kupilam drugi dom
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
pozdrawiam
Renata

Str 8 z 655 |
|
---|---|
renia_ta | Post #1 Ocena: 0 2007-04-03 15:54 (18 lat temu) |
Z nami od: 30-03-2007 Skąd: Jastrzebie/New Malden |
czesc ja tez juz mam to soba
kupilam drugi dom ![]() pozdrawiam Renata Renata
![]() |
yoko | Post #2 Ocena: 0 2007-04-10 14:25 (18 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2007 |
hej
szkoda ze dopiero teraz dotarlam na to forum. wlasnie jestem w trakcie zalatwiania formalnosci i oczekiwania na klucze do swojego 3-bed semi-detached w Birmingham :D:D:D Chyle czola Andiemu ![]() ![]() |
yoko | Post #3 Ocena: 0 2007-04-10 14:33 (18 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2007 |
bardzo chetnie bym obejrzala zdjecia domu Andiego ale mi sie nie wyswietlily
![]() ![]() |
Basia1125 | Post #4 Ocena: 0 2007-04-10 19:28 (18 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2006 Skąd: Kraków/Thetford |
Wlasmie jestesmy w trakcie kupowania domu. I mam pytanie odnosnie ubezpieczen: co to znaczy ,za ubezpieczenie na zycie lub na mortgage (to akurat nie jest istotne) jest na jakas tam kwote? czy to znaczy, ze jesli to jest na £300 miesiecznie, to jesli zachoruje, to bede mogla dostawac od firmy max £300?
[url=][img][/img][/url]
|
DeNircia | Post #5 Ocena: 0 2007-04-11 01:32 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2005 |
Witam, ja tez mam to juz za soba, ale gdybym miala pisac co moze sie wydazyc i ze trzeba uwazac na gazzambling czy jak to tam sie pisze to drugi raz szalu wole nie dostawac...leniwi adwokaci,brokezy...cala lista koszmaru...ale zaloze sie gdyby nie moja determinacja i to ze lubie stawiac na swoim i wtykac nos w nie moje sprawy (czyli dochodzenie czasem dosc...co z czym i jak co jest)to byc moze bym zwariowala i uciekla do polski zostawiajac kochanego faceta...ale
teraz jestem cala HAPPY!!! ![]() DN |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2007-04-11 10:15 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2007-04-10 19:28, Basia1125 napisał(a): Wlasmie jestesmy w trakcie kupowania domu. I mam pytanie odnosnie ubezpieczen: co to znaczy ,za ubezpieczenie na zycie lub na mortgage (to akurat nie jest istotne) jest na jakas tam kwote? czy to znaczy, ze jesli to jest na £300 miesiecznie, to jesli zachoruje, to bede mogla dostawac od firmy max £300? Kwota, na ktora jest ubezpieczenie to zwykle kwota, ktora zostanie wyplacona w przypadku smierci ubezpieczonego. Natomiast czy i ile bedzie wyplacane w przypadku choroby ubezpieczonego musisz dokladnie przeczytac warunki umowy. Carpe diem.
|
Basia1125 | Post #7 Ocena: 0 2007-04-11 18:39 (18 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2006 Skąd: Kraków/Thetford |
Na let to mniej wiecej tak znaczy? Ze jesli jest ubezpieczenia na jakas tam kwote, to ta kwota bedzie wyplacona, tak?
Czyli jesli to jest ubezpieczenie w razie choroby na powiedzmy £300 to jesli zachoruje, to bede miala od firmy £300 miesiecznie, tak? [url=][img][/img][/url]
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2007-04-11 19:49 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie wiem o jakich kwotach piszesz, bo polaczylo sie to w piekne krzaczki ze znakiem funta.
Nie wiem czy potrafie to wyjasnic bardziej lopatologicznie, ale sprobujmy: 1. ubezpieczenie jest na kwote np: 150 tysiecy funtow, jest to kwota, ktora zostanie wyplacona w przypadku smierci kredytobiorcy i pokryje splate zaciagnietego kredytu. 2. masz skladke miesieczna np: 20 funtow 3. w warunkach umowy masz napisane, co bedzie Ci przyslugiwac jak np z powodu choroby nie bedziesz pracowac. Moze to byc informacja, ze ubezpieczyciel przejmie splacanie raty kredytu lub, ze bedzie Ci wyplacal np 75% Twojej ostatniej pensji. Opcji jest mnostwo. Po prostu trzeba przeczytac warunki ubezpieczenia. Jedno jest pewne, jesli do konca nie wiesz jak dziala ubezpieczenie, to proponuje zapytac swojego doradcy, agenta, wziac tlumacza itp. To samo dotyczy wszystkich innych mechanizmow kredytowych. Carpe diem.
|
Basia1125 | Post #9 Ocena: 0 2007-04-11 21:15 (18 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2006 Skąd: Kraków/Thetford |
Jesli chodzi o ubezpieczenie w razie smierci, to rozumiem. tylko chodzi mi o to chorowanie, bo nasz mortgage advisor zapytal nas m.in. ile , w razie gdyby jedno z nas nie moglo pracowac, potrzebowalibysmy pieniedzy od ubezpieczenia abysmy byli w stanie splacac kredyt.#
[url=][img][/img][/url]
|
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2007-04-11 23:04 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
W takim razie proponuje policzyc wszystkie miesieczne koszty stale, dodac rate kredytu, koszt ubezpieczenia nowego mieszkania, a potem zobaczyc ile brakuje do przezycia w przypadku pozostania na jednej pensji i jaka kwota bylaba pozadana ze strony ubezpieczyciela. Dopiero na podstawie tych danych wylicza Wam miesieczna stawke, ktora bedziecie placic.
Nie wiem jak wysoki kredyt bierzecie i jaki procent przychodow bedzie szedl na jego splate. W przypadku niskich rat moze sie okazac, ze dacie rade przezyc z jednej pensji. [ Wiadomość edytowana przez : Richmond on 11-04-2007 23:06 ] Carpe diem.
|