2016-01-15 20:28:27, krakn napisał(a):
Chodziło mi o to że jak nic nie widać... to uważać

Ja się uczyłem tak,
najpierw przesortowałem pytania oczywiste, czyli te na ktore zna się odpowiedź bo są znane i oczywiste.
Zaznaczyłem sobie pytania te które są "podchwytliwe"
Te idzie dość szybko się nauczyć.
pozostały te które wymagają zapamiętania nazw itp, z tym mam problem, np jak sie nazywa dany rodzaj przejścia dla pieszych, jakieś pelikany i pawiany kurde.
I teraz tych których się uczyłem, a były oczywiste czytałem 1 dziennie, te które do wykucia, zawsze gdy byłem w kiblu.
Właściwie to uczyłem się tylko jak byłem w kiblu


Hazard p. to uruchomiłem o 12 w nocy chyba zrobiłem 100 filmików i dałem sobie spokój, to jak gra komputerowa, jak sie zatrybi o co im chodzi to reszte można przewidzieć. Ja stary wyćwiczony na alien breed dałem radę to młodzi mistrzowie Counter-Strike powini to zaliczyć z zamkniętymi oczami i wyjść z flagą


![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Usmialam sie. Ale szacun :D
Ja z kolei uczylam sie na polgodzinnej przerwie w pracy. Robilam te testy like no tomorrow, po kilkanascie na raz. Po jakims czasie wiekszosc odpowiedzi pamieta sie z poprzednich testow a te kilka pozostalych wymaga po prostu wiekszej uwagi ale tez zadna sztuka...
Wyszlam z wynikiem 50/50 i hazard tez calkiem dobrze...nie pamietam ile na hazardzie...