Str 374 z 650 |
|
---|---|
kasiachery | Post #1 Ocena: 0 2014-07-23 14:19:35 (10 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
szybkie pytanie: maz ma kredyt na auto na siebie, wszystskie rachunki sa ma jego imie, jesli cos zawalimy, np zabrakie nam kasy na jeden z nich i maz starci zdolnosc kredytowa to ja bede mogla na siebie wziac kedeyt na dom? ja nigdy nie maialam rachunku na siebie ani zadnej pozyczki wiec jestem *czysta*, jest mozliwosc kupienia domu jesli jedno z nas nie ma zdolnosci kredytowej a druga osoba ma? pytam teoretycznie.
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2014-07-23 14:57:33 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Duzo pytan, ale malo precyzyjne.
Co rozumiesz przez brak zdolnosci kredytowej z Twojej strony? Nie pomylilas tego przypadkiem z brakiem historii kredytowej? Na reszte odpowiem, jak odpowiesz na to. Carpe diem.
|
kasiachery | Post #3 Ocena: 0 2014-07-23 15:18:31 (10 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
Cytat: 2014-07-23 14:57:33, Richmond napisał(a): Duzo pytan, ale malo precyzyjne. Co rozumiesz przez brak zdolnosci kredytowej z Twojej strony? Nie pomylilas tego przypadkiem z brakiem historii kredytowej? Na reszte odpowiem, jak odpowiesz na to. gdzies za 1.5 roku chcielibysmy kupic dom, jednak maz pracuje przez agencje i nie wiadomo jak dlugo bedzie pracowac. Na niego jest kredyt na auto i wsystkie rachunki wiec on ma historie kredytowa. Wiadomo, ze jesli spoznimi sie z rata, albo nie zaplacimy na czas jakiegos rachunku to on juz straci wiarygodnosc dla banku gdybysmy chcieli kupic dom, przez co moze poprostu nie dostac kredtu. Ja nie mam historii kredytowej, ale planuje kupic aparat na kilka rat zeby ta historia powstala. Chdzi mi o to czy jesli maz zawali jakies splaty i nie bedzie mial zdolnosci kredytowej to czy ja bede mogla starac sie o kredyt pozytywnie spalacajc swoj maly kredycik? troche zakrecone to |
karjo1 | Post #4 Ocena: 0 2014-07-23 16:12:25 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
A co stoi na przeszkodzie do dopisania do rachunkow?
Council Tax powinien byc na Was oboje, skoro pracujesz, to rachunek bankowy tez jest. Jesli bedziesz chciala brac kredyt na siebie, beda brali pod uwage tylko Twoje dochody do ustalenia wysokosci kredytu, ale dochody i obciazenia obojga w ramach kosztow utrzymania. Obecnie banki zaostrzyly zasady przyznawania kredytow i trudno wyrokowac, jaki wplyw na decyzje beda mialy opoznienia w platnosciach. Macie 1,5 roku na wyprowadzenie finansow na prosta, bez opoznien i przygotowanie depozytu. PS. Starac sie zawsze mozna, ale otrzymac, to inna sprawa. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 23-07-2014 16:14 ] |
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2014-07-23 16:28:26 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Wyjasnijmy:
- historia kredytowa - to jest to co widac o nas w agencjach kredytowych, wszystkie konta, splaty na czas lub nie, rejestracja do wyborow. -zdolnosc kredytowa - to jest kwota, do ktorej bank udzieli nam kredytu. Czyli Ty piszesz, ze nie masz historii kredytowej, ale jesli masz konto w banku i jestes zarejestrowana do wyborow, to masz te historie. Nie polecam brania czegokolwiek na raty i ponoszenia kosztow, w celu budowy historii kredytowej. Do tego bedzie lepsza karta kredytowa, bo nie ma zadnych kosztow przy pelnej splacie co miesiac. Jesli oboje zarabiacie, to bedziecie zapewne brali kredyt razem. Jesli jedno z Was nie zarabia, to drugie wezmie kredyt tylko na swoje dochody. W takiej sytuacji druga osoba bedzie zelezna finansowo od pierwszej i bank potraktuje ja jako dependant, co obnizy zdolnosc kredytowa. Jesli planujesz kupno domu, to musisz tak rozplanowac wydatki, zeby zawsze starczalo Ci na rachunki, na kredyt i na zycie. Inaczej po prostu nie stac Cie na kredyt hipoteczny i nie powinnas/powinniscie go brac. Jesli maz da ciala gdzies po drodze i nie zaplaci czegos na czas, to bedziecie mieli utrudnione przyznanie kredytu. Jak ma umowe agencyjna, to moze byc problem przy braniu kredytu. Najlepiej by bylo, gdyby udalo mu sie zmienic na prace na etat z umowa bezterminowa. Carpe diem.
