Str 4 z 13 |
|
---|---|
epsilon | Post #1 Ocena: 0 2016-03-11 13:16:36 (9 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2012 Skąd: samotnia |
To widocznie jestem zachlysnieta. I ciekawe komu lepiej mi ktorej sie tu szczerze podoba, lubie anglikow, czy Tobie ktora jak widac tu cierpisz. Ni moze czas sie przeniesc gdzies , gdzie bedzie Ci lepiej, zamiast pisac elaboraty o swoim cierpieniu, hmm? Mialo by to jakis sens...
|
NightFury | Post #2 Ocena: +1 2016-03-11 13:26:52 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
epsi dlaczego uwazasz ze umiejetnosc rzeczywistego dostrzegania swiata jest zwiazana z faktem ze jednostka ludzka obdarzona ta umiejetnoscia zyje w cierpieniu? Wytlumasz mi co cie sklania do takiego myslenia?
Mozna dostrzegac fakt rozbrajajacego braku podstawowej wiedzy wsrod rodowitych mieszkancow UK (np kompletna nieznajomosc polozenia krajow europejskich) i jednoczesnie byc zadowolonym z zycia tutaj. A ludzmi otaczamy sie takimi jakimi chcemy. Co nie powinno przeszkadzac w zauwazaniu razacych brakow w zakresie wiedxzy podstawowej jak i czasami....skandalicznego braku tzw common sense. Music leads me through my life
|
o0o0o0o | Post #3 Ocena: 0 2016-03-11 13:40:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 16-12-2015 Skąd: God's Own County |
Cytat: 2016-03-11 12:10:53, Izabella111 napisał(a): ... Wybacz, ale rowniez masz bardzo subiektywna opinie podobnie jak kazdy z nas. Zjednoczone Krolestwo podobnie jak Polska i kazdy inny kraj na swiecie ma swoje problemy, rozwarstwienie spoleczne wieksze niz w Polsce, imigracja, benefity, nhs, spiecia kulturowe i masa spoleczenstwa wykonujaca dead end jobs bez szans na lepsza przyszlosc. Czasem mam wrazenie, ze Polacy sa podobni do Japonczykow, w ponad 99% jestesmy biali, mamy te same korzenie, jeden jezyk od Baltyku po Tatry i jedna dominujaca religie. Za polaka uwazamy osobe wychowana w Polsce z polskimi korzeniami. Wiekszosc spoleczenstwa nie ma do czynienia na co dzien z obcokrajowcami, a inne kolory skory widziala jedynie w telewizji. I teraz jedzie taki nasz rodak na te wyspy, switopoglad mu sie wywraca do gory nogami i sie dziwi ze on obyczajow nie rozumie i jego nie rozumieja. No i ma problem, wielki problem, bo tu ciapak, tam pakol, tu zarcie jakies dziwne, tam angole dwulicowi, itp itd. Co do Brytyjczykow, przyznaje jestem tu nowy, natomiast pracuje w duzej firmie IT, sporo obcokrajowcow w tym takich "native" bo i Amerykanie i chociazby ludzie z Isle of Man. Jest calkowicie normalnie, pracowalem w Polsce w firmach gdzie na co dzien wspolpracowalo sie z zespolami zagranica i jest zupelnie tak samo. Co do "dwulicowosci" i nie kurwienia na innych. To sa elementarne podstawy komunikacji w firmach, KAZDE szkolenie z komunikacji to wlasnie nauka owej 'dwulicowosci', np: jak kogos zjebac zeby go nie urazic i takie tam. Po niekad jak slysze opowiadania znajomych jaki to ich kierownik straszny bo sie drze i stoi z batem, to wlasnie mam przed oczami obraz osoby, ktora do zarzadzania ludzmi ma zerowe przygotowanie. Jezeli chodzi o szkolnictwo, nie konczylem brytyjskiej szkoly, ale bralem udzial w rekrutacjach w Polsce. Masa kandydatowow, masa tytulow, zero wiedzy, zero doswiadczenia. Prosze bardzo - zapytaj kogos "co konkretnego potrafisz zrobic", "jaka wartosc przyniesiesz mojej firmie", "co umiesz zbudowac lub wytworzyc". Pozniej sie dziwia w mediach ze niby tyle absolwentow, a w niektorych branzach za samo polecenie czlowieka mozna dostac kilka tys pln. Ostatnio rozmawialismy o jezdzie na motorach, kolega z biurka obok - angol - mi zrobil wyklad o fizyce motocykla co sie dzieje jak skrecasz przy predkosci x, momenty obrotowe, rozklad sil, itp itd. Ot tak, gadka przy porannej kawce. |
