Postów: 11 |
|
|---|---|
| pablotrance | Post #1 Ocena: 0 2017-04-08 06:22:09 (7 lat temu) |
 Posty: 356 
Z nami od: 03-03-2013 Skąd: Morley (Leeds) |
Witam. Moje pytanie brzmi tak jak w temacie powyżej . Czy mogę ubiegać się o zwrot kosztów dentystycznych poniesionych w Polsce? Może znacie i polecacie ubezpieczenie obejmujące takie leczenie poza granicami UK? Posiadam jedno ale strasznie ciężka z nimi przeprawa ponieważ pokrywa ono jedynie emergency treatment i nie zawsze chcą zaakceptować claim'a.Dzieki z góry za wszystkie informację w tym temacie
|
|
|
|
| FireWire | Post #2 Ocena: 0 2017-04-08 10:42:10 (7 lat temu) |
Posty: 346
Z nami od: 13-05-2016 Skąd: Inverness |
Karta NHS pokrywa tylko przypadki - wypadki tj. emergency. Byłeś w PL i zęby leczyłeś, czy dopiero się wybierasz i chcesz się leczyć. Zasadniczo żaden ubezpieczyciel nie odda Ci kosztów leczenia planowanego. Kiedyś miałem polskie ubezpieczenie i na dentystę max było 100 euro. Nawet nie można było tego zwiększyć. Popytaj w banku swoim, sprawdź wyłączenia, zakres i będziesz wiedział co obejmuje takie ubezpieczenie.
Wybierasz się do UK - potrzebujesz numer UK? wyślę Ci kartę sim za darmo do PL. Kontakt PW.
|
|
|
|
| pablotrance | Post #3 Ocena: 0 2017-04-08 12:19:24 (7 lat temu) |
Posty: 356
Z nami od: 03-03-2013 Skąd: Morley (Leeds) |
Właśnie byłem i zakończyłem leczenie.W firmie w której mam to ubezpieczenie też zwracają do 120£/rok ale jak pisałem tylko emergency przypadki. No nic chyba trzeba pogodzić się z dodatkowym wydatkiem raz na jakiś czas będąc na urlopie w Pl. Zawsze to i tak taniej niż prywatnie w UK
|
|
|
|
| FireWire | Post #4 Ocena: 0 2017-04-08 12:23:48 (7 lat temu) |
Posty: 346
Z nami od: 13-05-2016 Skąd: Inverness |
Ale spróbuj chociaż część, może za samą wizytę Ci wystawili fakturę. U mnie owe 100 było na max wszystkie zdarzenia na czas trwania polisy - oczywiście emergency tylko.
Wybierasz się do UK - potrzebujesz numer UK? wyślę Ci kartę sim za darmo do PL. Kontakt PW.
|
|
|
|
| pablotrance | Post #5 Ocena: 0 2017-04-08 13:42:50 (7 lat temu) |
Posty: 356
Z nami od: 03-03-2013 Skąd: Morley (Leeds) |
Pewnie że zgłoszę claim'a. Chociaż ciężka z nimi przeprawa. Dzięki za porady
|
|
|
|
| |
|
| jucha_2004 | Post #6 Ocena: 0 2017-04-08 15:02:47 (7 lat temu) |
Posty: 215 
Z nami od: 21-06-2009 Skąd: Londyn |
Za bilet do polski tez chcesz zwrot ? Ludzie czy wyście na głowy poupadali? Naprawdę nie rozumiem tego postu i chęci wyciagnięcia kasy.
To samo sie dzieje w przypadku zaplanowanych wizyt u lekarza w Polsce. Czy tak ciezko wam za nie zapłacić? |
|
|
|
| zealot | Post #7 Ocena: 0 2017-04-08 15:10:40 (7 lat temu) |
 Posty: 1475
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Firmę ubezpieczeniową ktoś zakłada po to abyś to ty płacił im a nie oni tobie. W długim regulaminie który zapewne czytasz, rozumiesz i akceptujesz zazwyczaj w jakimś podpunkcie 5125 wyraźnie drobną czcionką jest napisane, że nic ci się nie należy. Mogą ci co najwyżej mydło wysłać żebyś sobie umył ręce jak g**no dostaniesz.
Tak działają ubezpieczenia. |
|
|
|
| autofan | Post #8 Ocena: 0 2017-04-08 15:45:05 (7 lat temu) |
 Posty: 807
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
Dlatego od paru lat lecze zeby w UK, koszty mniejsze i gwarancja na miejscu.Dentysci tez sa dobrzy trzeba tylko poszukac
Milosnik samochodow.
|
|
|
|
| pablotrance | Post #9 Ocena: 0 2017-04-08 17:55:59 (7 lat temu) |
Posty: 356
Z nami od: 03-03-2013 Skąd: Morley (Leeds) |
Pewnie że są dobrzy. Tylko może dla kogoś zapłacenie równowartości 150£ za leczenie zęba kanalowo w Polsce a 400£ w UK robi różnicę. Cieszę się że wszystkim naszym rodakom tak super powodzi się że nie muszą patrzeć na koszty. Poza tym nie chciałem nic za darmo. Tylko mowa była o ubezpieczeniu i placeniu co miesiąc odpowiedniej kwoty, która byłaby ewentualnie do zwrotu po leczeniu przebytym w Pl
|
|
|
|
| krakn | Post #10 Ocena: 0 2017-04-08 18:01:12 (7 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
za granicą tylko leczenie emergency obowiązuje na ubezpieczeniu.
Chyba że uzyska się zgodę ubepezpieczyciela. AAAAllleeee, jaskółki szeptają, że czsami ludzierobią cuda na emergency. Kwestia tylko tego żeby lekarz odpowiednio zakwalifikował leczenie. Musi manewrować, bo nawet leczenie emargency może obejmowac długie i skomplikowane leczenie, ale musi być to jakoś uzasadnione, lub tak nakłamać żeby wszytko mogło być przypisane. Bo przepisy międzynarodowe mówią że zasadnioczo leczenie emergency ma na zadanie doprowadzenie pacjenta do takiego stanu, by mógł wrócić do kraju gdzie jest ubezpieczony. Oczywiście w pewnych sytuacjach ubepzieczyciel może się zgodzić na dalsze leczenie w miejscu pobytu ubezpieczonego, np koszty leczenia sa niższe, standard leczenia podobny lub taki sam, lub stan pacjenta uniemożliwia transport, jeżeli leczenie było by zbyt kosztowne. Jest jeden problem z jakim sie już spotkałem. Jeden gość zrobił sobie operacje kolan w Polsce, bo w Polsce miał wypadek na weselu :>>, Okazało się że po kilku miesiacach rekonwalescencji, nastąpiły problemy. Poszedł do lekarza w UK, a ci mu powiedzieli ze ma zrobione taką techniką, jakiej tu się nie stosjuje od 20 lat. I teraz, najpierw muszą mu zrobić operację usunięcia tego, ale ponieważ to nie było robione w UK to będzie kosztowało 3 tysiące za każdą noge! potem musi się zagoić i dopiero wtedy będą mogli zrobić mu ponownie. Efekt, dwa lata na zwolnieniu. Ma ogromne szczesiecie, że pracuje w dużej niemieckiej firmie, która mu pokryła leczenie, oraz płaci pensje mimo że nie pracował. Do pracy wrócił niedawno, pracuje w ograniczonym zakresie, bo ciągle trwa rekonwalescencja. Mało brakowało by musieli amputować nogi. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
Wczytuję dane...