|
|
|
JustynaHR | Post #6 Ocena: 0 2014-07-29 18:25:49 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-07-2014 Skąd: Hereford |
Witam wszystkich.
Mam pytanie, może ktoś wie i mi udzieli odpowiedzi. Mamy w planie z narzeczonym kupić dom. Praktycznie dom już mamy na oku, obejrzeliśmy go i chcielibyśmy złożyć ofertę do agencji. Ale w niedalekiej przyszłości planujemy ślub, no i ja martwię się jak wygląda sprawa ze zmianą mojego nazwiska po ślubie, na kredycie i własności domu itd. Czy jest to problem by zmienić te dane, czy proces ten jest skomplikowany i kosztowny? Może ktoś ma to za sobą lub po prostu wie jak to załatwić? Bo nie chcielibyśmy odkładać decyzji o kupnie domu do czasu ślubu, bo druga taka okazja może się nie trafić, ale jeśli teraz zaoszczędzę na kupnie, a później stracę na zmianie danych to już sama nie wiem co lepsze. Bardzo proszę o radę. |
jotkadakotka | Post #7 Ocena: 0 2014-07-29 21:19:25 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-12-2008 Skąd: Poole |
Cytat: 2014-07-29 18:25:49, JustynaHR napisał(a): Witam wszystkich. Mam pytanie, może ktoś wie i mi udzieli odpowiedzi. Mamy w planie z narzeczonym kupić dom. Praktycznie dom już mamy na oku, obejrzeliśmy go i chcielibyśmy złożyć ofertę do agencji. Ale w niedalekiej przyszłości planujemy ślub, no i ja martwię się jak wygląda sprawa ze zmianą mojego nazwiska po ślubie, na kredycie i własności domu itd. Czy jest to problem by zmienić te dane, czy proces ten jest skomplikowany i kosztowny? Może ktoś ma to za sobą lub po prostu wie jak to załatwić? Bo nie chcielibyśmy odkładać decyzji o kupnie domu do czasu ślubu, bo druga taka okazja może się nie trafić, ale jeśli teraz zaoszczędzę na kupnie, a później stracę na zmianie danych to już sama nie wiem co lepsze. Bardzo proszę o radę. Mysmy kupili mieszkanie 5 lat temu, a slub byl dopiero w maju w tym roku. Jeszcze w wiekszosci miejsc nie zmienilam nazwiska (brak czasu przy malym dziecku), takze nie wiem jak to wyglada w dokumentacji wlasnosci mieszkania, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy, ze to moze byc kosztowny proces. Niby z jakiej racji? |
JustynaHR | Post #8 Ocena: 0 2014-07-29 22:15:05 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-07-2014 Skąd: Hereford |
Cytat: 2014-07-29 21:19:25, jotkadakotka napisał(a): Cytat: 2014-07-29 18:25:49, JustynaHR napisał(a): Witam wszystkich. Mam pytanie, może ktoś wie i mi udzieli odpowiedzi. Mamy w planie z narzeczonym kupić dom. Praktycznie dom już mamy na oku, obejrzeliśmy go i chcielibyśmy złożyć ofertę do agencji. Ale w niedalekiej przyszłości planujemy ślub, no i ja martwię się jak wygląda sprawa ze zmianą mojego nazwiska po ślubie, na kredycie i własności domu itd. Czy jest to problem by zmienić te dane, czy proces ten jest skomplikowany