Mozna zaczac od consent to let w nieruchomosci, ktora ma isc na wynajem, nie trzeba od razu zmieniac kredytu na buy to let.
Str 480 z 650 |
|
---|---|
Richmond | Post #1 Ocena: 0 2016-01-29 18:01:20 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Bez depozytu nie da rady. Musisz miec jakis kapital w tej nieruchomosci co masz i depozyt na druga.
Mozna zaczac od consent to let w nieruchomosci, ktora ma isc na wynajem, nie trzeba od razu zmieniac kredytu na buy to let. Carpe diem.
|
agarudii | Post #2 Ocena: 0 2016-01-29 18:30:12 (8 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
:/ tak myslalam, ze bez depozytu ani rusz. a jesli mamy mortgage w banku, ktory aktualnie jest na jakas 1/4 naszej zdolnosci, to daloby rade dobrac ten kredyt i kupic dom ( bez depozytu). tzn zalozmy, ze nasza zdolnosc w banku jest wyliczona na 200K, mortgage jest na 50K, wiec mamy "luzne" 150K. jak wtedy to wyglada?
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
Richmond | Post #3 Ocena: 0 2016-01-29 18:39:09 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Sa rozne mozliwe kombinacje. Wazne jaka jest wysokosc Waszego obecnego kredytu w stosunku do wartosci mieszkania. Jak dobralabys sobie ten kredyt, to przydaloby sie zostac ponizej 75%, zeby potem mozna bylo zamienic ten produkt na buy to let. Jak mieszkanie bedzie przeznaczone pod wynajem, to brzy braniu drugiego kredytu na dom, nie odejmie Wam to zdolnosci.
Pozostala gotowke mozesz przeznaczyc na depozyt na dom. Tyle, ze od kwietnia wzrosnie stamp duty na druga nieruchomosc, wiec dobrze by bylo rozegrac to wczesniej. Przydalby sie dobry broker, ktory przeprowadzi to wszystko i pokieruje Cie do bankow, ktore nie beda mialy problemow z taka kombinacja. Carpe diem.
|
agarudii | Post #4 Ocena: 0 2016-01-29 19:58:49 (8 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
eh, ja to sie raczej na takie kombinacje alpejskie nie nadaje :/ a do kwietnia, to my sie na bank nie wyrobimy, bo narazie mamy zafiksowany kredyt jeszcze jakis czas. dochodzi jeszcze szkola starszego dziecka ( zeby nie musial dojezdzac 2godz z 5przesiadkami) itd. chyba zostaniemy przy starym planie, sprzedajemy mieszkanie, kupujemy dom, mam nadzieje, bez przygod.
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
karolcia777 | Post #5 Ocena: 0 2016-01-30 14:31:52 (8 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2012 Skąd: nelson |
Witam! Wlasnie podjelismy decyzje o kupnie domu. Mamy juz zarezerwowany dom, ktory bedzie gotowy w czerwcu/lipcu. Jeszcze nie dostalismy kredytu, dopiero otrzymalismy pozytywna odpowiedz co do zdolnosci kredytowej. Mamy agencje, ktora wszystkim ma sie dla nas zajac. Chcialam sie dowiedziec czy ktos cos slyszal na temat jakichs zmian w kwietniu, ktore negatywnie maja wplynac na ceny domow? Ze niby automatycznie ceny nieruchomosci pojda w dol? Nie chce kupic teraz domu za 200tys., ktory w kwietniu bedzie juz warty np. o 50tys mniej, a nawet nie bedzie jeszcze wybudowany? Obilo mi sie takie cos o uszy, o jakichs zmianach procentowych czy cos podobnego (ni jestem ekspertem),,,czy ktos cos wie?? z gory dziekuje....
|
|
|
cris82 | Post #6 Ocena: 0 2016-01-30 16:51:45 (8 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
no ja jestem na bakier z jakimikolwiek przepisami ale wydaje mi sie ze nie musimy sie "martwic " tym ze ceny spadna...
domy na obecna chwile sa I tak w bardzo przystepnych cenach watpie zeby jakimis przepisami mozna bylo wplynac na ceny domow ktore reguluje zazwyczaj wolny rynek jest cicho i nic sie nie dzieje ceny domow rosna na rynku robi sie jakas banka powstaje kryzys wtedy mozesz kupic w promocji musialy by mega gwaltownie wzrosnac stopy zeby ceny poszly w dol a na to sie tez nei zapowiada sa jakies spekulacje ze maja je podnosic moze za rok moze za dwa i to beda delikatne wzrosty rozplanowane na pare lat zapewne nie wiem co to musialby byc za przepis zeby cena spadla o 25% z dnia na dzien |
krakn | Post #7 Ocena: 0 2016-01-30 17:57:03 (8 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ceny domów reguluje się kredytami, dotacjami, podatkami i inflacją.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
cris82 | Post #8 Ocena: 0 2016-01-30 18:41:36 (8 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
w sumie tak sie powinno kupowac chaty buy to let
kiedy jest kryzys ludzie traca prace I sprzedaja 30% ponizej ceny rynkowej zebyy sie tylko pozbyc kredytu a patrzac na to jak nadmuchane sa rynki w stanach I co dzieje sie w chinach kto wie czy ludzie z odlozona gotowka na koncie nie beda mielieli w niedlugim czasie jakies malej przeceny na domy |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2016-01-30 19:27:32 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Widze, ze wszystkim dzwoni w jakims kosciele, tylko nie wiecie w ktorym
karolcia777 zapewne widziala/slyszala o zmianie stam duty, ktora to bedzie dotyczyc kupna kolejnej nieruchomosci. Jakby ktos wiedzial, ze na 100% ceny spadna lub wzrosna, to wszyscy by sie ustawili adekwatnie do sytuacji i poczekali na konkretna zmiane. Warto pamietac, ze przy kupnie nowego domu placi sie ekstra za to, ze jest nowy, ale zanim jego wartosc doscignie cene, to moze minac kilka lat, w zaleznosci od okolicy. Carpe diem.
|
karolcia777 | Post #10 Ocena: 0 2016-01-31 19:46:18 (8 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2012 Skąd: nelson |
No wlasnie my kupujemy dom za 200tysiecy,nowy, wolno stojacy, z wbudiwanym garazem. Zrobia nam kuchnie i lazienki i podlogi jak bedziemy chcieli, oczywiscie z ich palety wyboru. Do tego bedzie trawka zasiana, alarm, lodowka zamrazarka zmywarka kuchenka i w jednej sypialni wbudowana szafa. Niby wszystko fajnie ale cena mnie przeraza. Od banku musze pozyczyc 150 tysiecy, od panstwa 40. Wyjdzid mi na to ze bankowi bede musiala oddac 90 tysiecy wiecej niz pozyczylam. To mnie przeraza.... czy ktos sie podjal tutaj takich krokow i moze mnie uswiadomic ze kupno domu to jednak dobry krok? sprawdzalam raporty z mojego regionu-east midlands i powiem szczerze ze tutaj ceny nie rosna od kilku lat, a to ma chyba znaczenie prawda?
|