Carpe diem.
Str 33 z 655 |
|
|---|---|
| Richmond | Post #1 Ocena: 0 2008-11-02 19:14:07 (17 lat temu) |
 Posty: 29582 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie znam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Przy zalozeniu, ze dom jest w UK bedzie obowiazywac prawo angielskie. Ale potomek bedzie musial zaplacic podatek od spadku w PL jesli takowy bedzie obowiazywal wtedy w PL.
Carpe diem.
|
|
|
|
| vitek | Post #2 Ocena: 0 2008-11-02 19:30:03 (17 lat temu) |
 Posty: 3922 
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat: 2008-11-02 18:03:20, simka napisał(a): Czyli jak zapisze w angielskim testamencie domek w Anglii synowi mieszkajacemu w Polsce to reszcie rodziny w Polsce (także innym moim dzieciom) należy się zachowek czy nie? Jasne, mąż dostanie łazienkę a córka schowek na szczotki  The Mythbuster
|
|
|
|
| simka | Post #3 Ocena: 0 2008-11-03 18:19:02 (17 lat temu) |
Posty: 130 Z nami od: 12-04-2006 Skąd: Banbury |
Dzieki Richmond.Schowek na szczotki zapiszę Vitkowi.
|
|
|
|
| amarulla | Post #4 Ocena: 0 2008-12-17 23:28:35 (17 lat temu) |
Posty: 1
Z nami od: 17-12-2008 |
a co z aukcjami?? pokusił się ktoś z was? ceny baaaaaaaaaaaardzo atrakcyjne. wiem że trzeba wcześniej znaleźć źródło finansowania, bo na decyzję kredytową z reguły zbyt długo się czeka - powiedzmy że ten problem mamy rozwiązany
 jakie ryzyko? na co uważać? a może w ogóle nie robić sobie nadziei bo co ciekawsze oferty nie przez takich jak my szaraczków obstawione?
przy okazji pozdrawiam i dziękuję założycielowi tematu i godnym jego następcom - skarbnica wiedzy
|
|
|
|
| Richmond | Post #5 Ocena: 0 2008-12-18 07:58:07 (17 lat temu) |
Posty: 29582
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Niektore nieruchomosci sa normalnie na rynku przed wyslaniem ich na aukcje. Te, ktore ida prosto na aukcje tez mozna dokladnie obejrzec wczesniej, sa wyznaczone godziny ogladania, mozna zamowic survey. Niedogodnosc jest taka, ze placisz za survey, a nie masz gwarancji, ze wygrasz. Jak cos sie nie sprzeda to wiesz potem ile mozna proponowac wlascicielowi, bo wiesz, ze nikt nawet nie byl zainteresowany i masz karte przetargowa.
Niektore nieruchomosci sa sprzedawane tylko przez aukcje, np te sprzedawane przez gminy, urzedy, policje. Nic im nie brakuje, po prostu to jest szybka metoda pozbycia sie po cenie rynkowej. Jesli chodzi o reposession, to on maja zywkle wylaczona wode, ogrzewanie, prad wiec teoretycznie mozesz sie liczyc z tym, ze cos moze nie dzialac. Zobacz wyniki ostatnich kilku aukcji i zorientujesz sie co i za ile sprzedaje sie. Na tej stronie masz liste aukcji: http://www.propertyauctions.com/ Carpe diem.
|
|
|
|
| |
|
| olcia8 | Post #6 Ocena: 0 2008-12-18 21:15:39 (17 lat temu) |
Posty: 2
Z nami od: 16-12-2008 |
mam malenki problem,wybralismy z mezem dom ktory bysmy chcieli,przyznali nam kredyt,ale chcemy zmienic zdanie poniewaz na wstepie chcielismy dac 10% wartosci domu teraz chcemy odczekac bo jestesmy w trakcie sprzedazy domu w polsce i wplacic ok 50% wartosci domu i placic mniej
czy cos sie stanie jak sie wycofamy?nic wielkiego jeszcze niezrobili w biurze poniewaz dopiero podalismy wczoraj swoja oferte i dzis nam oddzwoniono ze kredyt mamy,ale z ceny wlasciciele niechca zjechac.czy jest jakas mozliwosc zeby ten dom dalej na nas czekal nawet jesli bedziemy mieli pieniadze za 4 miesiace?dziekuje
|
|
|
|
| Richmond | Post #7 Ocena: 0 2008-12-18 21:32:18 (17 lat temu) |
Posty: 29582
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Wam nie oplaca sie czekac 4 miesiace i placic obecnej ceny wtedy. A z kolei wlascicielowi nie oplaca sie czekac i ryzykowac, ze transakcja nie wyjdzie, a on zostanie z domem i bedzie musial sprzedac komus innemu i za mniej. Nie wiem czy jakos sie dogadacie. Musisz porozmawiac z agentem i wlascicielem.
Druga opcja to wziac kredyt z wczesniejsza mozliwoscia splaty, ale nie widzialam teraz zadnych produktow, ktore by na to pozwalaly bezprowizyjnie w okresie fixed, a trackery pratycznie zniknely z rynku albo sa bardzo drogie. Poza tym biorac kredyt na 90% wartosci nieruchomosci bedziecie mieli znacznie gorsze oprocentowanie niz biorac na kredyt 50%. Moze po prostu odpuscicie ten dom na razie i poczekacie. Za 4 miesiace moze byc na rynku wiecej/inne nieruchomosci, a moze ten sam dom tez bedzie i bedzie tanszy. Jesli chodzi o strone formalna to mozecie wycofac sie bez zadnych konsekwencji. Carpe diem.
|
|
|
|
| evasta4 | Post #8 Ocena: 0 2008-12-18 21:34:37 (17 lat temu) |
Posty: 1948
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Hmm,mysle,ze bedziesz musiala wplacic jakas zaliczke na poczet zakupu domu.
"(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
|
|
|
| Richmond | Post #9 Ocena: 0 2008-12-18 21:39:22 (17 lat temu) |
Posty: 29582
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie ma czegos takiego jak zaliczka na poczet domu. Moglaby najwyzej dokonac wymiany kontraktow - exchange, a potem zrobic completion za pare mesiecy (tak robi sie przy kupnie nowych niewybudowanych mieszkan), ale ryzykuje wtedy, ze jej sytuacja zmieni sie no i ceny nieruchomosci spadna, a ona bedzie placic wyzsza cene.
Carpe diem.
|
|
|
|
| olcia8 | Post #10 Ocena: 0 2008-12-20 17:16:51 (17 lat temu) |
Posty: 2
Z nami od: 16-12-2008 |
dziękuje bardzo za odpowiedz,zawsze lepiej jak ktoś doradzi
póki co wydaje mi sie ze domy nie sprzedają sie jak świeże bułeczki to może ten na nas poczeka pozdrawiam
|
|
|
|
Wczytuję dane...