i kosztowny? Może ktoś ma to za sobą lub po prostu wie jak to załatwić? Bo nie chcielibyśmy odkładać decyzji o kupnie domu do czasu ślubu, bo druga taka okazja może się nie trafić, ale jeśli teraz zaoszczędzę na kupnie, a później stracę na zmianie danych to już sama nie wiem co lepsze. Bardzo proszę o radę. Mysmy kupili mieszkanie 5 lat temu, a slub byl dopiero w maju w tym roku. Jeszcze w wiekszosci miejsc nie zmienilam nazwiska (brak czasu przy malym dziecku), takze nie wiem jak to wyglada w dokumentacji wlasnosci mieszkania, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy, ze to moze byc kosztowny proces. Niby z jakiej racji? Ale 5 lat to sporo czasu, a ja ślub planuję w przyszłym roku, no i może nie chodzi o kosztowny proces ile o to czy jest to skomplikowane i kłopotliwe. |
jotkadakotka | Post #9 Ocena: 0 2014-07-29 22:46:40 (10 lat temu) |
Z nami od: 05-12-2008 Skąd: Poole |
Cytat: 2014-07-29 22:15:05, JustynaHR napisał(a): Ale 5 lat to sporo czasu, a ja ślub planuję w przyszłym roku, no i może nie chodzi o kosztowny proces ile o to czy jest to skomplikowane i kłopotliwe. Naprawde, odlozyla bys kupno domu, tylko dlatego, ze mozesz miec potem troche papierkowej roboty ze zmiana nazwiska? Poza tym, to nie moze byc skomplikowany proces. Jak by byl, to by anglicy sobie rady nie dali . A jakos tysiace par, ktore juz razem dom kupili, sie pobiera. Takze nie martw sie na zapas. Tu nie Polska. Pewnie trzeba bedzie, gdzies tam powysylac dokumentu (przewaznie prosza o oryginalny odpis aktu malrzenstwa, jakid dokument dozsamosci z nowym nazwiskiem o ewentualnie rachunek czy wyciag z banku) i tyle. A przynajmniej mam taka nadzieje . |
JustynaHR | Post #10 Ocena: 0 2014-07-29 23:24:24 (10 lat temu) |
Z nami od: 29-07-2014 Skąd: Hereford |
Cytat: 2014-07-29 22:46:40, jotkadakotka napisał(a): Cytat: 2014-07-29 22:15:05, JustynaHR napisał(a): Ale 5 lat to sporo czasu, a ja ślub planuję w przyszłym roku, no i może nie chodzi o kosztowny proces ile o to czy jest to skomplikowane i kłopotliwe. Naprawde, odlozyla bys kupno domu, tylko dlatego, ze mozesz miec potem troche papierkowej roboty ze zmiana nazwiska? Poza tym, to nie moze byc skomplikowany proces. Jak by byl, to by anglicy sobie rady nie dali . A jakos tysiace par, ktore juz razem dom kupili, sie pobiera. Takze nie martw sie na zapas. Tu nie Polska. Pewnie trzeba bedzie, gdzies tam powysylac dokumentu (przewaznie prosza o oryginalny odpis aktu malrzenstwa, jakid dokument dozsamosci z nowym nazwiskiem o ewentualnie rachunek czy wyciag z banku) i tyle. A przynajmniej mam taka nadzieje . Jestem w stanie odłożyć kupno domu, tak samo jak i ślub bo i tak to wszystko jak zwykle na wariackich papierach, jeśli będziesz już po zmianie, to napisz proszę co musiałaś zrobić. Pozdrawiam |