Miłego wieczoru.
Str 540 z 650 |
|
|---|---|
| slayerq | Post #1 Ocena: 0 2016-10-05 16:54:09 (8 lat temu) |
 Posty: 27 
Z nami od: 30-12-2014 Skąd: Essex |
Tzn. to miał być tylko przykład domu, okolica akurat się nawinęła przypadkiem. Póki co najpierw skupiam się na odłożeniu depozytu, ale z ciekawości sprawdziłem już tę mieścinę i szału nie ma. Bezrobocie, nuda, syf i jeszcze grozi powodzią. W każdym razie chciałem się dowiedzieć odnośnie kredytu itd. Dowiedziałem się dzięki Waszym wpisom
Miłego wieczoru. |
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2016-10-05 18:07:50 (8 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| slayerq | Post #3 Ocena: 0 2016-10-05 18:59:13 (8 lat temu) |
Posty: 27
Z nami od: 30-12-2014 Skąd: Essex |
Cytat: 2016-10-05 18:07:50, ludzik50 napisał(a): Slayerq- no 95k to dostaniesz, najpierw powklejałeś chaty za 250k a nie bardzo wiem jak chciałeś je finansować... Wrzuciłem żeby pokazać styl, jeśli się trzymać ram finansowych tak stricte, to interesuje mnie coś w granicach 180000 max. Czyli zarobki obojga +/ 30000 x zdolność kredytowa (czytałem, że x4-5) zakładając x5 - 150000 + 30000 = 180000. Tak mniej więcej, bo póki co wliczam tylko kontrakty do zdolności, a mamy jeszcze pół etatu każdy dodatkowo, więc może też by się dało jakoś to wrzucić żeby zdolność podciągnąć. No nie wiem, w każdym razie jak liczę, to trochę finansowo to jest głęboka woda, nie chcę płacić kredytu z ubezpieczeniem 1200, bo nie wyrobię finansowo, znowu za mniejsze pieniądze nie kupię tego czego bym oczekiwał no i się zaczyna problem mały, dlatego te bungalows mi spały z nieba, ale miejscowość nie ta, z tym że inne miasta/wioski już są droższe więc w punkcie wyjścia. Sam nie wiem jak to mam ugryźć niestety. Skupiam się na depozycie z opłatami kupna czyli jakieś 30000 potem będę myśleć, zależy też jak finansowo będę wyglądać, a że z tego co liczę będzie to późny 2017 lub nawet 2018 może jeszcze coś się wymyśli. Najwyżej wezmę z councilu coś 
|
|
|
|
| tomaszzet | Post #4 Ocena: 0 2016-10-05 20:44:25 (8 lat temu) |
 Posty: 7966
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Myslales o wyciagnieciu paru dodatkowych stowek od panstwa?
HtB ISA mam na mysli. (Dawno ten temat nie byl na topie.) Polityczny inaczej
|
|
|
|
| Craven_2 | Post #5 Ocena: 0 2016-10-05 21:03:39 (8 lat temu) |
Posty: 967
Z nami od: 24-08-2010 Skąd: |
Mysle, ze te zakladanie 150k kredytu to maksymalny i dosyc optymistyczny wariant. Moze sie udac ale nie musi. Niektore banki czy BS moga oferowac wiecej inne mniej. Podczas wypelniania aplikacji robi sie tez taki rozpis biezacych i planowanych wydatkow. Kazdy wiekszy wydatek pomniejszy twojego maksa i ze 150 moze zrobic sie np 140. Na 3-6 miesiecy przed zlozeniem aplikacji przytnij na czym sie tylko da bo beda chcieli wyciagi z banku. Oczywiscie raty za samochod, telewizor czy kanape z dnia na dzien nie zdejmniesz ale zarcie na miescie czy inne rozrywki mozesz. W kazdym razie badz swiadom, ze to jest wazne.
|
|
|
|
| |
|
| tomaszzet | Post #6 Ocena: 0 2016-10-05 21:31:41 (8 lat temu) |
Posty: 7966
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Slayerq, warto umowic sie z niezaleznym doradca finansowym na darmowa rozmowe. To nie jest strata czasu.
