Witajcie ponownie Pytan ciag dalszy. Chociaz czytam wiele informacji na stronach internetowych i cala procedura kupna domu powoli mi sie rozjasnia, to i tak nasuwaja sie kolejne pytania. Na rynku jest dostepnych wiele kredytow, ale.. ktory jest najlepszy??? Co dzieje sie ze stopa procentowa po okresie ustalonym np. w kredycie typu fixed rate? Czy bedzie obowiazywala ta, ktora bedzie w tym czasie na rynku, czy moze bedzie wyzsza od standardowej? I czy taki kredyt oplaca sie bardziej - a jesli tak to na ile lat ma byc fixed, ktory jest bardziej oplacalny - na 2,3 5 lat?
Na stronie moneysupermarket.com moge porownac rozne rodzaje kredytu, ale firmy, ktore go udzielaja nie sa mi znane, wiec balabym sie wiazac z nimi na 25 lat. Czy lepiej jest wziac kredyt ze znanego banku np. natWest?
A jaka jest obecnie stopa procentowa i dlaczego tak bardzo sie rozni w wielu bankach ? Czy ktos ma wlasny domek, ktory splaca i moze powiedziec jak to wyglada?
Dziekuje za pomoc i pozdrawiam

Nikt nie powie Ci jednoznacznie jaki kredyt jest najlepszy.

Zalety oferty fixed:
-masz raty stalej wysokosci przez wybrany okres, wspomniane 2,3,5,10 lat
-nie interesuje Cie to czy stopy procentowe wzrosna i czy banki podniosa ceny swoich produktow.
Wady:
-stopy procentowe moga spasc, a Ty placisz dalej rate tej samej wysokosci.

Co sie dzieje po zakonczeniu oferty fixed? Twoj kredyt przechodzi na oprocentowanie SVR - Standard Variable Rate. Kazdy bank ma swoj SVR roznej wysokosci. W zaleznosci od tego kiedy przejdziesz na SVR i jaka bedzie sytuacja na rynku Twoje raty moga znacznie wzrosnac, pozostac na podobnym poziomie, a moze nawet spasc.

Po zakonczeniu fixed mozesz w ogole nie przejsc na SVR, wystarczy zrobic refinansowanie, czyli remortgage. Wybierasz nowa oferte typu fixed lub tracker z tego samego banku lub innego. Jednak jak robisz remortgage to musisz poniesc koszty wyceny nieruchomosci, oplaty za produkt itp. Jesli te oplaty beda wysokie i bedziesz je doliczac do wysokosci kredytu, to czeste refinansowanie moze nie byc oplacalne.

W tej chwili duzo osob, ktore wzielo oferty fixed na 2 lata spadnie na rate SVR, poniewaz nie moze zrobic refinansowania i z powodu znaczego podwyzszenia rat kredytowych beda mieli problem ze splacaniem kredytow.

W razie refinansowania bank bedzie bral pod uwage wartosc nieruchomosci w stosunku do wartosci kredytu (LTV) oraz sytuacje finansowa klienta. W przypadku spadku wartosci nieruchomosci i wysokiego LTV (np pow.95%) lub z powodu popadniecia klienta w dlugi bank moze odmowic refinansowania i wtedy jest niewesolo.

Gdybys chciala sprzedac nieruchomosc przed uplywem okresu fixed to musisz sie liczyc z oplatami za wczesniejsza splate kredytu ERC - Early Repayment Charge.

Jesli planujesz powiekszenie rodziny to z kolei lepiej wziac dluzszy fixed, zeby miec spokoj i nie martwic sie tym czy stopy wzrosna czy spadna i tym, ze bedziesz musiala refinansowac kredyt za 2 lata.

To, ze nie slyszalas o jakiejs instytucji finansowej nie ma wiekszego znaczenia, poniewaz to ona ponosi ryzyko dajac Ci kredyt, a nie Ty biorac go. Poza tym nie musisz sie wiazac z nia na 25 lat, mozesz refinansowac kredyt gdzies indziej po okresie promocji/fixed.

Stopa procentowa Bank of England wynosi w tej chwili 5.0%, ale banki pozyczaja sobie pieniadze po stopie LIBOR, ktory zdaje sie jest wyzszy teraz niz stopa BoE. Niektore instytucje finansowe maja lepszy rating i moga pozyczac pieniadze taniej niz inne.

