Str 436.1 z 655 |
|
---|---|
Selah_xx | Post #1 Ocena: 0 2015-05-28 17:11:56 (10 lat temu) |
Z nami od: 08-05-2015 Skąd: Ltn |
Hej Richmond. Dziekuje za odpowiedz.
Arogancja i klamstwa zaczynaja sie w momencie skladania oferty. Ceny sa w tej chwili bardzo mocno napompowane, dla przykladu w mojej miejscowosci, w styczniu lutym i marcu typowa asking price za 3-bedroom wynosila 190-210k teraz juz 230-250k. Zlozylismy 2 oferty o ok. 5% nizsze od asking price. Uwazamy, ze to wciaz zbyt wysoko jak na takie nieruchomosci, no ale oferujemy. Domy wymagaja refurbishment, albo kuchni albo lazienki albo tez calego wystroju. W odpowiedzi na nasza oferte slysze w telefonie smiech i stwierdzenie ze 'ja jeszcze uzyskam 5k powyzej asking price'. Oczywiscie moja oferta nigdy nie trafia do sprzedajacego. Wiem, ze to nielegalne ale skarzyc sie nie moge, bo w ogole przestana z nami wspolpracowac. W koncu maja taka waiting list... |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2015-05-28 17:16:22 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie wiesz czy oferta trafia do sprzedajacego czy nie, chyba ze sama poszlas do niego porozmawiac. Agent jest zobowiazany przekazac kazda oferte. Jesli uwaza, ze dostanie wyzsze oferty, to oczywiscie moze na to liczyc. W koncu reprezentuje interesy sprzedajacego. Mowisz grzecznie, ze jak zmieni zdanie, to zeby dal znac i tyle.
Ja bym tego nie traktowala jako jakis osobisty atak - arogancje, tylko sytuacje na rynku. Jak rynek padl, to agenci byli bez pracy i cienko piszczeli. Tam gdzie ja patrze domy przestaly schodzic na pniu i zaczely sie obnizki. Tak dlugo jak sa ludzie, ktorzy chca przeplacac, tak dlugo beda takie ceny. Carpe diem.
|
Selah_xx | Post #3 Ocena: 0 2015-05-28 18:57:48 (10 lat temu) |
Z nami od: 08-05-2015 Skąd: Ltn |
Zgadzam sie z Toba. Zastanawiam sie tylko dlaczego nie uzyskalam zadnej odpowiedzi do mojej oferty, chocby na nie. To samo mialam w przypadku wczesniejszej oferty na inny dom.
Tak czy inaczej ja tez mam wrazenie, ze rynek powinien sie juz chlodzic, a co najmniej stopowac, ale coz Luton podobno jest 'hot' wsrod Londynczykow. [ Ostatnio edytowany przez: Selah_xx 28-05-2015 19:00 ] |
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2015-05-28 19:04:16 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Luton zrobil sie "hot", bo pewnie wszedzie indziej byly juz takie ceny, ze desperacja skierowala tam ludzi.
Wlasnie przed chwila patrzylam na Surrey i jest bardzo duzo obnizek asking price. Carpe diem.
|
Onieznajomy | Post #5 Ocena: 0 2015-05-28 19:10:18 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
jak myslicie ta deklaracja bedzie miala wplyw na ceny?
Królowa przemówiła: w środę odbyła się tradycyjna mowa tronowa Założenia, o których mówiła jeszcze królowa obejmują m.in... ...ułatwienia w zakresie możliwości wykupienia mieszkania spółdzielczego. Zniżki na ewentualny zakup zamieszkanej nieruchomości dla 1,3 mln osób. |
|
|
Selah_xx | Post #6 Ocena: 0 2015-05-28 19:15:36 (10 lat temu) |
Z nami od: 08-05-2015 Skąd: Ltn |
U nas jest bardzo niewiele nieruchomosci do sprzedania. W takiej agencji Haart chociazby, nie maja praktycznie nic do sprzedania poza mieszkaniami lub bardzo drogimi domami na wsi. Od nich akurat nie mialam zadnego viewing.
Patrzac na inne agencje, ladnie urzadzone domy ida na pniu, te gorsze potrzebuja ok 2 miesiece na sprzedanie. Co piaty dom koniec koncow obnizany jest o 10k, wiec chyba az tak hot nie jest. Niemniej jednak, kupowanie domu to chyba jedno z najgorszych doswiadczen, w szczegolnosci gdy tak jak teraz mamy seller`s market. Zastanawiam sie, jak to jest w przypadku wyceny domu przez bank. Jakie sa trendy? Czy banki wyceniaja te nieruchomosci podobnie? Z tego co syszalam, zdaza sie bankom sporo zanizac. |
Post #7 Ocena: 0 2015-05-28 19:15:58 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Selah_xx | Post #8 Ocena: 0 2015-05-28 19:22:31 (10 lat temu) |
Z nami od: 08-05-2015 Skąd: Ltn |
Szczerze, to sadze ze prawo pierwokupu mieszkan spoldzielczych nie bedzie mialo az tak duzego wplywu na rynek. W koncu kupujacymi maja byc osoby, ktore tak czy inaczej taka nieruchomosc juz zamieszkuja. Wplyw to moze byc w przypadku, gdy pieniadze uzyskane z takich sprzedazy beda szybko wykorzystane na masowa budowe kolejnych affordable houses, ktore zostana rownie szybko wypuszczone na rynek. Ale to przypuszczam odlegla przyszlosc.
|
galadriel | Post #9 Ocena: 0 2015-05-28 19:38:24 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: Patrzac na inne agencje, ladnie urzadzone domy ida na pniu, te gorsze potrzebuja ok 2 miesiece na sprzedanie. Co piaty dom koniec koncow obnizany jest o 10k, wiec chyba az tak hot nie jest.
Rok temu sprzedawalismy dom w Kornwalii. Poszedl z punktu. Chyba w pierwszym tygodniu. Za cene mniej wiecej taka jakiej sie spodziewalismy. Zero probs z agencjami. Dwie na krzyz. W dodatku aagenci to jacys tam znajomi z czasow podstawowki sprzedajacego. Urok Kornwalii i niewielkich miejscowosci. Wszyscy sie znaja. Potem z pol roku szukalismy domu. Wzielismy taki wlasnie co "ladnie" juz wygladal. Bez sensu, bo i tak zrobilismy remont generalny, tak wiec spokojnie mozna bylo brac tanszy, mniej reprezentacyjny dom do remontu. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Onieznajomy | Post #10 Ocena: 0 2015-05-28 19:58:40 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
Cytat: 2015-05-28 19:22:31, Selah_xx napisał(a): Szczerze, to sadze ze prawo pierwokupu mieszkan spoldzielczych nie bedzie mialo az tak duzego wplywu na rynek. W koncu kupujacymi maja byc osoby, ktore tak czy inaczej taka nieruchomosc juz zamieszkuja. Wplyw to moze byc w przypadku, gdy pieniadze uzyskane z takich sprzedazy beda szybko wykorzystane na masowa budowe kolejnych affordable houses, ktore zostana rownie szybko wypuszczone na rynek. Ale to przypuszczam odlegla przyszlosc. zgadzam sie, ale mysle tez ze osoby ktore mieszkaja w socjalnych, powiedzmy jakas ich czesc, moze zrezygnowac z kupna na ryku pierwotnym, dzieki takim ulatwieniom niewiadomo jakie te ulatwienia beda i jaka czesc ludzi zmieni zdanie, ale jakis wplyw na ceny taka sytuacja moze miec ciekawy jestem jak to widzisz |