2016-03-11 08:02:52, WybitnieWrednyWerdew napisał(a):
2016-03-11 07:55:34, karjo1 napisał(a):
To chyba nie tyle falszywosc, dwulicowosc, co szacunek do swojego i cudzego dobrego samopoczucia, ..
To chyba inaczej rozumiemy dobre samopoczucie.
Bo w tym przypadku nie chodzi tylko i wyłącznie dobre samopoczucie tej drugiej strony które nam właśnie wbija nóż w plecy.
Wiesz jak fajnie jest kiedy Klient wysiada uśmiechnięty dając wcześniej napiwek a za 5 minut telefon od operatora że była skarga bo byłem niegrzeczny, a ja nawet się nie odezwałem i może właśnie to było niegrzeczne.
No sie usmiecha, bo wreszcie wysiada, udalo sie calo i zywo dojechac, napiwek daje, zeby nie oberwac na do widzenia
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
A tak na powaznie, przechodzi wsrod niektorych ludzi do uzytku pewien 'amerykanizm', skarzenie sie na wszystko, co mozna.
I nie ma to zwiazku z narodowoscia, wystarczy poczytac jakiekolwiek forum.
Niektore uwagi sa zabawne, np. dzieciaki w szkole ciagna sie za kudly, tluka glowami o sciany, a nauczyciele zwracaja uwage za niezapiety guzik.
Za forma zwracania uwagi, 'dwulicowosci' wynika z pewnego standartu zauczonego chyba od wiekow, spokoj daje lepsze efekty, latwiej przyjac uwage powiedziana okolnikiem, latwiej wspolpracowac. Ta slynna dyplomacja.
A ostre stwierdzenie jest niegrzeczne, swiadczy o braku obycia, inny temperament. Za mala wyspa na powszechny, poludniowy temperament
