MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Brytyjczycy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 11 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 10 | 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

Str 11 z 13

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

autofan

Post #1 Ocena: 0

2016-03-14 04:12:19 (9 lat temu)

autofan

Posty: 807

Mężczyzna

Z nami od: 15-11-2007

Skąd: Poole

Cytat:

2016-03-13 22:10:04, Tomalski napisał(a):
Cytat:

2016-03-13 15:13:48, autor65 napisał(a):
Fajnie sie czyta. Wreszcie temat w ktorym kazdy ma racje. Nie raz sam rozpisywalem sie w tym temacie. A moje stwierdzenia, ze w "Anglii jest wszystko odwrotnie tylko sie potwierdza. Nie chodzi mi o to czy jest lepiej czy gorzej. Na pewno jest inaczej. Moim zdanie duze znaczenie ma tu MENTALNOŚĆ. Oto krotki przyklad zeby lepiej zobrazowac jak ....pieknie sie roznimy.

jade autobusem nr14 (wiem, ze to juz staje sie nudne dla was, dla mnie tez ale co robic?) waska uliczka, bardzo dluga z domkami po obu stronach. jest ciasno, wszedzie zaparkowane samochody. Konca uliczki prawie nie widac. Musze jechac. Byc moze z naprzeciwka pojedzie samochod i bedzie problem jak zwykle. Jade. Oczywiscie w polowie drogi widze auto z naprzeciwka. Zwalniam w miejscu gdzie z mojej lewej strony jest puste miejsce na jakies cztery samochody jednak za malo jak dla autobusu. Pojade powolutku a on ominie mnie bez zatrzymywania pomyslalem. Nie. Zatrzymal sie 20 metrow naprzeciw mnie. Pokazuje mu reka, zeby jak waz plynnie ominal mnie ze swojej prawej. Nie!. Zaczal cofac i wciskac sie po swojej lewej w male miejsce pozostawione po jednym samochodzie. Najpierw zdziwiłem sie co za głupek? Po co on tak robi? Może łatwo bez zatrzymywania ominąć mnie z prawej. A - Pomyślałem. Pewnie tu mieszka i chce zaparkować pod balaskami! Zaparkował bardzo nerwowo. Dziwne. Co go tak wk...lo? Odjechałem. Spojrzałem w lusterko. Co On robi? Włączył kierunkowskaz i odjechal dalej....jego lewostronna "mentalność" nie pozwoliła mu objechać mnie z prawej!

dla porownania podobna sytuacja w innym miejscu.
Przejeżdżam wąską uliczka z zaparkowanymi z obu stron autami. Z naprzeciwka zatrzymuje sie mały, stary sportowy samochód. Ostro hamuje i robi mi miejsce do opuszczenia trudnego odcinka. Macham z daleka reka w podzięce. Pewnie nie zauważa bo mijając go usłyszałem przez otwarte okno w znajomym mi narzeczu -" A dziękuje, kur...a?!"
" A nie mógłbyś raz zrobić coś bezinteresownie" ripostowałem, ale nie wiem czy usłyszał? - bo ryk tuningowanego tłumika zagłuszył moje myślenie.


A prowadzenie aut to już jest odrębny temat, który można by było zacząć od stwierdzenia: 90% kierowców (niektóre rasy prawie 100%) w UK nie potrafi poruszać się na wstecznym/ cofać.

A propos tekstów :"A fenk ju gdzie?", "A kierunkowskaz, to koza zjadła?", czy "Kto ci dal prawo jazdy?"- to używam ich kilkanaście razy w tygodniu, dla odreagowania *THUMBS UP*.

[ Ostatnio edytowany przez: <i>Tomalski</i> 13-03-2016 22:20 ]


[/QUOTE
To ja dodam ,ze obtrabiono mnie raz w ciagu jedenastu lat jak tu jezdze. A I autko mialo taka polska tablice :-]
Milosnik samochodow.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailNumer ICQNumer Skype

Embit83

Post #2 Ocena: +1

2016-03-14 09:31:14 (9 lat temu)

Embit83

Posty: 497

Mężczyzna

Z nami od: 26-01-2012

Skąd: Londyn

Temat niby o Brytyjczykach a jednak ... "Fajne" są niektóre kontrargumenty na jakąkolwiek krytykę Brytyjczyków czy UK *ROFL*. To jakieś kompleksy czy już takie zakochanie w nowej "ojczyźnie" :-]?
Wygląda to trochę tak:
- Dziurawe drogi w UK (mimo bogactwa kraju) - w PL 10 razy bardziej dziurawe
- Ktoś na ulicy "pozdrowił" środkowym palcem - to na pewno musiał być Polak
- Kiepscy kierowcy w UK - w Polsce jeszcze gorsi bo przecież tyle wypadków powodują
- Niższy poziom szkolnictwa w UK niż PL? - A skąd. Przecież to te Polaki "tumany" tutaj przyjeżdżają
- Picie na umór, ćpanie w UK? - W PL dopalacze i ćpają bardziej, piją więcej

To taki kilka przykładów na szybko :-)
Nie wiadomo o co chodzi :-o. Na siłę chcemy udowodnić, że jesteśmy gorsi?