epsilon | Post #4 Ocena: 0 2016-03-11 14:05:21 (9 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2012 Skąd: samotnia |
Cytat: 2016-03-11 13:26:52, NightFury napisał(a): epsi dlaczego uwazasz ze umiejetnosc rzeczywistego dostrzegania swiata jest zwiazana z faktem ze jednostka ludzka obdarzona ta umiejetnoscia zyje w cierpieniu? Wytlumasz mi co cie sklania do takiego myslenia? Mozna dostrzegac fakt rozbrajajacego braku podstawowej wiedzy wsrod rodowitych mieszkancow UK (np kompletna nieznajomosc polozenia krajow europejskich) i jednoczesnie byc zadowolonym z zycia tutaj. A ludzmi otaczamy sie takimi jakimi chcemy. Co nie powinno przeszkadzac w zauwazaniu razacych brakow w zakresie wiedxzy podstawowej jak i czasami....skandalicznego braku tzw common sense. A prosze bardzo. Znaczy ze ja nie posiadam umiejetnosci rzeczywistego postrzegania swiata? Bo wydzwiek jej wypowiedzi jest cierpiacy, narzekajacy, widac ze jej sie to nie podoba. No ale ok, dopuszczam mozliwosc ze sie myle i ta wypowoedz byla jednak w tonie wesolym, optymistycznym. Co do braku podstawowej wiedzy, to nie jest to tylko cecha anglikow. Znam mnostwo polakow bez podstawowej wiedzy o swiecie. To samo sie tyczy zdrowego rozsadku. |
Embit83 | Post #5 Ocena: 0 2016-03-11 14:11:54 (9 lat temu) |
Z nami od: 26-01-2012 Skąd: Londyn |
Kilka miesięcy temu założyłem podobny temat. Co z tego wyszło? Po kilku stronach dałem sobie spokój. O mały włos a zostałbym "zlinczowany"
![]() ![]() Wracając jednak do Brytyjczyków i UK pozwolę sobie wyrazić swoją opinię. Z góry zaznaczam, że większość moich obserwacji i doświadczeń dotyczy Londynu. Dla mnie to dość dziwny kraj. Niby 5 gospodarka świata, dawne mocarstwo i gdzie jest całe to bogactwo? Słabo to widać. Może poza luksusowymi autami, których jest tu kumulacja. Infrastruktura drogowa - TRAGEDIA. Taki angielski PRL. Dziura na dziurze, na niektórych można koła urwać. To co latają to taka sztuka dla sztuki. Byle było, za miesiąc znów się naprawi. Pomimo rosnącej liczby aut drogi co raz węższe. Nierzadko bywa, że połączone chodniki byłby szersze niż jezdnia. Idiotyczne skrzyżowania, ronda. Kto jeździ wie o czym piszę. I to wszystko ciągle jest, nie zmienia się nawet przy przebudowach czy modernizacji dróg. Czy to jest przejaw tej "inteligencji" Brytyjczyków? Bo przecież ktoś to projektuje, nadzoruje i na koniec zatwierdza. Cóż ... Pogratulować tylko. Kolejna sprawa to ogólnie widoczny brud. Przed posesjami prywatnymi (oczywiście nie wszystkimi), na ulicach, przy drogach. O czym to świadczy? Jaki daje to wizerunek tego kraju i ludzi? Takie trochę brudasowo. Nie ma kraju ani ludzi idealnych. Nie bronię nikomu zachwycać się tym krajem czy ludźmi ale nie pozwalanie innym na odrobinę krytyki jest już śmieszne. |
|
|
GRZEGORZ69 | Post #6 Ocena: +1 2016-03-11 14:30:43 (9 lat temu) |
Z nami od: 29-10-2009 Skąd: LONDYN |
Embit83 ty sie narazilas na koncu ja na samym poczatku,teraz bedzie przechlapane,popieram w 100 %,rowniez znam kilku takich co by brytolowi row wylizali,to tylko Polacy.Milego dnia.
