego uderzyla w bok nie w tyl auta

To bylo dokladnie takie rondo

http://gb.fotolibra.com/images/larger-thumbnails/814632-high-st-market-hill-junc-maldon.jpeg

[ Ostatnio edytowany przez: Potasu 06-10-2017 16:13 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wielim

Post #7 Ocena: 0

2017-10-06 18:03:23 (7 lat temu)

Wielim

Posty: 7568

Mężczyzna

Z nami od: 03-09-2013

Skąd: Londyn

To mini rondo , można na nim zawracać chociaż to rzadko spotykane , wg mnie to jej wina nie Twoja a ze jej ubezpieczyciel twierdzi inacxej to normalne. Nie zachowała ostrożności przy wjeździe na mini rondo , z góry założyła ze skręcasz w prawo a przepisy mówią ze musisz ustąpić wszystkim pojazdów które są już na rondzie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #8 Ocena: 0

2017-10-06 19:53:48 (7 lat temu)

Richmond

Posty: 28858

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Jak jeden pas i sciela rondo nie pozwalajac dokonczyc Ci manewru, to trudno mowic o Twojej winie. Te male ronda bywaja czasami dosc niebezpieczne, malo miejsca, zeby wyhamowac, a niektorzy przejezdzaja je dosc szybko. Nie wspomne o tych, ktorzy wjezdzaja bez zatrzymywania.

Bedziesz musial to samo wytlumaczyc ubezpieczycielowi, najlepiej zrobic zdjecia z miejsca wypadku albo zrobic zrzut ekranowy z Google, z satelity. Najwyrazniej ubezpieczyciel zalozyl to samo, co wszyscy inni powyzej.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tomaszzet

Post #9 Ocena: +1

2017-10-06 20:27:20 (7 lat temu)

tomaszzet

Posty: 7966

Mężczyzna

Z nami od: 09-05-2010

Skąd: South Yorkshire

Wyglada na to, ze pani sprawnie sie zabezpieczyla, jakby miala doswiadczenie.

[ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 06-10-2017 20:28 ]

Polityczny inaczej

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Potasu

Post #10 Ocena: 0

2017-10-07 01:04:24 (7 lat temu)

Potasu

Posty: 6

Mężczyzna

Z nami od: 06-10-2017

Skąd: Braintree

Dokladnie tak, mi tez wyglada ze ona cos kreci.
Dostalem emaila ze musze narysowac jak ta sytuacja wyglada oraz opisac zrobie to i dam znac jak to wszystko sie potoczy ! :)
Dzieki panowie wielkie za pomoc.

Mam takie tez jeszcze pytanie, czy normalne jest to ze nikt sie nie interesuje moim autem od nich? W sensie zeby przyjechac zrobic zdjecia?

I czy warto isc teraz naprawic auto w swoim zakresie zatrzymac paragon i jak sie okaze ze wina jest moja to po prostu sie z tym pogodzic i nie wchodzic w excess bo na pewno naprawa wyjdzie mniej niz 1200 funtow oraz jak sie okaze ze wina jest tej pani to wtedy oni uznaja paragon naprawy? Czy jak beda bez zdjec itp auta to moga powiedziec ze sobie naprawilem za duzo?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,