Podpowie, wyjasni, doradzi, a Ty nie musisz korzystac z jego posrednictwa. Polityczny inaczej
|
|
|
|
| slayerq | Post #7 Ocena: 0 2016-10-05 22:25:20 (8 lat temu) |
Posty: 27
Z nami od: 30-12-2014 Skąd: Essex |
Cytat: 2016-10-05 20:44:25, tomaszzet napisał(a): Myslales o wyciagnieciu paru dodatkowych stowek od panstwa? HtB ISA mam na mysli. (Dawno ten temat nie byl na topie.) Tak mam i wpłacam. Cytat: 2016-10-05 21:03:39, Craven_2 napisał(a): Mysle, ze te zakladanie 150k kredytu to maksymalny i dosyc optymistyczny wariant. Moze sie udac ale nie musi. Niektore banki czy BS moga oferowac wiecej inne mniej. Podczas wypelniania aplikacji robi sie tez taki rozpis biezacych i planowanych wydatkow. Kazdy wiekszy wydatek pomniejszy twojego maksa i ze 150 moze zrobic sie np 140. Na 3-6 miesiecy przed zlozeniem aplikacji przytnij na czym sie tylko da bo beda chcieli wyciagi z banku. Oczywiscie raty za samochod, telewizor czy kanape z dnia na dzien nie zdejmniesz ale zarcie na miescie czy inne rozrywki mozesz. W kazdym razie badz swiadom, ze to jest wazne. Dzięki za wskazówki. Cytat: 2016-10-05 21:31:41, tomaszzet napisał(a): Slayerq, warto umowic sie z niezaleznym doradca finansowym na darmowa rozmowe. To nie jest strata czasu. Podpowie, wyjasni, doradzi, a Ty nie musisz korzystac z jego posrednictwa. Tak, mam to w planach ale dopiero w przyszłym roku jak nabiorę większej stabilności w odkładaniu gotówki, bo wiele czynników jeszcze na to wpłynie. Przejrzałem cały ten temat, czytam o ubezpieczeniach, w planach jeszcze jest parę do przeczytania żeby nabyć jak najwięcej informacji. Dotychczas uważałem, że najciężej jest dostać kredyt, potem myślałem że jednak uzbieranie depozytu, a teraz zaczynam się przestawiać na myślenie, że ciężko jest utrzymać kredyt. Tak jak wspomniałem, mam pracę na 1.5 etatu i jakoś daję radę, tak jak moja partnerka, lecz jednak niezbyt mi to jest na rękę co oczywiście nie idzie w parze finansowo. Zapewne nie da się mieć ciastka i go zjeść. Z tego co pamiętam Richmond zawsze podkreślała fakt utrzymania kredytu, że te wyliczenia po coś są itd. W sumie zdawałem sobie z tego sprawę, ale miałem to z tyłu głowy. Teraz jak czytam o ubezpieczeniach (życia+zdrowia) no i domu oczywiście, to zaczyna być mało kolorowo, w dodatku to co się tutaj wspomina - stopy kiedyś pójdą w górę, bo muszą i na pewno rata też, a przynajmniej wolę mieć spokojną głowę i nie brać kredytu z myślą, że 100-200 funtów jestem pozamiatany. Nie jest łatwo. Najlepszym rozwiązaniem dostać lepiej płatną pracę, ale z tym tak fajnie nie jest. Póki co za rent płacę w okolicach 700 funtów, co jest dla mnie wystarczającą kwotą, ale raczej nie widzę takiej kwoty raty w przypadku 150000-160000. A do tego ww. ubezpieczenie. Dużo mam jeszcze czasu, ale niektórych faktów nie da się nagiąć i trochę smutne to, że uczciwie pracując i dbając o finanse można nie kupić domu jakiego by się chciało, a nie wymagam stanu deweloperskiego czy 4 sypialni, ale taką cenę się płaci za brak kwalifikacji dla lepszej pracy niestety. |
|
|
|
| tomaszzet | Post #8 Ocena: 0 2016-10-05 23:20:34 (8 lat temu) |
Posty: 7966
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Ludzie z ktorymi ja mam doczynienia, sa zadowoleni tylko z ubezpieczenia budynku. Nie mysla o szerszym zabezpieczeniu, bo...
"po co nabijac komus kieszen." Polityczny inaczej
|
|
|
|
| karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2016-10-06 08:38:03 (8 lat temu) |
 Posty: 20614
Z nami od: 01-06-2008 |
Az spojrzalam w profil Slayerq, wyglada na to, ze oboje jestescie mlodzi, bez dzieci i nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobic cos w kierunku lepiej platnych prac, czy kursy/uprawnienia czy sama zmiana pracy (nawet przez portal sie przewinal temat o pracach dla osob 'bez matury').
Cale zycie nie bedziecie przeciez ciagnac na 1,5 etatu kazde? Poza tym mozna kupic cos tanszego na miare obecnych mozliwosci, z czasem sprzedac i kupic cos drozszego, badz dom do remontu i powoli, we wlasnym zakresie dopieszczac do wlasnych wymagan. |
|
|
|
| cris82 | Post #10 Ocena: 0 2016-10-06 10:35:37 (8 lat temu) |
 Posty: 10563
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
Ja tez mam ubezpieczenie tylko od budynku za 65f na rok moj tok myslenia hehe
dlatego w pl agenci ledwo wiaza koniec z koncem a tutaj zyja jak paczki w masle sprzedajac ubezpieczenia na boilery telefony I mase innych bzdetow ale pewnie zmuenue zdanie jak juz bedzie dziecko
|
|
|
|
Wczytuję dane...