Wybierajac oferte nie patrz tylko na oprocentowanie, ale na to ile kosztuje ten produkt. Czyli np masz oprocentowanie 5.79% i 1500 funtow oplaty za produkt. Oczywiscie mozesz te oplate doliczyc do kredytu, ale wtedy wzrasta kwota do splaty i wychodzi np, ze jest to rowne oprocentowaniu 6.0%

Nie korzystalam nigdy ze strony moneysupermarket i nie wiem jakie dane pokazuje, ale polecam strone brokera internetowego:
http://www.charcol.co.uk/find-a-mortgage/
Mozesz na tej stronie posortowac wyniki wedlug kosztu kredytu w okresie 2 lat. To da Ci informacje, ktore banki maja wysokie oplaty poczatkowe.
Mozesz tez obejrzec sobie KFI (Key Facts Illustration) dla znalezionych ofert i tam bedzie dokladnie rozpisane jaka bedzie rata bez oplat za produkt i jaka bedzie z oplata za produkt wliczona do kredytu, ile bedzie wynosic rata po skonczeniu promocji fixed jak spadniesz na SVR (oczywiscie brane jest SVR dzisiejsze, bo nikt nie wie jakie bedzie w przyszlosci).

Najprostsza opcja isc do brokera, ale takiego, ktory ma oferte z calego rynku i posluchac co on ma do powiedzenia. Przy kazdej agencji masz z reguly brokera, ktory powie Ci to wszystko za darmo. On tez powinien wytlumaczyc Ci to wszystko co napisalam wyzej.

Wazna informacja: niektore banki oferuja swoje produkty tylko bezposrednio, albo maja lepsze oferty bezposrednio. Np Nationwide ma specjalne oferty dla klientow, ktorzy przyjda do nich bezposrednio. HSBC nie oferuje swoich kredytow przez brokerow, takze warto zajrzec na ich strone.

Zycze powodzenia w przegladaniu ofert i nie zwiariowaniu od nadmiaru cyfr

Nie sądź że zainteresowani są nieliczni - myślę że sporo osób tylko czyta, a z czasem ten wątek będzie bardzo popularny.

Usunięte

Jak wycena przyjdzie nizsza niz oferta, ktora zlozylas, to lepiej dla Ciebie. Idziesz z wycena do sprzedajacych i negocjujesz nizsza cene. A dokladnie to dzwonisz do agenta i negocjujesz przez niego.
Sprzedajacy powinien zdawac sobie sprawe, ze jak nie bedzie chcial negocjowac ceny i Ty sie wycofasz, to nastepny klient tez zrobi wycene dla banku i bedzia ona podobna do Twojej, a moze i nizsza jesli ceny beda dalej spadaly.
Chyba, ze zdecyduje sie wycofac z rynku w ogole i nie sprzedawac.

Jesli kupujesz w Anglii to mozna wycofac sie z kupna do czasu wymiany kontraktow Exchange, ale ponosi sie koszty prawnikow i wszystkie inne typu wycena itp.

Usunięte

Przejrzyj pare stron do tylu napisalam dokladnie kolejnosc czynnosci w procesie kupna. Wycena ma miejsce wtedy kiedy Twoja oferta jest zaakceptowana i rozpoczynasz caly proces.

Sprzedajacy moga sie nie zgodzic na nizsza cene ich wola. Wtedy nie pozostaje Ci nic innego niz wycofac sie z transakcji. Chyba nie chcesz zaplacic wiecej za cos co jest warte mniej?

Ale jak pisalam, jak nie zgodza sie na obnizke, to nastepny klient dojdzie do tego samego punktu i znowu beda w tej samej sytuacji. Jesli chca rzeczywiscie sprzedac nieruchomosc to musza sie zgodzic na nizsza cene.

Wez pod uwage, ze teraz jest rynek kupujacego i negocjuj twardo cene. Mozesz zlozyc oferte nawet na 10% ponizej ceny ofertowej.

Usunięte

Richmond! Dziekuje Ci bardzo za pomoc. Wiem, ze cala procedura kupna domu jest niesamowicie skomplikowana, ale chyba do przezycia Bedziemy musieli wesprzec sie rada brokera w sprawie rodzaju kredytu, bo z tego, co widze na stronach, wysokosc oprocentowania zalezy w duzej mierze od wielkosci wplacanego depozytu i ile bankow tyle roznych ofert. Faktycznie od nadmiaru liczb mozna krecka dostac
Ale dobrze, ze sa ludzie, ktorzy chca i potrafia pomoc - jeszcze raz wielkie dzieki i pozdrowienia dla Ciebie !!!

Proces chyba nie jest taki skomplikowany. Wedlug mnie wada systemu jest to, ze obie strony moga wycofac sie bez konsekwencji do czasu wymiany umow - Exchange. Oznacza to, ze caly czas i pieniadze poswiecone na kupno ida do kosza i wszystko trzeba zaczac od poczatku, nie majac gwarancji, ze tym razem uda sie.

W Szkocji jest o tyle lepiej, ze kupujacy podpisuje dokumenty zobowiazujace go do przeprowadzenia transakcji do konca.