Witam wszystkich moim nowym dziwnym tematem.Mianowicie chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja ze słowem Dick w języku Angielskim-jak wiadomo jest to wulgaryzm jak i imię męskie jednak nie jestem w stanie zrozumieć na jakiej niby zasadzie i w jakich sytuacjach to słowo będzie miało dwa znaczenia.Otóż problemy są następujące:
1.Jeżeli DIck jest wulgaryzmem to jakim cudem jest to też imię męskie? Jak można nazywać kogoś Fi..tem? mój znajomy który skończył filologię Angielską porównał to słowo do naszego polskiego "wacka"-jednak nie można w żaden sposób porównać tych dwóch słów.Polski wacek nie jest absolutnie słowem wulgarnym,jest to wręcz pieszczotliwe określenie wiadomej części ciała

.Jako imię jest rzadko spotykane,nosić takie imię w dzisiejszych czasach to totalny obiach-praktycznie wszyscy będą się z ciebie śmiać.Natomiast słowo Dick to jak wiadomo silny wulgaryzm.Zatem jest to dla mnie jeden z największych absurdów językowych-jak jeden wyraz w zależności od kontekstu może być wulgaryzmem albo zwykłym imieniem? możecie mi to jakoś wytłumaczyć? W języku Polskim jedyną sytuacją która jest zbliżona do tej z Dickiem to słowo cholera-bardzo łagodny który w zależności od kontekstu oznacza też chorobę.Mówimy cholera gdy spotka nas coś niemiłego,nieprzyjemnego,strasznego-czyli coś podobnego do choroby.A w Anglii mówicie Dick na wzór czego? że niby mężczyzna jest podobny do Fiu...a?

? kompletnie tego nie rozumiem.
MOże ktoś mógłby mi wyjaśnić jak to jest? Jeżeli na ulicy w Anglii zobaczę w tłumie mojego przyjaceila Dicka i chcę go zawołać to po prostu drę się: ey,Dick! i nikt nie będzie zgorszony że wyzywam go od fiu..ów?

.Jak powinienem zawołać kolegę w takiej sytuacji?