[ Ostatnio edytowany przez: Embit83 14-03-2016 09:32 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #3 Ocena: -1

2016-03-14 13:09:04 (9 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: +2

2016-03-14 13:13:34 (9 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #5 Ocena: +1

2016-03-14 14:41:01 (9 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Embit83

Post #6 Ocena: +1

2016-03-14 16:57:28 (9 lat temu)

Embit83

Posty: 497

Mężczyzna

Z nami od: 26-01-2012

Skąd: Londyn

Mancun a możesz mi jakoś na przykładach zobrazować różnicę pomiędzy krytyką a "potępianiem wszystkiego w czambuł"?
Czy jeśli mowię, że takie bogate miasto jak Londyn a drogi dziurawe jak na wsi w Polsce to krytyka czy potępianie?
Czy jeśli uważam, że Brytyjczycy i Brytyjki na imprezach piją na umór i zachowują się jak bydło (opinię w wielu miejscach turystycznych Europy mają dość kiepską) to krytyka czy potępianie?
Itp, itd. Można mnożyć przykłady.
Czy Ty nigdy niczego nie krytykujesz? Nic Ci nie przeszkadza, nie denerwuje Cię? Nie chodzi mi tylko o UK.
Myślę iż mam prawo do krytyki choćby dlatego, że zbyt wielu ludzi idealizuje ten kraj i jego rodowitych obywateli.

Na pytanie "Dlaczego mu pracujemy dla nich a nie odwrotnie" dość trafnie odpowiedział Wicia vel. Rubaszny Czesio choć sporo można by napisać.

P.S. Był tu na forum kiedyś pewien gość, który będąc ze swoją małżonką na zakupach w markecie słysząc swojskie, polskie K...a przechodził na jęz. angielski i udawał Anglika.
Zapytałem go kiedyś co robi słysząc jakże znany angielski wyraz na F... w rożnych odmianach? Niestety odpowiedzi się nie doczekałem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

epsilon

Post #7 Ocena: 0

2016-03-14 17:28:56 (9 lat temu)

epsilon

Posty: 503

Kobieta

Z nami od: 29-03-2012

Skąd: samotnia

A mi was ktorym tu zle zwyczajnie szkoda. Jakie to ciezkie musi byc mieszkac gdzies z jakiegos przymusu, czy to ekonomicznego czy innego. Szkoda, ze nie mozecie zyc tam gdzie Wam jest lepiej, moze kiedys...tego Wam zycze, zeby kiedys Wam bylo dobrze.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kruuuu

Post #8 Ocena: 0

2016-03-14 17:29:23 (9 lat temu)

kruuuu

Posty: 379

Mężczyzna

Z nami od: 11-10-2015

Skąd: Newcastle

tak czułem ze bedzie trzeba ruszyć temat historii, by uargumentować roznice gospodarczą miedzy Polska a Anglią. Cóż, przykre ze trzeba tłumaczyć takie rzeczy Polakom.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kruuuu

Post #9 Ocena: 0

2016-03-14 17:33:30 (9 lat temu)

kruuuu

Posty: 379

Mężczyzna

Z nami od: 11-10-2015

Skąd: Newcastle

Cytat:

2016-03-14 17:28:56, epsilon napisał(a):
A mi was ktorym tu zle zwyczajnie szkoda. Jakie to ciezkie musi byc mieszkac gdzies z jakiegos przymusu, czy to ekonomicznego czy innego. Szkoda, ze nie mozecie zyc tam gdzie Wam jest lepiej, moze kiedys...tego Wam zycze, zeby kiedys Wam bylo dobrze.


Dziekuje, ja wlasnie mam plan sie przeniesc ale za 3 lata. Do tego czasu bede sie meczyl z tymi ludzmi i z ta wspaniala pogoda - btw co bierzecie ze wam te wieczne deszcze nie przeszkadzaja? Czy to te wspominane gibony? :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

epsilon

Post #10 Ocena: 0

2016-03-14 18:14:21 (9 lat temu)

epsilon

Posty: 503

Kobieta

Z nami od: 29-03-2012

Skąd: samotnia

Cytat:

2016-03-14 17:33:30, kruuuu napisał(a):
Cytat:

2016-03-14 17:28:56, epsilon napisał(a):
A mi was ktorym tu zle zwyczajnie szkoda. Jakie to ciezkie musi byc mieszkac gdzies z jakiegos przymusu, czy to ekonomicznego czy innego. Szkoda, ze nie mozecie zyc tam gdzie Wam jest lepiej, moze kiedys...tego Wam zycze, zeby kiedys Wam bylo dobrze.


Dziekuje, ja wlasnie mam plan sie przeniesc ale za 3 lata. Do tego czasu bede sie meczyl z tymi ludzmi i z ta wspaniala pogoda - btw co bierzecie ze wam te wieczne deszcze nie przeszkadzaja? Czy to te wspominane gibony? :)


A wiesz, ja nie cierpie upalow i trzaskajacych mrozow wiec dla mnie tak srednio jest super. U mnie na poluniu I slonce sie czasem pokazuje.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 11 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 10 | 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,