Str 2 z 13 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2016-03-11 07:22:38 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ie2ox4-b | Post #2 Ocena: 0 2016-03-11 07:38:15 (9 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Kryzymonek, widocznie nigdy nie zadawałeś się z miłymi ludźmi. Zachowanie społeczne nabiera się od tych ludzi z którymi przebywamy. Ja też do ludzi nie klnę że coś źle zrobili, tylko na głos zastanawiam się, jaki wpływ ma jego palenie papierosów na mój kręgosłup. Jeżeli dalej boli mnie kręgosłup no to przy wypłacie mówię mu że ma wolne z powodu mojej choroby...
|
Kierownik_Pocia | Post #3 Ocena: 0 2016-03-11 07:48:42 (9 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2015 Skąd: Manchester |
Cytat: 2016-03-11 07:07:58, krakn napisał(a): Tak że angielska mentalność to co najmniej dwulicowość. A do tego się nigdy nie przyzwyczaję, bo po prostu to nie nawidzę. Pozostaje mi tylko akceptować. ![]() To fakt,dochodza do tego jeszcze te ich falszywe ,sztuczne usmiechy. Przykladu nie chce podawac bo znajda sie zaraz pseudointeligenci co powiedza: "A z kim ty sie zadajesz,chyba z robolami z tasmy..." A gnidy to niestety sa wszedzie i na stolku i pod nim. ![]() Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.
|
WybitnieWrednyW | Post #4 Ocena: 0 2016-03-11 07:54:01 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Ja nie mam problemu z powiedzeniem, że to najbardziej fałszywy naród jaki spotkałem.
![]() |
ie2ox4-b | Post #5 Ocena: 0 2016-03-11 07:54:15 (9 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 27-05-2014 Skąd: Oxford |
Cytat: 2016-03-11 07:48:42, Kierownik_Pociagu napisał(a): (...) A gnidy to niestety sa wszedzie i na stolku i pod nim. ![]() Ja tam z gnidami się nie zadaję więc nie znam miejsc ich przebywania. Więc nie będę zaprzeczał ani potwierdzał. Miejsce ich przebywania pozostawiam znawcom pluskiew. Ja zawsze kojarzyłem pluskwy z ciemnymi kątami... ale kto wie... może i na światło też wychodzą. |
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: +1 2016-03-11 07:55:34 (9 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
To chyba nie tyle falszywosc, dwulicowosc, co szacunek do swojego i cudzego dobrego samopoczucia, komfortu, zamiast podnosic sobie cisnienie, krzyczec, latac, machac rekami, mowia spokojnie, z usmiechem. Ot, taki typ ludzi ze swiadomoscia, ze jak nie ta praca, to inna, swiat sie nie konczy.
A dobrzy ludzie, szuje, cwaniaczki sa wszedzie, niezaleznie od narodowosci czy miejsca pobytu. |
Kierownik_Pocia | Post #7 Ocena: 0 2016-03-11 08:01:16 (9 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2015 Skąd: Manchester |
Cytat: 2016-03-11 07:48:42, Kierownik_Pociagu napisał(a): Przykladu nie chce podawac bo znajda sie zaraz pseudointeligenci co powiedza: =norma= Cytat: 2016-03-11 07:54:15, ie2ox4-b napisał(a): Ja tam z gnidami się nie zadaję więc nie znam miejsc ich przebywania. Więc nie będę zaprzeczał ani potwierdzał. Miejsce ich przebywania pozostawiam znawcom pluskiew. Ja zawsze kojarzyłem pluskwy z ciemnymi kątami... ale kto wie... może i na światło też wychodzą. Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.
|
WybitnieWrednyW | Post #8 Ocena: 0 2016-03-11 08:02:52 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2016-03-11 07:55:34, karjo1 napisał(a): To chyba nie tyle falszywosc, dwulicowosc, co szacunek do swojego i cudzego dobrego samopoczucia, .. To chyba inaczej rozumiemy dobre samopoczucie. Bo w tym przypadku nie chodzi tylko i wyłącznie dobre samopoczucie tej drugiej strony które nam właśnie wbija nóż w plecy. Wiesz jak fajnie jest kiedy Klient wysiada uśmiechnięty dając wcześniej napiwek a za 5 minut telefon od operatora że była skarga bo byłem niegrzeczny, a ja nawet się nie odezwałem i może właśnie to było niegrzeczne. |
Post #9 Ocena: 0 2016-03-11 08:09:53 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Kierownik_Pocia | Post #10 Ocena: 0 2016-03-11 08:14:35 (9 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2015 Skąd: Manchester |
Cytat: 2016-03-11 08:09:53, Tomalski napisał(a): Dla przecietnego Anglika nieważne są środki- ważne są cele... Dla wiekszosci z nich "cele" to zdobycie srodkow na weekend... ![]() Ludzie są jak oczy widzą innych, siebie nie.
|