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2016-03-11 14:34:41 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2016-03-11 14:30:43, GRZEGORZ69 napisał(a): Embit83 ty sie narazilas na koncu ja na samym poczatku,teraz bedzie przechlapane,popieram w 100 %,rowniez znam kilku takich co by brytolowi row wylizali,to tylko Polacy.Milego dnia. Za to powyzsze jest argumentem o znacznie normalniejszych, na ogolnie wyzszym poziomie, intelektualnych dyskusjach ![]() |
Kierownik_Pocia | Post #8 Ocena: 0 2016-03-11 14:42:18 (9 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2015 Skąd: Manchester |
GRZEGORZ69
Podsumowales i chyba chciales zakonczyc fajnie rozwijajacy sie temat ... no coz, za godzine napije sie piwa i nie bedzie to wstretne znienawidzone angielskie ![]() Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.
|
WybitnieWrednyW | Post #9 Ocena: 0 2016-03-11 14:44:39 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Z opinią o drogach brytyjskich kompletnie się nie zgadzam.
Nie wiem jak jest w innych regionach kraju ale od 10 lat tułam się po najrozmaitrzych możliwych drogach południowej Anglii. Genialne rozwiązania drogowe, skrzyżowania, ronda, zjazdy...ect. Na tyle tysięcy mil które tutaj przyjechałem, nie mogę się skarżyć. Zaś co do porządku I czystości na ulicach to fakt, syf brud smród i ubóstwo. Taka kultura tak wychowane społeczeństwa mało kto Pofatyguje się do kosza na śmieci i jeśli w ogóle go znajdzie żeby wyrzucić papierek opakowanie pudełko puszkę cokolwiek. Najbardziej kretyńską odpowiedzią Anglika jaką słyszałem na ten temat było że jak on nie będzie śmiecił to kto inny nie będzie miał pracy Rzecz jasna nie wszędzie. Na przykład dziura w której mieszkam jest czysta. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: WybitnieWrednyWerdew 11-03-2016 14:48 ] |
Wielim | Post #10 Ocena: 0 2016-03-11 14:44:58 (9 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Embit nie wiem skąd wzieles te krytykę dróg ? Jeżdżę po Londynie codziennie - skuterem, samochodem i ciężarówką. Z wąskimi drogami w City i West End nic nie zrobisz to drogi mające setki lat. Poczytaj historie Londynu bo nie chce mi się rozpisywać. Natomiast wszelkie inne drogi , te objazdowe i obwodnicę nie ma żadnych dziur , najczęściej 2-3 pasy w jedna stronę. Głowniejsze drogi w każdej części dzielnicy również płaskie , dziury remontowane są z dnia na dzień. Jedyne co mnie wku... to znaczna przebudowa i tak wąskich dróg w City na ścieżki rowerowe. Brudno tak jest ale to przez wychowanie no i tu mała szansa jest by dostać mandat za zasmiecanie gdy w Polsce za byle peta jest stowka. Co do wypowiedzi Nightfury Anglicy z taśmy w fabryce nie wiedzą że Rzym jest stolicą Włoch ale Ci po szkole juz wiedzą. Zresztą co Ci z tej wiedzy jaka jest stolica Włoch i jaka rzeka przez nią przepływa jak i największy szczyt? Da Ci to jeść? Dla mnie głupotą jest uczenie w Polsce historii bliskiego wschodu tysiąc lat temu czy stolicy Czadu w szkole gimnazjalnej
[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 11-03-2016 14:49 ] |